CzasNaKawe

Coś czuję, że u Zuzi nawet jeśli wygra ta odpowiedź to jej nie pokaze, w końcu kolejna współpraca z Glamem jest jak najbardziej możliwa

Cisza przed burzą

Właśnie kolory są dziwne, ten Passion na stronie wygląda na złoty, a na mnie jest to takie typowe rose gold i boję się, że ten jaśniejszy będzie już w ogóle świnkowo różowy. A no i kwestia na plus albo minus, że jest bardzo wydajny, bo wystarczy mini mini kropelka tego rozświetlacza, więc zużycie takiej dużej butli jest pewnie niemożliwe i tym bardziej szkoda, że nie ma mini wersji A masz do polecenia jakiś inny płynny rozświetlacz bez drobinek? Wolę jednak efekt jaki dają płynne rozświetlacze i nawet te prasowane nakładam mokrą gąbką, bo nie lubię tej pudrowości na skórze.

Ja mam miniaturkę tego Ignite w odcieniu Passion i niestety kolor jest zbyt ciemny, więc nie używam go na co dzień, ale jak go nałożyłam to dawał bardzo ładną taflę, dość intensywną, ale w słońcu widać też drobinki czego nie lubię... No i zapach, widziałam opinie, że jest za mocny i niezbyt ładny...hmm mi się podoba, kojarzy mi się z latem Myślałam aby kupić ten jaśniejszy odcień, ale szkoda, że nie ma mini wersji, bo jednak boję się, że te drobinki mi na co dzień nie przypadną do gustu, a tak nie potrafię z tym ciemnym kolorem stwierdzić czy jest ok czy nie, bo widzę tylko ciemną plamę Ja kupiłam w zestawie głównie aby wypróbować Ignite, ale to miniaturka prasowanego rozświetlacza Moonstone skradła moje serce, a Ignite czeka na lato

Górne ma bardzo ładne i uśmiech ma piękny, ale dolne żyją własnym życiem... I pewnie nawet nie zwróciłabym na ten dół uwagi gdyby nie to, że ona mówiąc bardzo odsłania te dolne zęby.

Też się bałam, że będzie zbyt szara i na żywo faktycznie jest dość szarawa, ale o dziwo na oczach te cienie wyglądają u mnie neutralnie i są to po prostu fajne brązy na co dzień, nawet ten najjaśniejszy i najbardziej szary mat wygląda na mnie dobrze Chyba mam zimniejszą urodę niż myślałam Wydaje mi się, że takie brązy w tonacji chłodnej lub neutralno-chlodnej będą wyglądały ładnie i elegancko (dla mnie chłodne brązy są bardziej eleganckie niz te ciepłe pomarańczowe i ceglaste ) na wszyskich typach urody oprócz tych typowo ciepłych, np. latynoskich.

A masz jakieś porównanie Osaki do np. szminek Mac albo innych? Bo to chyba jedyny kolor, który ewentualnie by mnie interesował z glamowych szminek Hanka z dzisiejszego stories wygląda według mnie wulgarnie Trochę jak grubsza Grotkowska...

U Hanki wjechał karpik na święta

Ja palet cieni używam sezonowo teraz zimą używam paletek w zimnej tonacji, a jesienią i latem w ciepłej, wiosna to jest taki czas pomiędzy A co do tego czy używam wszystkich to myślę, że te paletki w brązach tak i np. staram się nie używać codziennie jednej palety, bo wtedy posiadanie tylu byłoby bez sensu, więc teoretycznie nic się nie zmarnuje, no chyba, że te bardziej szalone i kolorowe palety, bo tutaj już muszę mieć dzień na takie "szaleństwa", więc te kolorowe palety raczej leżą i czekają na swój moment Oglądam właśnie film Ady i ona serio nie zna umiaru... Wie, że podkład nie jest w jej odcieniu, ale wali go tyle, że ma pełne krycie i odznacza jej się twarz od ciała, różu dała tyle, że chyba tylko Władek by przyklasnął, a rozświetlacza jeszcze dołożyła palcami, no ludzie Ale ten cień holo faktycznie jest efektowny. Ja nie zamierzam kupować, bo wiem, że dla mnie to za dużo błysku, drobin i w ogóle za dużo wszystkiego, ale jednak przyznaje daje imponujący efekt, wow

Tak, pomyłka za dużo Vogule

Te Mexmo są widzę magnetyczne, a Hanki raczej nie. Fajna ta paletka Andziaks, tylko grafika tragiczna kupiłabym, gdyby był nawet zwykły napis Mexmo, a nie jakaś twarz w dodatku w połowie lisia, co to ma być? Ja lubię jak coś ładnie wygląda, a to coś powodowałoby u mnie samej cringe za każdym razem jakbym po nią sięgała

Mam Złotówkę, Diamentowy, Asteroid i Magię i każdy ma zielony poblask. Z tych czterech Diamentowy ma tej zieleni najwięcej, a najmniej Magia. Być może to kwestia koloru i po prostu w przypadku ciemniejszych turbotów mniej się rzuca w oczy ta zielona mucha. Jeśli podoba ci się Złotówka to cień Świetlik wygląda niemal identyczne na oczach, ma on jedynie jaśniejszą bazę od Złotówki, ale na oczach nie widzę różnicy i co najważniejsze ja w Świetliku nie widzę zielonego poblasku

Ja nie mogę strawić zapachu podkładów Healthy Mix z Bourjois czy Skin Balance z Pierre Rene, a podobno to ładne, przyjemne zapachy

Obojętnie

Dziewczyny pomocy! Co polecacie na prezent w okolicy 100-150 zł?

To była Chłodno, śmierdziała okrutnie taką starą piwnicą i wilgocią.

Ja też, jestem ciekawa co Maxi namalowałaby paletką The Woods, bo z The City pewnie byłaby nuda jak z Różą

A czy stosowałas przez dłuższy okres np. przez dwa tygodnie jak Hanka suflety?

Niestety, jak widać promocja własnych produktów to słaba motywacja to nagrywania, ale reklama to już owszem

Zawsze zmywam, tylko ja też używam raczej mało podkładu, na pewno nie mam tak tak białych ust od podkładu jak Hanka... A gdy mam tylko taką leciutką warstwę podkładu to "wycieram" to czystą częścią gąbeczki, gdy więcej to wacikiem. Nie cierpię tego widoku podkładu na ustach, ble Tak, siulka robi moim zdaniem najładniejsze swatche na insta i zazwyczaj oddają kolor cieni w 100%

I tak najgorsze swatche mają te pierwsze dziewiątki, bo są w jakiś mega dziwnych kształtach, gdzie w ogóle nie widać kolorów no Glamshop nie potrafi ani w zdjęcia ani w swatche, już amatorki Instagramerki robią lepsze

A ja bym tych dwóch firm w ogóle nie rozdzielała, bo to przecież jasne, że Hanka tam też ma władzę, może nie na papierze, ale w praktyce jestem pewna, że tak. Skoro w firmie jej męża płacą grosze to myślisz, że w Glamie nie jest inaczej? Albo że jej mąż nie chce się zgodzić mimo błagań żony podwyższyć stawkę? Jemu i jej to płacenie najniższej pasuje najwidoczniej... A usprawiedliwia to ona siebie, a nie pracowników, ja to tak rozumiem, bo to ona dostaje po tyłku i ona się głupio tłumaczy.

Bo to powinno działać w dwie strony i jak pracodawca docenia i sprawiedliwie traktuje pracownika to pracownik też nie będzie świnią i nie będzie chodził ciągle na lewe l4. Tak powinno to działać w idealnym świecie

Jest, jest... Właśnie w dużych korpo najczęściej dostaje się na początek umowę próbną, a później na czas określony lub nieokreślony.

Ciekawe czy "dziewczyny z Glamshopu" też tyle zarabiają, jeśli tak to się nie dziwię, że te zamówienia wolno realizują Hanka wstyd, doceniaj pracowników! Tu willa z basenem, a tu pracownik na śmieciówce za najniższą