Ja jak zaczynałam z makijażem to kupilam ZOEVE w nazwie coś ma z basic, ale taka idealna do nauki, bezpieczna, nie da się nią zrobić krzywdy- super mi się sprawdzila. Teraz uzywam cieni z inglota i daje rade. Radziłabym kupic chyba Bohemę
Tak patrząc na te pomadki od Hani, widzę po prostu kolekcję Katosu x wibo. Ale pamiętacie, że siedziba Hani była w Kartuzach tam gdzie Wibo? Nie widzicie tej spójności? Moim zdaniem Hania chciała zaoszczędzić na opakowaniu i ściągnęła opakowanie żeby wyszło po kosztach... ot tak mogło być co sądzicie?