willie
Zarejestrowani-
Zawartość
164 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez willie
-
Jezeli tylko taki problem to szukaj dalej.
-
Janku 2006, Bardzo cie przepraszam za to co napisalem, osadzilem zbyt pochopnie opierajac sie tylko na moich doswiadczeniach w ktorych dostawalem lania pasem, paskiem lub dyscyplinka i nigdy nie spotkalem ani moi koledzy lania kablem i to na golasa - poprostu nie mialem takiej wyobrazni bo gdybym ja tak dostawal jak ty to prawdopodobnie bym nie przezyl. Ostatnio jeden z moich znajomych zwrocil mi uwage ze lania kablem tez moga byc na porzadku dziennym jezeli rodzice takie kary stosuja. I teraz sie z tym zgadzam, jezeli ja nie bylem w takiej sytuacji to nie swiadczy o tym ze ktos inny nie dostaje regularnie kablem. Wierze ze takie lania kablem wytrzymasz bo jestes jak gdyby "zahartowany" no i . . . powodzenia!
-
Szanowny "Ekspercie" nie wiem dlaczego zabierasz tutaj glos uwazajac innych za ...ow? To co mowisz to brednie twojej chorej wyobrazni bo masz jakies chore wyobrazenia czy jakies majaki. Musisz wiedziec ze na tym poscie sa jeszcze osoby ktore dostawaly lanie za to ze nie chcialy sie uczyc albo nie sluchaly rodzicow czy nauczycieli i byly karane paskiem i to nie bylo cos nadzwyczajnego bo rodzice pragneli wychowac swoje potomstwo na uczciwych ludzi ktore beda ich podpora i zabezpieczeniem na starosc i tak bylo bo jezel zrobily cos zlego to czuly sie winne ale po otrzymanym laniu to nie mialy pretensji do swoich rodzicow a przyrzekaly sie poprawic. A ty z jakimis sadycznymi pragnieniami to raczej nie zabieraj tutaj glosu bo twoje miejsce to na pewno gdzies indziej gdzie bedziesz sie mogl popisywac.
-
Oj, oj naprawde sie 'slucha' az trudno opisac i uwierzyc.
-
Naprawde znalazlas 'taki przyklad' co cie podnieca a czego nie znalazlas w artykule Kirinki? No podziel sie z nami!
-
Bardzo dobry przyklad jak w niektorym przypadku tylko kara pasem daje natychmiastowy pozytywny efekt i zapewnia bezpieczenstwo dzieciom.
-
Na pewno potrafia, szczegolnie gdy dziecko ich slucha i szanuje.
-
Wlasnie o to chodzi zeby dobrze wychowac dziecko i jezeli slucha rodzicow, nauczycieli a chce zrozumiec co dobre a co zle to pasek jest niepotrzebny.
-
Chcialbym nawiazac do tego postu ale zastrzegam sie ze sa to moje osobiste doswiadczenia i obserwacje. Zgoda, w moim czasie pasek byl najbardziej popularnym narzedziem do karania dzieci ktore nie chcialy sie uczyc i przystosowac do wymagan rodzicow i nauczycieli, zadne rozmowy, tlumaczenia czy nawet prosby nie pomagaly i pasek to byla ostatecznosc ale bardzo bylo to skuteczne bo takie dziecko ktore poczulo go na swoim siedzeniu natychmiast przepraszalo i obiecywalo poprawe. Okolo 80% rodzicow mialo przygotowany pasek ale tylko wtedy uzywali gdy dziecko nie chcialo wykonywac swoich obowiazkow
-
Tak to jest rozpieszczanie dzieci a nie staranie sie o ich dobre wychowanie. Jezeli oberwalo sie paskiem za cos co sie nalezalo to nie bylo zadnej traumy, dzieck zrozumialo ze zle zrobilo i staralo sie poprawic.
-
Dostawalem pasem lub dyscyplinka ale tylko wtedy gdy naprawde cos zlego zrobilem wtedy musialem przeprosic i przyrzec ze to sie juz nie powtorzy. Moi rodzice dbali o moje wychowanie tak jak i rodzice moich kolezanek i kolegow. Takie byly czasy ze wiekszosc rodzicow dbala i troszczyla sie o swoje dzieci i traktowala ten obowiazek bardzo powaznie. Nie bylo luksusow ani przepychu oboje rodzice uczciwie pracowali a ja nigdy nie bylem glodny i skromnie ale stosunkowo dobrze ubrany i jedynym moim obowiazkiem bylo uczyc sie i miec dobre oceny. Ja naprawde nie uwazam ze to za duze wymagania bo przeciez sam pragnalem zdobyc jakis zawod i zyc normalnie i uczciwie.
-
Jezeli chodzi o pdobienstwo do prawdziwego futra to jak najbardziej ale jego wartosci uzytkowe to po prostu dno. Syntetyki uzywane do produkcji sztucznego futra sa bardzo szkodliwe dla zdrowia.
-
Zgoda ze rodzice potrafili rozwiazywac problemy ale to takze twoja zasluga ze chcialas przyjac ich tlumaczenia. Zawsze rodzicom oto chodzilo zeby dziecko ich sluchalo.
-
Tak zupelnie podobnie bylo u mnie, mama nosila pasek w spodniach albo zapiety na ...ence, bluzce czy spodnicy tak ze pasek zawsze miala pod reka gdziekolwiek potrzebny byl do karania..
-
No moge tylko przypuszczac ze w twojej rodzinie sa tak dobrane geny ze raczej czynic dobrze a nie zle. Tak samo bylo i dawniej ze bywaly dziewczyny czy chlopaki ktore ani razu nie oberwaly pasem bo mieli dosyc rozsadku aby sluchac rodzicow i nauczycieli.
-
No moze nie u ciebie ale bardzo duzo bylo sytuacji ze dziecko samo 'przysiegalo' ze sie poprawi. W trzeciej klasie podstawowki poszedlem na wagary i gdy to sie wydalo to podobno tak strasznie zaklinalem sie ze sie to nigdy nie powtorzy ze wszyscy nasi sasiedzi to slyszeli. No i zgadnij co? Zdalem mature ale juz nigdy nie bylem na wagarach. Naprawde nie masz co zalowac jezeli chodzi o moja rodzine, no moze tego ze moje wnuki nie maja jeszcze samochodow no bo uczeszczaja do szkoly. Tak samo uwazam za nie trafione to ze panstwo decyduje o tym jak maja byc wychowywane dzieci ale jak przyjdzie co do czego to tylko ropdzice sa za to odpowiedzialni. A juz gdy mowisz o warunkach w domach dziecka to przypomnial mi sie artykol nie wiem gdzie to bylo ale pod wplywem narkotykow zadzgali nozem kolege na smierc z ktorym mieszkali. Zdaje sobie sprawe ze rzadko do tego dochodzi ale jedyna kara dla nich byl jakis specjalny nadzor kuratora. I co z nich wyrosnie?
-
Tutaj nie ma zadnej 'bzdury' oczywiscie ze siedmio latek nie ma przygotowania do samodzielnego zycia ale rodzice ktorzy dbaja o wychowanie to nauczyli go ze szkola to jest jego pierwszy obowiazek, ze musi sluchac nauczycieli, uczyc sie, odrabiac lekcje i ty myslisz ze to sa za duze wymagania i chcesz zeby go tego nie uczyc bo dziecko moze dostac stresu? Dorosli maja zupenie inne odpowiedzialne obowiazki przede wszystkim zeby wykarmic i wychowac swoje dzieci. A 'bezstresowiec' to wcale nie jakis naiwniak bo on 'rozpoznal' dokladnie swoich rodzicow, nauczycieli i wie ze jego mamusia az drzy o niego jezeli to jedynak aby mu sie nic nie stalo a on czuje sie wolny bo wie ze moze na wszystko to sobie pozwolic co nie wolno dobrze wychowanemu dziecku, oczywiscie ze swiadomie robi cos zle bo pas mu nie grozi ale bedzie mial psychologa ktorego i tak nie bedzie sluchal. No sama chyba wiesz ze dzieci to wcale nie naiwniaki, wiedza jak wykorzystac naiwnosc rodzicow i obowiazujace przepisy.
-
Absolutnie moj szacunek, jestes mama i swoje dzieci wychowujesz tak ze masz pozytywne efekty. I nie zamierzam sie wtracac czy negowac tego jak ty to robisz a nawet chcialbym pogratulowac ze to ci sie udaje, ze masz satysfakcje z tego jak postepujesz ze swoimi dziecmi. Natomias ja nie wpadam w zadna skrajnosc. Tak w normalnej sytuacji to rodzice maja pelna kontrole nad swoim dzieckiem do siedem lat. I oczywiscie jakis ulamek procenta to rodzice ktore pija, pala papierosy i dziecko wtedy uczy sie tego co najgorsze. Ale sa duzo inne rodzice ktore tego swoich dzieci nie ucza a wrecz przeciwnie wpajaja dziecku wszystko to co najlepsze, zeby sie uczylo, nie chodzilo na wagary, sluchalo nauczycieli itd. a jezeli cos takie sie zdarzy to bedzie kara pasem. I dzieci sie zgadzaja przyrzekaja to rodzicom. Ale zaczynajac nauke w szkole juz spotykaja bezstressowo wychowanych ktorym wszystko wolno i tutaj zaczyna sie tragedia dla normalnie wychowanego ucznia bo nie ma szans z takim pewnymi siebie bachorami i on musi sie im podporzadkowac I wlasnie tutaj zaczyna sie tragedia rodzicow, robili wszystko dobrze aby dziecko wychowac a teraz decyduje 'ulica' jak takie dziecko bedzie sie zachowywac.
-
Uzylem slowa ' bachor' ale to nie znaczy ze to wszystko co osiagneli ci co nigdy nie mieli stressu ze stressu sie pozbyli. Z pelnym szacunkiem ja gotow zgodzic sie co ty twierdzisz o wychowaniu twoich dzieci. Lak najbardziej mozesz wychowac dzieci tak jak uwazasz bo wlasnie jestes matka. Ale mawet to dziecko to bezsressowo wychowane to jednak stanowi agrozenie.
-
Wlasnie bardzo wazne aby 'bezstresowe' dzieci nie mogly oglodac takich video/ fimow co jest nie do pomyslenia aby juz w tym wieku interesowaly sie 'dewiadcami'.
-
Jezeli mam byc szczery to nigdy nie spoptkalem sie z czyms takim, natomiast czytajac policyjne wiadomosci to dosc czesto wychodzi ze ludzie w sile wieku potrafia maltretowac i ponizac starsze przewaznie chore osoby, czasem nawet dochodzi do morderswa, widocznie do tego uzywaja innych narzedzi niz pasek. Smutne to ze takie mamy spoleczenstwo.
-
Faktycznie sprawdzilem i pomylilem ciebie z jakas inna kobieta. Bardzo cie przepraszam ze narobilem tyle klopotu i mam nadzieje ze mnie zrozumiesz.
-
Z grzecznosci przesylam jeszcze raz twoj post abys sobie przypomniala co napisalas, ja bym chyba nigdy nie wpadl na taki pomysl.
-
Przepraszam najmocniej ale to ty napisalas, przeczytaj sobie jeszcze raz swoj post, mnie nigdy by do glowy przyszlo ze dziecko zaplacze to sie go bije.
-
Przepraszam ale wychodzilo na to ze podziwiasz niejakiego Foko Loko i stad moja pomylka.