-
Zawartość
3251 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
12
Wszystko napisane przez Zadra
-
... Andzia mówi, ze L poszedł z ciocia zapłacić za parking. To co ciotka tez nie gada po włosku?
-
Zgadzam się!
-
Dziękuje za taka zgrana paczkę- będąc w połogu, płacząc z bólu pod prysznicem. A mój facet przyjmuje kumpli zeby pograc w PS lub sobie wychodzi do nich.
-
Ja to się czasem zastanawiam, czy oni potrafią się wy/sr_ _ bez znajomych. Kółko wzajemnej adoracji które wybiło się na Andzi.
-
Mama A nagrała L tego znajomego.
-
A ja mysle ze A chciała mieć „kogoś” dla siebie. Kogoś do kochania. W dzieciństwie mama ja zostawiła u babci, tata się nią nie interesował, Luce zamawia striptizerki, zeby nie odszedł. Babcia zmarła, a matka jest bardziej koleżanka/przyjaciółka niż matka.
-
Dla mnie za „pstrokaty”. Oczko ładne, ale bez tych kamyczków (na obręczy).0Mi by bardzo przeszkadzały, drapały, przeszkadzały.
-
Troche spokorniał jak rozstał się z A. Ale wtedy rodzina i kumple zaczęli „prace” na jego vlogach, bo sam do zaoferowania nic nie miał.
-
Zeby na końcu się nie okazało, ze pierścień pochodzi z kradzieży, a Lukus kupił go u pasera.
-
Stres stresem, ale on się pytał Ewy co ma Andzi w tym momencie powiedzieć
-
Ktoś pisze, ze L mowil, „ze nie ma dla niego tematu tabu to nich powie ile zarabia na yt?” A L na to, „...ze to nieelegancie pytanie i on na nie nie odpowie, bo by zachował się nieelegancko.” Uuuuu jaki dzentelmen. Eleganckie za to było macanie striptizerki do tego na oczach ciężarnej dziewczyny.
-
Czy druga babcia również może przezywać te „bezcenne chwile”?
-
Czemu ona gada „baaaaardzo, baaaaardzo długo,.... meeeeega, meeeega, baaaaaardzo, baaaardzo ciepło” ?
-
Zgadzam się z tobą Fiolku. Przez limit na Kafe daje tak
-
To samo. Ty tutaj zjechałas zaręczyny Y jak Wanna Kury.
-
Ale to Ty ich zaręczyny porównałas! Po 2. L miał większy stres jak to wyjdzie we vlogu, niż w samym momencie oświadczyn. On nawet nie wiedział co A ma powiedzieć. Pytał o to Ewę. To ja dziękuje za takie oświadczyny.
-
Ale tego to nie wiesz jakby było „gdyby”
-
Przy rodzinie i znajomych to aż głupio powiedzieć „NIE”. Ja tam tez nie lubię takich akcji na pokaz, przy innych.
-
Serio myslisz, ze ktoś tylko tak dla picu pisze o tym na różnych forach?
-
Bardziej mi chodziło o babcie L. Bo watpie, ze bawiłyby się w „Gubałówce” gdyby znała prawdę. Bo co do Edzin i Sary to nie mam wątpliwości, ze bawiłyby się bez skrupułów.
-
... Może i nie tylko Wojtka. To by było coś. I mina Edyty na miniaturce
-
Hahahah no nie wierze, ze ona jest aż tak głupia! Mężowi i rodzinie ściemnia, a potem wstawia zdjęcia z dziadkiem?! Kogoś tu chyba fantazja poniosła.
-
Z tym się zgodzę,..... ale przeczytałam jej odpowiedz na komentarz „... przecież kiedyś mała pójdzie do przedszkola i inni rodzice będą ich córkę widzieć z Karolina i Darkiem”. Odpisała, „.... ze są przecież prywatne przedszkola i szkoły, ze są opiekunki, znajomi, babcie co będą mogli zaprowadzać mała do przedszkola (szkoły).” Pomyslam tylko wtf? Serio?! Za kogo oni się maja?
-
Jakby były odcięte metki i doszyte (jak u J. Mercedes) Gucci czy inne sruczi to mała miałaby je wiecznie założone.
-
No nie oszukujmy sie, ale pewnie żadna z nas nie zamówiłaby swojemu facetowi/partnerowi/mężowi striptizerki. To o czym my tu mowimy?! Ich relacja nie jest normalna!