Hmmm
Pomińmy teraz, czy to działa czy nie, i czy w to wierzysz. Załóżmy, że ktoś faktycznie miałby to zrobić.
Takie rzeczy, mimo wszystko, nie działają jak w bajkach, że ja sobie pomyślę, że chce żebyś wychwalał pis i Ty zaczniesz to robić. Do tego potrzeba trochę energii, myśli, wolnego czasu, skupienia itd. Jaki ja mam w tym interes, żeby jakiemuś randomowi z internetu poświęcać swój czas i takie tam?
Mnie interesują rzeczy które wpływają na moje życie, więc choćby to działało, to sorry, nie pomogę