Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kim

Zarejestrowani
  • Zawartość

    531
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kim

  1. Hej Gosciowka. Moj gin mowil, ze absolutne minimum po cc to odczekanie 6 mies. Ja chce odczekac rok. Gdyby nie to, ze boje sie, ze szew sie rozejdzie to staralabym sie juz dzis. Chcialabym miec drugie dziecko jak najszybciej. Raz, ze zblizam sie do 40stki a dwa skoro juz przez to wszystko przechodze teraz to chce miec to z glowy za „jednym razem”. Dla mnie bez sensu jest sie wycierpiec, potem wydobrzec i unormowac i znow wracac do „ cierpien”. Ja wole jednym ciagiem sie wycierpiec i zamknac ten temat raz na zawsze to jest moja „ logika”. Nie uwazam, ze zwariowalam jak bedzie.. to sie okaze jakby co to widzimy sie na kolejnym forum Gosciowka
  2. To trochę się obawiam. Hmm..zobaczymy jak będzie u mnie. Jak asymetria pozostanie to będę musiała prezentować się przed mężem albo w staniku albo w ciemności
  3. Juz miesiaczka? Szybko. Pewnie u mnie tez sie pojawi niedlugo. Nie tesknie za tym
  4. Dziewczyny, ktokolwiek widział ( u siebie), ktokolwiek wie.. jedna pierś mi „ opadła” . Czy będę jeszcze miała symetryczne czy to koniec?!
  5. U mnie mały robi ładne kupki. Nie biegunki, nie twarde, takie w sam raz musztardówki niestety ciemieniuszka nadal jest.. wygląda paskudnie. Używam spreju, ale... a jeśli chodzi o kładzenie na brzuszku... to maluszek tego nie nawidzi!!! Tak się drze ( jak zezłoszczony lew) że od razu go biorę na ręce. Nie do wytrzymania.. Jakie macie sposoby na uspokojenie/usypianie dzieciątek? ja mam kilka ale nie zawsze działają, więc chetnie się dowiem i wypróbuję czegoś nowego. U mnie często działa: karuzela ( bardzo nudną ma muzyczkę), kołysanie na ręku i śpiewanie ( głównie piosenki o pszczółce Maji ), noszenie pionowo na ręku i pokazywanie ścian, bujaczek, puszczanie piosenek, których słuchał jak był w brzuszku.
  6. Rozśmieszyłaś mnie tym serowarem! . Haha
  7. Też tak mam z H&M. Różnica o 1 rozmiar. Wszystko za duże..
  8. I mogłybyśmy dodać więcej info np. Cc/sn itp
  9. A ja myślę, żeby się przestawić na bebiko, bo jest dużo tańsze. Ciekawe dlaczego takie tanie.. ? Mój mały zjada 120ml co 2h
  10. Dzięki. Oby u Ciebie też się zagoiło dobrze.
  11. To są takie?? Działa? Jak tak to kupuję
  12. No właśnie nie mam gorączki. Codziennie 35,5C. Do piątku antybiotyk. Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że u Ciebie nadal dobrze.
  13. Dziewczyny, jak tam Wasze połogi? u mnie koszmar. Takiego pecha mam, że brak słów. Jestem po 2 antybiotykach a dziś zaczynam trzeci. Miałam paciorkowca w środku- odchody połogowe były z ropą a teraz paciorkowiec zadomowił się na powierzchni szwu- i też jest ropa. Już ponad 4 tygodnie od cc a ja zamiast dochodzuć do siebie i zaczynać „ normalne życie i normalną opiekę nad małym” to ledwo wstaję z łóżka do toalety. Boli mnie całe podbrzusze i szew, kark, do tego czasem ból głowy. Przez pierwsze 2 tyg szew goił się elegancko, a bólu nie czułam, bo brałam ketonal. później szew zaczął się paprać, ból w trzecim tygodniu prawie minął i z dnia na dzień jak mnie rozbolało to każdego dnia jest coraz gorzej. Boli mnie cały czas, przy przekręcaniu na bok, wstawaniu itd boli bardziej. Do tego pocenie się nad ranem i uczucie zimna.. przez pierwsze 3 tygodnie jakoś sobie radziłam z małym. Teraz przez ból nie radzę sobie. Nie daję rady go nosić a on bardzo tego pragnie... zmiana pieluchy to dla mnie wyczyn, bo tak mnie wtedy boli.. dramat.. kiedy to się skończy? Nie wiem czy to jest jeszcze normalne w połogu czy to po prostu pech. Nie wierzę, że za 2 tyg wydobrzeję. Nie pamiętam nawet jak to jest dobrze się czuć..
  14. Mąż śpi oddzielnie - w pokoju maluszka
  15. Widocznie nie umie jeszcze. Poproś położną o pomoc. Na pewno wie co robić. Nie jestem specjalistką w tym temacie, ale pamiętaj, żeby nie dopuścić do zapalenia piersi. To podobno jest ciężkie, gorączka, ból itd. Wydaje mi się, że trzeba odciągać co jakiś czas troszkę pokarmu, żeby zastoju nie było i właśnie tego zapalenia piersi. Mnie położne uczyły, żeby przystawiać dziecko do jednej piersi max na 20 min. Jak na dłużej to będzie nadprodukcja mleka. Także może nie odpuszczaj jeszcze z malutką. Potem w domu Sobie „ wyregulujesz pokarm”, możesz nawet wyciszyć zupełnie, ale nie od razu.
  16. Dzięki za info. Lookne. Trzeba będzie poćwiczyć. U mnie coś brzuszek się zatrzymał w „ chudnięciu”. Może macica przestała się zwijać?! Czuję się kiepsko- ból głowy, nawet mdłości, ból w środku w miejscu cięcia. Temperatura nadal niska 35,1. Apetytu brak. Sił też brak. Maluszek delikatnie lepiej po espumisanie i nowym mleczku z laktozą. Dzwoniłam znów do lekarza- twierdzi, że pomimo wymiotów należy dawać biogaia, bo ma ona wspomagać jelita, ktore u noworodka nie są w pełni dojrzałe.. no i krostki na buzi są trądzikiem niemowlęcym. Ma zginąć za ok 2 mies!!!
  17. Dzięki za relacje. To nie miałaś wielu objawów porodowych. Praktycznie od razu skurcze. Dobrze, że w nocy się zaczęło to miałaś męża przy Sobie. Bałaś się, że będzie akurat w pracy. Dobrze zrobiłaś, że pojechałaś do szpitala. Jak ja Cię podziwiam, że przeszłaś ten okrutny ból. Ja też cierpiałam i kwiczałam z bólu, ale do tego słynnego bólu hardcorowego nie doszłam, bo zaczęli mnie ciąć. Oby wyniki malutkiej były ok.
  18. A jak się objawia ten rozstęp? Masz nadal ból?
  19. Tak, my rodzice wszystko kupimy dla Maleństwa aby tylko pomóc. A te gadżety to tylko ściema. Wczoraj zamówiłam termofor z pestkami wiśni, też pewnie pic na wodę Przy okazji tematu przypomniał mi się kawał: na bazarze handlarz miał do sprzedania słonia. Zachwalał, że słoń taki mądry i pomocny, w domu wszystko wysprząta, naczynia zmyje, piwko poda. Klient zachwycony słonia kupił. W domu poprosił zwierzaka o sprzątnięcie mieszkania i podanie piwka do salonu. Słoń z miejsca się nie ruszył. Kompletnie nic nie chciał zrobić pomimo wielu próśb. Facet wkurzony idzie na bazar na drugi dzień ze słoniem i wygarnia handlarzowi: „ co Pan mi tu kit wciskasz, że słoń umie sprzątać i nawet piwko przynosi?! Nic w domu nie zrobił! Kompletnie nic!.To zwykły słoń jest „ A handlarz na to: „ Zamknij się Pan, bo jak dalej tak będziesz gadał to nigdy tego słonia nie sprzedasz!”
  20. Wooow!! Gosciowka ale super news! Juz jestes ze Swoja córeńką! Brawo Dzielna jesteś, że tyle godzin znosiłaś ból. To miałaś jak ja cesarkę „ na gorąco” . Ulga, że już po wszystkim, co? i malutką widzisz i tulisz. Buziaki dla Was Dziewczyny
  21. Masakra. Nic nie pomaga. Tak chciałoby się ulżyć maluszkowi
  22. Ja też dziękuję. Z maluszkiem problemy z koleczką. Po kroplach biogaia wymiotuje, nie chce jeść, gazy i rozpacz straszna. Odstawiam..a miało być po nich tak pięknie..
  23. Trzymam kciuki za Was Klaud i Gosciowka.
×