DanuDanu

Polecam Ralph Lauren. Mam kilka, niektóre nawet jakies 5 lat i wszystkie wygladaja jak nowki sztuki.

No faktycznie super oryginalna ta stylizacja na pania z kawiarni, kto by na to wpadl...

o pszepraszam, sa jeszcze skriny z insta jak laskawa pani polubila czyjes zdjecie.

Właściwie pomyślałam to samo. Czasami na tinderze się zdarza, że dostaję wiadomość czysto prześmiewczą z powodu mojego wyglądu czy opisu (chyba?), i nie odpisuję, bo ewidentnie ktoś robi sobie jajca. Także nie ma czego wybaczać, doskonale rozumiem o co Ci chodzi No chciałam odpisać coś w stylu, że jak nie jem chleba to nie znaczy, że nie wiem, które piekarnie w okolicy są spoko, ale już mi się nie chciało.

odwazylam sie i napisalam jej prywatna wiadomosc na insta. Takze ten, odliczam sekundy do bana i licze na was siostry w zdawaniu relacji, bo akuart dla niej nawe fake konta mi sie nie chce zakladac. PS. jesli odpisze to zrobie printscreen i wkleje

Na tym story z malowaniem wygląda jak brakujące ogniwo. A w ogóle straszny bajzel w tym pokoiku.

Faktycznie, kiedyś pokazywała paragony z knajp i taksówek.

Jej czy nie jej, oscentacyjne pokazywanie cen to wioska

Tak tak, zrozumiałam i masz rację. Wydaje mi się, że ona działa zgodnie z logiką psa, który gania za własnym ogonem. Uważam też, że z tego co mówi ta Tatiana, ona wybiera głównie te elementy, które są zgodne z tym, w co wierzy. Resztę ignoruje. Nie sprawia wrażenia osoby, która jest ciekawa świata i umie spojrzeć krytycznie na to, co ją otacza. Jestem też pewna, że osoby, które tak dużo ściemniają same się w tym gubią.

Wydaje mi się, że Lolfa tego tak nie odbiera, ponieważ osoby takie jak ona mają niezwykły dar do interpretowania rzeczywistości w taki sposób, aby pasowała do ich wyobrażeń. Ewentualnie do interpretowania wszystkiego tak, aby zmieścić się w marginesie błędu jako wyjątek od reguły. Podobnie jak ta dziewczyna serce mózg. Krytykować nie wolno, ale ona akurat krytykuje brzydale, więc to akurat wolno. Nie wolno się wyżywać na innych, ale ona akurat miała słabszy dzień, więc w tym wypadku wolno etc. Ogólnie, że ani z jedną ani z drugą nawet nie opłaca się dyskutować, bo doskonale same potrafią się zdisować w kontekście tego co same prawią. Edyta: literówki.

Chyba nie, tamta dalej szarżuje na innym wątku ze swoimi wywodami, które nie za bardzo trzymają się kupy

Toż to złoto

Pinko już usunelo to nagranie, chyba nie spotkalo sie z pozytywnym przyjeciem.

Albo poszukała nowych przepisów na vifony. Jak wbijesz do środka jajko i położysz plasterek sera to będzie prawie ramen.

Mi się wydaje, że te jej próby szpanowania kasą to objaw kompleksów kogoś kto przyjechał do stolycy z jakiejś pipidówy dolnej i myśli, że mieć to być. Nigdy nie zapomnę jak swego czasu na insta pokazywała nawet rachunki z ubera czy kawiarni, żeby wszyscy widzieli. Straszny obciach. Później sama na siebie ukręciła bata tą pogardą wobec dosłownie wszystkich po tym jak na chwilę się zrobiło o niej głośno z powodu tego vloga o idealnym kolesiu. Pewnie myślała, że tak już zostanie, ale jednak buta, arogancja i nieprzemakalność na każdy logiczny argument się ostatecznie nie sprzedały. Teraz próbuje zmienić wizerunek na taką dziewczynę z sąsiedztwa i czasami mam wrażenie, że dostanie skurczu twarzy od wymuszania tego sztucznego uśmiechu. No i to chichotania jak 15-letnia pensjonarka i powolne mówienie jak opóźniona w rozwoju (suuuuper to wyglaaadaaaa, patrzcieeee, ojeeeej). Moim ulubionymi są jednak jej selfie, gdzie próbuje być albo urocza albo seksowna, chyba w życiu nie widziałam kogoś bardziej aseksualnego i bez polotu. Wydaje mi się taka zimna i bezuczuciowa, a jedyne co jest ją w stanie uszczęśliwić czy podniecić to zakupy.

Zastanawiam się, skąd ta potrzeba wypisywania o tym, jak wszyscy poza nią są nieudacznikami. W życiu bym nie napisała na publicznym forum, które służy mi do relaksu przy porannej kawce, ile zarabiam i czym się zajmuję, bo po co? Świadomie marnuje swój czas na kafeterii i nie czuję się ani lepsza ani gorsza od innych marnujących czas kafeterianek

Bardo profesjonalna prezentaja ...enek z obciętym łbem i scenografią w postaci lustra i neonu. Olfa mistrzyni kadru

Najlepszy jest ten kontrast między filmikami, jak się stara być miła i uśmiechnięta, co daje jeszcze bardziej kuriozalny efekt niż wtedy, gdy na dawnych filmikach rozprawiała o torebkach z miną, jakby jej się coś zesrało pod nosem. Wygląda to śmiesznie i nieaturalnie. Oczywiście wszystko się zmienia jak ktoś jej napisze coś, co jej się nie podoba i wtedy wyłazi na wierzch ta jej opryskliwość. Naprawdę nie wiel trzeba, aby zaczęła się trząść jak chihuahua. A już szczytem szytów jest jak odpisuje na komentarze, życząc ludziom dystansu do siebie Najbardziej spięty babsztyl na instagramie życzy ludziom luzu. Czasami mam wrażenie, że ona faktycznie jest bardzo poważnie ograniczona psychicznie.