Cześć dziewczyny.
Minęły prawie 4 lata od kiedy zdarzyła mi się ciąża pozamaciczna. Pisałam tu wcześniej o swoich psychicznych zmaganiach z akceptacja faktu iż nie mogę zajść w ciążę.
Teraz jestem w 22 tygodniu. stało się to w momencie kiedy zmieniałam prace. Potem zaczął się koronawirus i prawdopodobnie gdyby nie ciąża teraz byłabym bezrobotna. Jak tu nie wierzyć że wszystko przychodzi w odpowiednim czasie.
Pozdrawiam Was i trzymam kciuki