Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aga5992

Zarejestrowani
  • Zawartość

    183
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Aga5992

  1. Aga5992

    In vitro 2020

    A ilu dniowy mialas transferowany zarodek?
  2. Aga5992

    In vitro 2020

    Dlatego też poczekam do poniedziałku.. chociaż to złudne nadzieję. Choruje dodatkowo na endometrioze i bóle są przy tym straszne. pewnie po raz kolejny to choroba wygrała i właśnie daje mi o sobie znać. ale dziękuję za słowa wsparcia
  3. Aga5992

    In vitro 2020

    Hej, ja miałam robiony transfer dokładnie tydzień temu. Wczoraj był 6dpt i praktycznie cały dzień bolał mnie pracy jajnika. Pojechałam oczywiście kupić test ciążowy , wynik - negatywny. Boję się bo wszystkie te bóle są jak na okres, juz nawet nie umiem uwierzyć w to,że się udało... potwierdzę jeszcze bete w poniedziałek... mam nadzieję że Tobie się jednak uda .
  4. Aga5992

    In vitro 2020

    Aż Ci zazdroszczę takiego podejscia lekarz mówił żeby bhcg zrobić około 16.12, ale nie wiem czy tak długo wytrzymam. Myślę, że spróbuje już w poniedziałek. Będę trzymać kciuki za Ciebie
  5. Aga5992

    In vitro 2020

    Tak wiem,że to za szybko,ale to już moj trzeci transfer A obawy są jeszcze większe niż poprzednio 🥺 jak sobie radzisz z tym,żeby ciągle nie myśleć o tym czy się udało czy nie? Ja to najchętniej dzisiaj bym zrobiła test....
  6. Aga5992

    In vitro 2020

    Jestem właśnie po 3 transferze,ale czekam i się boję jeszcze bardziej niż 2 poprzednie. Mialas/masz jakieś objawy albo coś się zmieniło? Czy to wszystko po prostu w głowie siedzi...:(
  7. Aga5992

    In vitro 2020

    Hej dziewczyny, W sobotę miałam transfer 5 dniowej blastki. Dzisiaj .mija 4 dzień od transferu A ja coraz bardziej się denerwuje. Wiem,ze nie ma się żadnych objawów na samym początku,ale zaczynam się martwić,że po raz kolejny się nie udało. Zaczynają mi się bóle takie jak przed okresem. Odliczam godziny do zrobienia bety. Czy w tak krótkim czasie można zauważyć jakieś objawy?
  8. Aga5992

    In vitro 2020

    U mnie po pierwszej punlcji było wszystko super i od razu w tym samym cyklu miałam transfer. Teraz niestety podczas drugiej punlcji lekarz stwierdził że mam za wysoki estradiol i mogę mieć hiperstymulacje,więc transfer został odroczony , a krew zaczęła mi lecieć po 5 dniach, też się wystraszylam,bo to za szybko było na okres,ale lekarz prowadzący stwierdził że tak mogło się stać, więc chyba nie ma co się bać.
  9. Aga5992

    In vitro 2020

    Hej dziewczyny, Tym razem udało nam się mamy 5 zamrożonych zarodków! Wszystkie to blastocysty! Nie pokoi mnie tylko to że 2 z nich były hodowane do 6 i 7 dnia. Boję się że to za długo i po rozmrozeniu może im się nie udac:( czy może któraś z Was miała podane takie zarodki i zaszła w ciążę?
  10. Aga5992

    In vitro 2020

    Hej dziewczyny, Na sobotę mam umówiona punkcje . Pęcherzyków mam sporo i najgorsze ,że teraz lekarz powiedział,że mam wysoki poziom estradiolu 3000 i nie będę mogła mieć transferu w tym cyklu,bo podejrzewają hiperstymulacje. Czy któraś z Was to miała lub wie coś na ten temat? Czy do transferu będę mogła podejść w następnym cyklu czy będę musiala czekać jeszcze dłużej? Jestem zawiedziona bo znowu muszę czekać kolejne miesiące, to wszystko się tak ciągnie. Podchodzimy z mężem już drugi raz to in vitro ,bo niestety za pierwszym razem się nie udało. miałam nadzieję że teraz już mnie nic nie zaskoczy, a jednak.
  11. Aga5992

    In vitro 2020

    Hej, ja jutro kończę stymulacje. Brzuch też mnie bolał i swędział. Do tego wzdety jest cały czas ale to już druga stymulacja więc wiedziałam czego mogę się spodziewać.
  12. Aga5992

    In vitro 2020

    Hej dziewczyny. Czy podczas brania zastrzykow w brzuch też tak przybieracie na wadze?
  13. Aga5992

    In vitro 2020

    A ja mam takie pytanie do Was, którym się udało... czy w ciągu tych dwóch tygodni kiedy czekalyscie na upragnione dwie kreseczki czulyscie jakieś zmiany w organizmie? Czy coś się zmieniło? Czy już wiedziałyscie że transfer się uda? Czy wszystko było normalnie bez zmian?
  14. Aga5992

    In vitro 2020

    Nie martw się. Nie jesteś sama. Też mi za pierwszym razem się nie udało. I rozumiem Twój ból,bo tego nie da się opisać słowami. Masz 2 mrozaczki więc walcz dla nich
  15. Aga5992

    In vitro 2020

    Jak cudownie ja też idę dziś zrobić bete i mam nadzieje ,że też będzie pozytywny wynik
  16. Aga5992

    In vitro 2020

    Bardzo Ci współczuję trzymaj się
  17. Aga5992

    In vitro 2020

    Bo te 10 dni to jak wieczność i jeszcze ta niepewność.
  18. Aga5992

    In vitro 2020

    Dzięki Wam jeszcze mam nadzieję. Pójdę na krew i mam nadzieje,ze się uda. Dziękuję
  19. Aga5992

    In vitro 2020

    Cieszę się że Ci się udało dziękuję za słowa otuchy, zawsze to trochę raźniej.
  20. Aga5992

    In vitro 2020

    Pójdę zrobić krew. Ale szczerze to nie mam już nadzieji.
  21. Aga5992

    In vitro 2020

    No właśnie sama już nie wiem co mam myśleć. Betę mam zrobić w czwartek.
  22. Aga5992

    In vitro 2020

    Miałam jedna stymulacja podczas której udało się pobrać 5 jajeczek z czego 2 się zaplodnily. Teraz właśnie miałam krio . Przez to ,że mam endometrioza to moje jajeczka są złej jakości. Jeżeli teraz nam się nie uda to znowu cała procedura od początku
  23. Aga5992

    In vitro 2020

    Hej dziewczyny , Jestem po drugim transferze 3-dniowego zarodka . Dzisiaj mija 9 dzień od transferu i czuje ,że boli mnie brzuch jak na miesiaczke.Zrobiłam test sikany i niestety , wynik negatywny. Jestem załamana, nic mnie nie cieszy, a w głowie tylko jedna myśl, kiedy w końcu uda mi się zostać mama i doczekam się maleństwa.Już sobie z tym nie radzę psychicznie. Wiem,że nie które z Was pewnie przeszły o wiele więcej, ale ja już nie mam sily dodam, że jeszcze mam endometrioze 3 stopnia. Naturalnie w ciążę zajść nie mogę. Czy możecie doradzić jak radzicie sobie z tym stresem, wątpliwościami? Boją już jestem kłębkiem nerwów. Pozdrawiam
  24. Aga5992

    In vitro 2020

    Gratulacje cieszę się,że Ci sie udało i teraz czekasz na swojego maluszka. Ja jestem po pierwszym nieudanym transferze. Mamy właśnie podejść do kriotransfer ale nie wiedziałam czego mam się spodziewać , a jeszcze do tego mam endometrioze . Ale jestem dobrej myśli
×