-
Zawartość
3251 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
12
Wszystko napisane przez Zadra
-
Czyli jednak były to niezapomniane oświadczyny
-
W woreczku strunowym
-
A zauważyłyscie, ze Kura dodała story gdzie tańczy na deptaku z przytulonym Maćkiem z podpisem - „bezcenne chwile”. A moment pozniej Booba dodaje story z Wanna która bawi się z Cudnisiem z podpisaniem „bezcenne”.
-
Zeby na końcu się nie okazało, ze pierścień pochodzi z kradzieży, a Lukus kupił go u pasera.
-
Stres stresem, ale on się pytał Ewy co ma Andzi w tym momencie powiedzieć
-
Ktoś pisze, ze L mowil, „ze nie ma dla niego tematu tabu to nich powie ile zarabia na yt?” A L na to, „...ze to nieelegancie pytanie i on na nie nie odpowie, bo by zachował się nieelegancko.” Uuuuu jaki dzentelmen. Eleganckie za to było macanie striptizerki do tego na oczach ciężarnej dziewczyny.
-
Czy druga babcia również może przezywać te „bezcenne chwile”?
-
Aż telefon oplułam jak zobaczyłam te story. Pozdro Julka. Może w końcu normalny obiad ugotujesz.
-
Czemu ona gada „baaaaardzo, baaaaardzo długo,.... meeeeega, meeeega, baaaaaardzo, baaaardzo ciepło” ?
-
Zgadzam się z tobą Fiolku. Przez limit na Kafe daje tak
-
To samo. Ty tutaj zjechałas zaręczyny Y jak Wanna Kury.
-
Ale to Ty ich zaręczyny porównałas! Po 2. L miał większy stres jak to wyjdzie we vlogu, niż w samym momencie oświadczyn. On nawet nie wiedział co A ma powiedzieć. Pytał o to Ewę. To ja dziękuje za takie oświadczyny.
-
Ale tego to nie wiesz jakby było „gdyby”
-
Przy rodzinie i znajomych to aż głupio powiedzieć „NIE”. Ja tam tez nie lubię takich akcji na pokaz, przy innych.
-
Yhmmmm, ale z czym L się bardziej postarał? Kupił/zamówił tylko kwiaty i tyle. No chyba, ze wliczyć w to wyprawę do Berlina po pierścionek niewiadomego pochodzenia. Ciekawe, czy Y powie o cenie pierścionka? (ja watpie)
-
Serio myslisz, ze ktoś tylko tak dla picu pisze o tym na różnych forach?
-
Bardziej mi chodziło o babcie L. Bo watpie, ze bawiłyby się w „Gubałówce” gdyby znała prawdę. Bo co do Edzin i Sary to nie mam wątpliwości, ze bawiłyby się bez skrupułów.
-
Czyli Andziaks będzie musiała się sprężać ze ślubem. Nie dość zeby być przed E i Y, to jeszcze przed rozwinięciem akcji z W. Ale z jej podejściem to watpie, ze to zrobi. Chyba ze matka za nią wszystko ogarnie.
-
... Może i nie tylko Wojtka. To by było coś. I mina Edyty na miniaturce
-
Hahahah no nie wierze, ze ona jest aż tak głupia! Mężowi i rodzinie ściemnia, a potem wstawia zdjęcia z dziadkiem?! Kogoś tu chyba fantazja poniosła.
-
Z tym się zgodzę,..... ale przeczytałam jej odpowiedz na komentarz „... przecież kiedyś mała pójdzie do przedszkola i inni rodzice będą ich córkę widzieć z Karolina i Darkiem”. Odpisała, „.... ze są przecież prywatne przedszkola i szkoły, ze są opiekunki, znajomi, babcie co będą mogli zaprowadzać mała do przedszkola (szkoły).” Pomyslam tylko wtf? Serio?! Za kogo oni się maja?
-
Ochoooo ja mam tak często
-
Jakby były odcięte metki i doszyte (jak u J. Mercedes) Gucci czy inne sruczi to mała miałaby je wiecznie założone.
-
No nie oszukujmy sie, ale pewnie żadna z nas nie zamówiłaby swojemu facetowi/partnerowi/mężowi striptizerki. To o czym my tu mowimy?! Ich relacja nie jest normalna!
-
Zgadzam się.... On nawet wózkiem nie był zainteresowany. Siedział i gapił się w telefon. Pewnie sam z mała nigdzie na spacer nie pójdzie z tym różowym wózkiem.