Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorime

Zarejestrowani
  • Zawartość

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

6 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dorime

    Problem w zwiazku - przemoc

    Mężczyzna, który podnosi rękę na kobietę,staje się już tylko imitacją przedstawiciela płci męskiej.Nie trać czasu na słuchanie przeprosin. Po prostu odejdź!
  2. Witam . Proszę Was o poradę bo już naprawdę nie wiem co z tym zrobić... Otóż mam koleżankę, która co tydzień przyjeżdża do swojego faceta. I on,i ja mieszkamy w tym samym mieście,kilka przystanków autobusowych od siebie. Za każdym razem kiedy przyjeżdża ,chce do mnie przyjść.. Ona dojeżdża do niego 60 km . Kiedyś gdy on był jeszcze w pracy,a ona już tu przyjechała, zaprosiłam ją na kawę.. Jeszcze wtedy nie wiedziałam co mnie czeka... Była kilka godzin i miała problem z wyjściem. A teraz problem mam ja bo nie mogę się od niej opędzić. Jest bardzo nachalna. Chciałam dobrze, wyszło jak zawsze . Nie umiem być asertywna i to mnie gubi. Aktualnie teraz też u niego jest. I wczoraj mi wysłała kilka smsów, że jej facet musi dziś iść do pracy,a ona nie chce siedzieć sama w domu więc na siłę wpycha się do mnie. W ogóle nie bierze pod uwagę, że ktoś może mieć inne plany. Powiedziałam, że mam inne plany,na co ona do mnie- " tak? A jakie? Nic nie mówiłaś" . A czy ja mam obowiązek tłumaczenia się co będę robić? Sama wyznaczyła godzinę,że może być u mnie o 11. Zaznaczam, że jej facet pracuje do 18 więc są marne szanse, że wyjdzie wcześniej.Mam już tego serdecznie dość! Zaczyna mi brakować pretekstów żeby się nie spotkać...I nie zrozumcie mnie źle. Nie jestem osobą niegościnną, ale wizyty co tydzień naprawdę mnie męczą,a przecież ja mam swoje życie.. Zaznaczam, że ani razu nie zaprosiła mnie do siebie. Kiedyś na próbę kolejnego wproszenia się do mnie, napisałam jej, że ja mogę przyjechać do niej, chętnie się przejadę...I wiecie co mi odpisała? Jedno słowo- Zobaczymy . Pomóżcie mi jakoś z tego wybrnąć bo ja już nie daję rady. Jest jej za dużo w moim życiu. Dzwoni do mnie codziennie,i jeszcze co weekend chce u mnie bywać...Na dłuższą metę nie da się tego znieść. Z perspektywy czasu widzę, że jest to wyjątkowo toksyczna osoba.
  3. Dorime

    Pilna porada !

    Plamę z krwi skrop wodą utlenioną i chwilę odczekaj. Po czym zmyj zimną wodą. Albo skropić sokiem z cytryny. Powinno się udać.
×