Aga5992
Zarejestrowani-
Zawartość
183 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Aga5992
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Piękne jest to co napisałaś,aż mi łzy same napłynęły do oczu. Każde takie słowa wsparcia są na wagę złota. Mimo tego,że nie znamy się osobiście (mówię to o wszystkich dziewczynach na forum) to jestesmy jak rodzina... Dziękuję ❤
-
A mnie chyba złapała jakaś chandra....chodzę ciągle rozdrazniona, zła na wszystko ,a zwłaszcza na męża nie wiem czy to już od tych tabletek czy po prostu w tym całym świątecznym zawirowaniu dobija mnie widok kobiet z brzuszkami ciazowymi, wózkami... Normalnie chce mi się wyć na sam ich widok. Marzyłam ,że te święta będą wyjątkowe,że będę już miała swoje maleństwo pod sercem.. Cóż mam nadzieję,że w przyszłym roku spełnie swoje marzenie. Wszystkim,którym się udało jeszcze raz gratuluję , A tym które tak jak mi się nie powiodło To nie poddajemy się i walczymy Wesołych Świąt na tyle ile to możliwe...
-
Zrób betę. Będziesz pewna i nie ma co z góry zakładać najgorszego.
-
Bardzo mi przykro.
-
Nie martw się i walcz! Ja też jestem po nieudanym transferze już 3. Mamy jeszcze 4 zarodki. Chcemy teraz zrobić test na receptywnosc endometrium ,żeby sprawdzić kiedy będzie najlepszy dzień na transfer , chcemy również przetransferowac 2 zarodki na raz. Póki jest nadzieja trzeba walczyć. Mi bardzo dużo pomogło te dobre wieści wszystkich dziewczyn, którym się udało. Skoro im się udało to czemu nam ma się nie udac? Trzeba walczyć dopóki jest nadzieja. Nie poddawaj się !
-
Miałam dokładnie ten sam wynik 3 dni temu. Także wiem co czujesz i jak bardzo jest Ci źle. Wyplacz się I walcz dalej. Ja też się nie poddaje i będę walczyć. Ty też walcz !, Trzymaj się i naprawdę z całego serca współczuję
-
Hej dziewczyny, Teraz zanim podejdę do 4 już transferu lekarz zaproponował mi zrobienie testu na kompleksowość oceny endometrium( be ready) i testy Emma i Alice. Będę musiała teraz odczekać znowu jeden cykl żeby poświęci na te badania. Czy któraś z Was miała może wykowydane takie testy albo wiecie na czym one polegają i jak wyglądają ? Trochę się ich boję, nawet nie wiem jak mam się do nich przygotować.
-
Idź. Sprawdź, będziesz spokojniejszy i pewna. A zawsze jest nadzieja
-
Ja w 10 dtp miałam 2,3. Może powtórz jeszcze dla pewności dwa dni.
-
No właśnie przez ta chorobę można się wykończyć stosujesz jakaś dietę? Ziola czy inne rzeczy, które Ci pomagają? Bo jest tyle różnych diet i wersji,że już sama nie wiem w co wierzyć.
-
Tak wiem, chyba jeszcze tylko to mnie pociesza że mam szansę...
-
O jejku, nawet nie wiem co mam powiedzieć... to musi być okropne uczucie. Chorujesz na coś czy co jest powodem że zarodki się nie rozwijają? Bardzo mi przykro ☹
-
Dziewczyny z całego serca Wam dziękuję za wszystkie słowa wsparcia i otuchy... jesteście wspaniałe mam nadzieję,że nie długo będę w stanie walczyć dalej, bo na pewno się nie poddam, tylko potrzebuje czasu... Trzymam za Was wszystkie kciuki tym co się już udało i tym, które czekają na wyniki ❤
-
Mam Jeszce 4 mrozaczki. Dzisiaj jest po prostu ciężko, tak strasznie...
-
Czuje pustkę i to dosłownie...
-
Mam jeszcze zamrożone 4 mrozaczki. Tylko że to był mój 3 transfer... po transferze czułam się normalnie, żadnych boli, tkliwych piersi.. dopiero 6dtp zaczął mnie straszne bolec prawy jajnika tak jak zawsze przed okresem. I już każdego następnego dnia bol jajnika dawał o sobie znać. Choruje na endometrioze, wiec pewnie to jest główna przyczyna. Nie mialam żadnych plamien, jak dziewczyny, którym się udało,ale w końcu nie to jest wyznacznikiem. Każda z nas jest inna, nie masz co się martwić na zapas. Reguły tutaj nie ma... raz się udaje i to za pierwszym razem (jak dziewczynom) A czasem trzeba czekać... I ja niestety znowu muszę czekać kolejny miesiąc może dłużej, aż ta cholerna choroba się wyciszyć i wtedy może znowu spróbuje. Proszę nie martw się na zapas.. Będę trzymać kciuki za Ciebie Akszeinga.
-
5 dniowy. Myślę,że to już za późno,żeby się coś zmieniło...
-
U mnie niestety 2,3 w 9dpt..
-
Jejku jak fajnie,że za pierwszym razem się udało. Ja niestety nadal czekam na wynik bo w laboratorium była jakaś awaria wyniki mają być dopiero dziś koło 17 .
-
Pięknie,ale się cieszę,że Ci się udało. Ja niestety czekam Jeszce na wynik,ale pewnie będzie jutro. chociaż jak dla mnie to tylko potwierdzenie tego że się nie udało.
-
Ja mam tak od piątku, bóle jak na miesiaczke jutro też idę testować i się wszystko okaże.
-
Nie wiem może faktycznie ten test był za szybko... I tak jeszcze w poniedziałek idę na krew żeby potwierdzić. No ja właśnie też mam endometrioze 3 stopnia. Miałam laparoskopei w zeszłym roku w październiku A później byłam na lekach visane i diemono później znowu transfer- nie udany i znowu leki,więc nawet nie wiem czy mam Jeszce jakieś wzrosty. Ostatnio tylko na badaniu USG wykryto po raz kolejny torbiele ale niby małe bo poniżej 2 cm., . Ja się po prostu boją że przez ta chorobę, mój zarodeczek nie może się zagniezdzic. To już moj 3 transfer.
-
Bardzo mi przykro trzymaj się.
-
Wiem,ze on nie jest do końca wiarygodny tylko że w poprzednich transferach miałam dokładnie te same 'objawy' . Poczekam jeszcze do poniedziałku na krew. Jamniki cały czas mnie bolą od wczoraj
-
Ja też 5 dniowy. Obyś miała rację,że jeszcze wszystko się może udac. To już mój 3 transfer więc za każdym razem obawy sa jeszcze większe. W poniedziałek pójdę na krew.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
