Aga5992
Zarejestrowani-
Zawartość
183 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Aga5992
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
U mnie też endometrioza ,ale udało się po 4 transferze i jestem w ciąży nie jest to droga usłane różami,ale warto walczyć do końca. Co do koleżanek to ja z żadną na ten temat nie rozmawiałam, tak jak mówisz nie rozumieją.. tutaj na forum mozna się wygadać, wyżalić, zapytać i każda z dziewczyn chętnie odpowie. Powodzenia
-
Właśnie na wizycie między 12-14 dniem miałam badany progesteron I przy każdym criotransferze,a miałam ich aż 4 . Zawsze miałam poniżej 1 i nie miałam odroczonego.
-
Mi badali około 12 dnia progesteron i musiał byc Ok 1. I wtedy lekarz w zależności jak bardzo uroslo endometrium to wprowadzał proga. Czyli jak miałam teraz transfer 2 zarodkow 5- dniowych to wyszło, że od 14dc brałam proga przez 5 dni i w 5 dn(czyli 19dc) miałam transfer.
-
No niestety w Polsce nie mamy takiej możliwości. Akurat lekarz ,który mnie prowadzi podał mi termin ,więc się nie kłóciłam więc myślę, że mój maluszek nie będzie wyrośnięty
-
Tak wiem,że to ostatnim moment,ale tak szczerze co to zmieni? Przecież i tak nie zależnie od tego czy moje dziecko będzie chore czy zdrowe to nic z tym nie zrobię...
-
Jejku jak super ,że wszystko u Was w porządku i słyszała serduszko❤ bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że jutro bede równie szczęśliwa jak Ty
-
Aha to juz wiem myślałam,ze jeszcze jakieś inne testy wchodzą w grę. Fakt troszkę to kosztuje, chociaż przyznam szczerze,że tyle co już do tej pory wydaliśmy na in vitro i inne badania to nie jest to tak dużo... czego się nie zrobi,żeby zostać mamą
-
Ja jestem 8tc i 5dz,w8ec różnica jest nie wielka ja tez czekam żeby ten 1 trymestr minął i wtedy już będę szczęśliwa jeżeli mówisz o tych badaniach genetycznych z krwi to na czym one polegają? To są jeszcze jakieś dodatkowe badania? Jaki jest koszt ?
-
To dawaj znać od razu co i jak:) ja tak samo czekam jak na szpilkach i też nie mieszczę się w spodnie Więc przezucilam się spódnice wiem,że to trudne ,ale nie możemy nastawiać się negatywnie. W którym tygodniu jesteś?
-
Nie musiałam dostałam jeden lek dopochwowo . I tak ten cykl po wyleczeniu jest szczęśliwy. Znaczy mam nadzieję w 6 tyg ciazy byłam na wizycie I wszystko było w porządku teraz w czwartek mam kolejna wizytę I będzie to 9 tydz I mam nadzieję,że wszystko będzie w porządku i serduszko będzie dalej biło ❤
-
Mi też wyszło,że miałam jakieś zapalenie endometrium podczas biopsji. Akurat wyszło tak ,że byłam jakieś 5 dni przed miesiączka wiec lekarz kazał brać antybiotyk dopóki nie będzie miesiaczki i normalnie od 2dc zaczęłam przyjmować estrofem. Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku być może będziesz musiała doczekać jeden cykl.
-
Ja też już po wizycie I tez widziałam bijące serduszko❤ aż nie mogłam uwierzyć! Jeszcze dzisiaj dopadły mnie pierwsze nudności miałam nadzieję,że może mnie to ominie,ale jednak nie. Ale jestem przeszczesliwa ,że w końcu mogłam zobaczyć mojego maluszka
-
Rano aplikowałam lutinus to teraz cos tam wyleciało takie zabarwione krwią ale bardziej taki róż... I strasznie mnie dziś jajnik boli. Narazie leżę i się nie ruszam.
-
To czym aplikujesz? Palcem?
-
Jejku teraz już rozumiem ta panikę na początku ciąży. Nie wiem cz wytrzymam do poniedziałku... dziekuje mam nadzieję,że jest dokładnie tak jak mowisz
-
Dziewczyny. Właśnie aplikowałam sobie dopochwowo lutinus I zauważyłam na aplikatorze trochę krwi, wyglądała na świeżą. Strasznie się boję, że coś jest nie tak do tego jeszcze zaczął mnie bolec jajnik! Czy to może oznaczać najgorsze?!
-
No to w ogóle Ci się nie dziwię,ze poszłaś na zwolnienie. Kontakt masz cały czas z ludźmi. A tak przynajmniej jesteś spokojna , nie masz żadnych stresów, a jak masz taką możliwość że możesz iść na zwolnienie to wiadomo trzeba korzystać.
-
No zmęczona też jestem ciągle,ale tak jak mówisz to przez ilosc leków. Też mam taką nadzieję, że w poniedziałek bede mogła zmniejszyć ilość leków. Narazie pracuje, tylko że ja mam pracę przy biurku i tez ostatnio więcej czasu pracuje zdalnie. Póki co będę pracować zobaczę jak będzie to później wyglądało.
-
O to super! Dobrze wiedzieć. A chciałam zapytać czy masz już może jakieś objawy? Bo u mnie jak narazie spokojnie, jedynie czasem jajniki pobolewają...
-
Testowalam w piątek (16dpt) i beta wynosiła 2525 ,woec chyba przyrost jest w porządku. Transferowane miałam tez dwa zarodki,więc zobaczymy jak to będzie. Wizyte mam dopiero 26.04.w poniedziałek. Mam nadzieję,że wtedy już będzie coś widać. Bo narazie to nie wiem jak określić, który to tydzień....
-
Jejku... Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co musisz teraz czuć.... ściskam mocno.
-
Hmm... napewno nie czytać internetu, najlepiej zająć czymś głowę.. praca, książki, netflix. Po prostu jak najmniej myśleć o tym.
-
Też staram się podejsc do tego na luzie...zobaczymy jak to będzie Rozmawialm z lekarzem i mam się umówić na wizytę za dwa tygodnie. A Ty jak kiedy wybierasz się na badanie? Będziesz robiła jeszcze betę?
-
Beta w 13dpt 526 normalnie nie wierzę!Mam nadzieje,ze przyrost jest prawidłowy... kurczę tak ciężko mi się cieszyć a tak bardzo długo na to czekałam... po tym co się ostatnio wydarzyło, te wszystkie poronienia czy puste jajo na USG... To jest tak straszne,że boję się uwierzyć, że mnie to nie spotka...
-
Gratuluję!!!Ja tez byłam . Czekam na wynik , ma być po 16.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7