Nie sądzę, wydaje mi się że mieszasz skutek z przyczyną. Zresztą nie jesteś w tym osamotniony, na zbiorniku aż się roi od profili założonych oficjalnie przez pary, jednak kiedy wejdziesz np. na transmisję online to zamiast pary w kamerce widać jedynie brzuchatego zakolaka, który desperacko ugniata swojego smętnego flaczka