Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martisha32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Martisha32


  1. On na poczatku bardzo szalal za mna, to ja go bardzoej odpychalam.

    nam sie nie uklada od jakiegos czasu.

    ta jego byla zona to jego pierwsza milosc. Bylo razem 14 lat i 10 malzenstwa. Ona go zostawila dla innego. Przylapal ja na zdradzie.

    musial ja kochac bo i tak chcial jej wybaczyc i dalej z nia byc.

    Na to wyglada ze teraz ona sie do niego odezwala bo chciala jakies papiery. On mi o tym nie powiedzial tylko zaproponowal jej spotkanie. Mi nic o tym nie powiedzial.

    z tego co mowil to ona nie chciala sie spotkac. 

     

     

     


  2. Meza poznalam 5 lat temu a malzenstwem jestesmy od 2 lat.

    Na poczatku strasznie za mna szalal bylam bardzo szczescilwa.

    pozniej zaczelo soe psuc. Doszly sprawy tego ze w tajemnicy przede mna sie zadluzyl, obiecalam pomoc splacic ale i tak bylo napiecie.

    wczoraj przypadkiem odkrylam smsy od jego bylej zony w ktorych on proponuje spotkanie. Z kontekstu wynika ze dzwonili do siebie rowniez.

    gdy go wczoraj skonfrontowalam to wpadl w szal, zaczelismy sie klocic i powiedzial ze ja nadal kocha i ze chce sie z nia spotkac i ze ja mam robic co chce a on ma to gdzies.

    powiwdzial ze ja zna cale zycie a mnie tylko 5 i bedzie sie z nia spotkykal i tyle.

    jestem zdruzgotana i niedowierzam w to co sie stalo, bo to on nalegal na slub, na zamieszkanie razem na kupno domu etc.

    a teraz wychidzi na to ze bylam zapchajdziura i pobiegl do niej przy pierwszej okazji jaka sie nadarzyla.

     

     

×