kiteras
Zarejestrowani-
Zawartość
220 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kiteras
-
Kochana bardzo Ci współczuje, nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale słyszałam od koleżanki która poroniła w 9 tygodniu ze miała łyżeczkowanie macicy pod narkozą. Dlaczego u Ciebie nie można wykonać takiego zabiegu ?
-
A które dokładnie badania miała na myśli, ze nie wszyscy je robią? Test pappa, czy chodziło jej właśnie o badanie wolnego dna płodowego ? Cena takiego badania to ok 2 tysięcy, ale jest dużo bardziej dokładny niż pappa.
-
Hej, ja jestem w 7 tygodniu ciąży i tez zastanawiamy się nad badaniami. Myślimy o badaniach wolnego dna płodowego. Czy któraś z dziewczyn tu na forum robiła to badanie ?
-
Przy drugim transferze miałam embrioglue i okazał się udany
-
Ostatnio gdzieś słyszałam ze powyżej 3 pęcherzyków nie robi się inseminacji bo Za duze ryzyko ciąży mnogiej, ale pewnie lekarz powie Ci wszytsko i razem uzgodnicie plan na te jajka żeby ich nie marnować powodzenia
-
Spróbuj znaleźć ginekologa który Cię dziś przyjmie. To chyba najrozsądniejsza opcja.
-
Jeśli kobieta z która rozmawiałaś mówiła żeby przyjechać to chyba tak musisz zrobić, nie mam doświadczenia w takim przypadku ale myslę sobie, ze może lepiej żeby zbadał Cię lekarz.
-
Ja miałam raz w 10 dniu, a raz w 11.
-
Plamienie podobno może być tez oznaka niskiego poziomu progesteronu, może warto to sprawdzić.
-
Super wiadomości a kiedy miałaś transfer ? Chyba jesteśmy podobnie czasowo, aplikacja pokazuje mi 5t4d, ja mam wizytę w piątek. Jeśli chodzi o Luteinę to ja od początku mam tylko dopochwowa 200 - 3 x dziennie. Wg mojego lekarza to wystarczająco
-
My przy 2 transferze mieliśmy embrioglue i transfer udany, nie wiem czy to akurat zasługa tego ale może akurat, oprócz tego żadnych innych zmian ani leków dodatkowych.
-
Trzymam kciuki za Ciebie, niech ta procedura okaże się szczęśliwa
-
Gratulacje Napisałam do Ciebie na priv, zerknij proszę
-
Ale mnie uspokoiłaś, dziękuje Strasznie się boje ewentualnych komplikacji, które ciąża bliźniacza za sobą niesie a tez miałaś może robiony assistant hatching ? Niepotrzebnie o tym czytałam tyle bo mnie to nakręciło na ta mnoga ciąże. Wściekła jestem na siebie bo tyle lat starań, a ja zamiast się cieszyć piękna betą to zadręczam się że coś może być nie tak.
-
Dziewczyny, powtórzyłam dziś betę 10 dpt i wynosi 300( przyrost 165 %) i zamiast cieszyć się z ciąży, nie mogę pozbyć się myśli ze to mogą być bliźniaki. Miałam transfer jednej blastki, w związku z tym ze była wczesna miałam ah, teraz czytam to zwiększa ryzyko ciąży mnogiej ? Dziewczyny czy któraś z Was miała tak wysoka betę, albo doświadczenie z ah ? Napiszcie mi czy to normalne wyniki czy ja tak panikuje
-
Powiem Ci więcej, dziś mam 10 dpt i nadal żadnych objawów także spokojnie. Wiem, ze trudno wytrzymać do dnia testowania, ale spróbuj uzbroić się w cierpliwość
-
To za wcześnie na objawy, ja tez miałam tak jak Ty a jednak 2 kreski.
-
No syszlalam właśnie ze pacjentki Maduzi są bardzo z niego zadowolone ogólnie z klinika bardzo dobre, to moja 2 procedura i 2 transfer, na ten moment wyglada na to ze udany, zobaczymy co będzie dalej. Z lekarza tez jestem zadowolona, dobrze się z nim dogaduje
-
Właśnie słyszałam o niej bardzo dobre opinie. A zmieniłaś lekarza jeszcze przed ciąża czy już w trakcie ? Ja jestem z niego zadowolona, bardzo lubię jego luz. Chociaż trochę brakuje mi z nim takiego kontaktu żebyś napisać smsa, zapytać o coś. Wcześniej w zastępstwie byłam u Kiałki i ten kontakt był świetny. A którym tygodniu ciąży jesteś? Pewnie już to pisałaś ale nie pamietam
-
Ja w 7 dniu po transferze blastki miałam już pozytywny sikaniec, ale w 8 dniu miałam betę 113, więc dość wysoką.
-
Pamietam właśnie ze się kiedyś zgadałyśmy to jesteśmy we 3 a może ktoś jeszcze...
-
A też U kogo ? Ja u J.J
-
Nie ma sprawy a w jakiej klinice się leczysz ?
-
Bolały
-
Trzymam mocno kciuki za ten 3 raz