Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kim

Zarejestrowani
  • Zawartość

    531
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kim

  1. Hehe Ja sie boje wszystkiego i na s i na c.
  2. Dzięki za info. Myślisz, że dlaczego nie zadziałało do końca? Za mała dawka czy za krótko lekarz czekał? Ten ból na drugi dzień straszny?
  3. Dokładnie. Pierworódki zbieraja doświadczenie. Potem bedziemy specjalistkami w temacie
  4. Wózek albo pakiet 6 tyg opieki w porodzie prywatnym. Ceny są mocne. Ale czego się nie robi dla dziecka.
  5. O, czyli troszkę wcześniej synek chcial świat zobaczyć a rodziłaś prywatnie? Długo to trwało? Ogólnie polecasz cc? Czy nie było problemu ze znieczuleniem? Strasznie się boję, że jeśli bym miała cc to może nie zadziałać. Są takie historie w necie. Szok. Ja jestem z tych trochę odpornych na znieczulenia... musi być końska dawka i trzeba długo czekać aż zadziała..
  6. To dobrze, że najważniejsze. W sumie masz rację, na tym etapie sporo można się o dziecku dowiedzieć i o mamie też ( czy wszystko w środku gra itp). No i płeć bardziej pewna. To sie Gosciowka wykosztujesz z tym lekarzem. Na pewno warto dla brzdaca. Nie dziwie sie. Nie pamietam czy rodzic chcesz prywatnie czy w szpitalu?
  7. Nie miałam, bo zrezygnowałam ze strachu przed koronawirusem.. teraz na połówkowym się dowiem sporo. Na to liczę. Jak rodziłaś w I ciąży?
  8. To Ty już w drugiej ciąży jesteś rozumiem,że w pierwszej tak nie miałaś. To dobrze, że nie jestem sama z tym odczuciem.Martwiłam się, że coś jest nie tak.
  9. Ciekawi mnie jak u Was Dziewczyny jest z apetytem? Ja ostatnio zastanawiam się dlaczego straciłam apetyt. Generalnie nie czuję się głodna tylko jak najedzona. Brzuch mam duży i pewnie uciska mi żołądek. Może teraz mam mniej miejsca i dlatego? Zauważyłam, że mogę zjeść tylko niewielki jak na mnie ( a ja lubię zjeść sporo) 1 posiłek dziennie i później tylko owoce ( w ciąży nie umiem przeżyć dnia bez owoców). Np. Wczoraj zjadłam tylko śniadanie i do wieczora czułam się pełna. Ok 21.00 zjadłam 3 nektarynki i jabłko Mam wrażenie, że jakbym zjadła drugi posiłek to bym pękła. Czy któraś z Was ma coś podobnego? Powiem o tym lekarzowi, ale to dopiero za tydzień.
  10. Na początku było ciężko wytrzymać. Później się przyzwyczaiłam. Ma to swoje zalety, mniej zmartwień. Sprawdzałam w domu sama glukozę i ciśnienie krwi. Czekałam na pierwsze ruchy. Po nich byłam spokojniejsza. Teraz jadę na te badania połówkowe m.in. Dlatego, że tam chcę rodzić i chcę zrobić rozeznanie.
  11. Tak oby się nie wierciło. Pierwszą książkę już przeczytałaś całą?
  12. Nie byłam. Nic nie wiem o dziecku. Żyję jak w dawnych czasach. Dopiero teraz nabrałam odwagi.
  13. Moje ostatnie usg było w 8 tygodniu serduszko biło jedne., więc raczej nie bliźniaki
  14. Ja też działam ostro w ogródku. Chyba się uspokoję..
  15. Moja mama chce wnuczkę. Straszy mnie, że taki wielki brzuch to bliźniaki
  16. Fajnie masz. Mój brzuch jest jak dynia!! Wcale mocno nie utyłam. Nie rozumiem czemu tak mam. Mama ocenia mój brzuch na min. 2 miesiące bliżej porodu niż jest w rzeczywistości. Dziwne. Boję się co będzie potem. W drzwiach się nie zmieszczę🥺
  17. Witaj Kiki, gratuluję dziewczynki i wyników dzieciaczka na połówkowym. ja połówkowe mam 16ego. Ciekawe czego ja się dowiem o swojej szyjce jeszcze nie jestem w temacie, więc nic nie mogę powiedzieć. pozdrawiam.
  18. Gosciowka, mi tez lżej. Ja mam troche inaczej niż Ty. Ty z rodziną czy znajomymi nie chcesz o tym rozmawiać, a ja nie mogę Dla nich jestem po prostu w ciąży i cokolwiek mi nie dolega- „ to normalne w ciąży” i koniec tematu. Wszyscy rozmawiają tylko o swoich problemach. Głodny sytego nie zrozumie. Mama ciążę ma dawno za sobą i ją ten temat irytuje i nudzi. Dlatego ja też cieszę się, że tu odnajduję wsparcie, zrozumienie i uwagę. Tutaj czuję się jak między „ Swymi”. Najbardziej mnie boli jak nikt z moich bliskich nigdy nie wie, w którym aktualnie jestem tygodniu. Zawsze „ obstawiają”, że moja ciąża jest o kilka tygodni młodsza. Dobrze, że wiedzą, że rozwiązanie w październiku.
  19. Hej, ja też przeżywam sytuację Heli. Życzę jej siły Sama też jak Wy zaczynam czuć się jak „prawdziwa matka” = martwić się nieustannie o dziecko. Ostatnie kilka dni były fajne, 3 dni dziecko szalało w brzuchu, małe kopniaki były.Mąż je czuł jak przykładał rękę.I potem w jednej chwili wszystko się zmieniło. Przez dwa kolejne dni nie czułam dziecka w ogóle. Oskarżałam siebie, że je pewnie podczas snu zadusiłam jakąś pozycją. Przepłakałam te dwa dni. Totalna depresja i strach. Dziś miałam iść na usg dowiedzieć się czy... i dziś brzdąc jak gdyby nigdy nic zaczął się ruszać. Do tego zaczęły mi się skurcze przygotowujące do porodu.. i ciągle boję się, że to może już... I pewnie tak będzie się zdarzać. Jak się nie stresować w ciąży? Jak?
  20. Kochana, jest mi niezmiernie przykro Serce rozrywa ta wiadomość.
  21. Tak, wiem. Czytałam u mnie na razie rozmiar bez zmian.
  22. Gratuluje synka Super, że już wiesz co robić i jesteś pod kontrolą lekarza. To czemu wystąpiło krwawienie? Nic nie komentował?
  23. Hej, nie napisałaś czego się dowiedziałaś na wizycie. Wszystko ok ?
×