esmeralda

Ona mówiła, że oddaje ciuchy. Nie zamierza sprzedawać i że ma komu oddawać. Jak wojna wybuchła, to chyba wtedy opowiadała. Ja myślę, że ona te chore stylizacje ubierała tylko do filmów i udawała, że w nich wychodzi z domu. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach by tak nie wyszedł z domu, prawda?

Ja nadal nie wierzę w ten e-book. Te jej sałatki z podgnilych sałat, z miękkimi orzechami, wymieszane razem z sosem, które kisły po kilka dni Zzieleniały wymieszany tatar też sobie odstał swoje w lodówce Skyrniki, które lejące obtaczala nie wiedzieć czemu w mące zamiast wymieszać? I ona będzie uczyć gotowania?

Albo setki wiadomości od widzow: "uwielbiamy jak przeklinasz" serio ???!?? Idealny vlog to : fekalne tematy plus rynsztokowy język wstyd kobieto, wstyd dzisiejszy vlog przebił wszystko i dla niej ratunku już nie ma. Damą się jest a nie bywa I nie jest z niej ani dziewczyna z sąsiedztwa, która ma takie problemy jak ty ani elegancka dojrzała kobieta

Straszne są te jej usta. Jakie piekne wyszły u Aleandry yt Mnie też to rozwaliło. A czepiała się Leonidasa , że kładł jajka na stole czy mięso

Mycie szczotki do kibla to jakaś masakra czy ona się dobrze czuje? W następnym odcinku pokaże jak szoruje os Rany kibel? albo mieć, że Lola właśnie zalatwia się na macie ja pjerdziu...

Wiem właśnie, dlatego śmieje się, że zrobi wszystko na odwrót. W internecie już dawno pomyliło się i pomieszalo wszystko co jest hejtem a co krytyka, co dobra rada

Dałabym Wam wszystkim serduszka, lajki j pucharki, ale już mi się wszystkie skończyły wiele mądrych słów tu padło. Aż żal, że ona tego nie czyta I zrobi wszystko na odwrót sz. Po rozstaniu powiedziala, że w rozmowie z widmo koleżanką , koleżanka jej mowila: " masz to, to i tamto" a sz. "A chcesz się na to wszystko zamienić?" I koleżanka zamilkła . I sz. Dodała, że w życiu najbardziej zależało jej na miłości i rodzinie i to jej nie udało się

Slowo klucz.

A ekspres mogła oddać do profesjonalnego serwisu i by jej odkamienili i wymyli. Chyba, ze wstydzila się taki zasyfiony z larwami oddawać i dlatego sama próbowała go doczyscic? Taka paniusia A ekspres z bogatym zyciem wewnętrznym Ona za niedlugo kupi pewnie nowy A ten odda potrzebującym

A już reklama tych strojów do cwiczen dla niej! Dla osoby, która ostatni raz ćwiczyła chyba z 4 lat temu - przed ślubem ( Leon z niej chamsko szydzil) I kompletnie nie pasuje do aktywnego stylu życia kto wybiera ambasadorów takich rzeczy??? Oceans apart to chyba było? Pochodziła polgola w tych topach i to miala być świetna reklama ?

Poczytaj parę postów wyżej

Ona. Nowa koleżanka sz.

Byly takie plotki, że dlatego tak naciskał na rozwód, ale teraz wątpię. Chłop chce się nacieszyc wolnością tak jak i ona.

Dokładnie. Jak pracujesz zawodowo, to jednak musisz się zebrac, uczesać, ubrać i wyjść do ludzi. A po pracy możesz zalegnac na fjutonie i będzie to spoko Mowilam Wam, może ona prowadzi komuś księgowość albo jest autorem widmo Remigiusza Mroza ma dedlajny i nie może iść na urlop A co znowu palnęła? Ja myślę, że jeśli wychodzisz do pracy to nie zgnusniejesz. Jakis aerobic w siłowni lub obiad na mieście to też fajna higiena umysłu. Ale jak po pracy i kontakcie z ludźmi zalegniesz sobie na fjutonie to też będzie spoko. Najgorzej to cały dzień chodzić w piżamie, nie wychodzić z domu i odciąć się od ludzi.

pięknie napisane ale ona na pewno tego nie przeczyta bo za długie a poza tym ona nie czyta komentarzy.... To też mi nie idzie w parze z jej depresja/epizodem. Przecież nie ma szefa nad sobą- mogła przez ten najgorszy czas odpuścić yt. To jak z krzyża zdjęta nagrywala i dodawała filmy. Dobrze wiedziała, że będą komentarze... bo tak działa yt. Ona teraz tego się dowiedziała? Nigdy nie będę żartować z depresji, bo takie sprzątanie czy umycie włosów zdrowemu człowiekowi zajmuje pół godziny, to przy depresji po takim wyczynie musisz pół dnia odsypiać, bo jesteś bez sił gdyby wtedy zniknęła na chwilę nawet by jej to dobrze zrobiło. Nabrałaby moze tego swojego dystansu. Ogladam Aurikatarina, która pokazuje jak sprząta domy ludzi, którzy często choruja na depresję. Coś strasznego to są już ciężkie przypadki