Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Einefremde

Zarejestrowani
  • Zawartość

    370
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Einefremde

  1. Ja poznalam mojego meza w wieku 37 lat czyli bedac juz stara i brzydka . Mam rowniez pelna swiadomosc, ze z czasem bedziemy coraz starsi i brzydcy, bez miesni i bedziemy coraz brzydziej sie ubierac. I wciaz bez udawania chce przezyc to co mi zostalo wlasnie z nim
  2. z tego co piszesz to ta Dabrowska opisala podstawowe zasady zdrowego odzywiania i nazwala to swoja dieta. No, spoko niech jej bedzie. O ile dobrze pamietam to przytycie pomiedzy 10kg i 14 klasyfikowane jest jako normalne i zdrowe. Tzn przybranie na wadze bo z tych kilogramow to tluszczu jest tylko pewien procent. Tak jak dziewczyny pisaly, ciaza to nie jest czas na odchudzanie, odzywial sie zdrowo, owoce , warzywa, chude mieso , utnij slodycze, ogranicz potrawy maczne ( tzn przepraszam, stosuj diete Dabrowskiej!) i bedzie dobrze. Jezeli jest to dla ciebie bezpieczne to moze poszukaj jakis fitnesow dla ciezarowek, ja chodzilam na joge i aquafitness do 7 miesiaca. Duzo spacerow. Nie panikuj, przeciez to zrzucisz Pozdrawiam
  3. co to znaczy pozwalac, moj maz jest ojcem naszej corki i to chyba normalne ze ja kapie bedziemy ja kapac tak dlugo az bedzie potrzebowac naszej pomocy
  4. Einefremde

    Czy zerwać kontakt z mamą?

    I co z tego ze matka , a co zrobic jeslli twoja matka cie wykorzystuje i wyniszcza? Ma te alkoholiczke nianczyc do konca zycia ? placic jej dlugi, zalatwiac flaszke i cos do przegryzienia, wozic do lekarza jak ja bedzie trzeslo? widac ze masz grube pojecie o alkoholizmie Tak to juz jest, ze ludziom sie wydaje, ze nawet jak alkoholik zniszczy ci dziecinstwo i mlodosc to ty MUSISZ uzerac sie z nim do usranej smierci. No musisz. Tak ci sie trafilo, to nies ten krzyz. do autorki - ja jestem DDA i po wielu perypetiach , jako dorosla osoba powiedzialam do niej- chcesz pic to pij, nie chcesz to przestan no i tyle matka wybrala picie- a ja wybralam zycie oczywscie, wszystkie latajace malpy byly oburzone, ze nie opiekuja sie mamusia od chlania schorowana ( chlala do konca), powiedzialam im zeby zajely sie swoimi sprawami i polecialam do Tajlandii. Jak w koncu umarla czulam ulge. Tylko ulge. Kazda historia jest inna ale zanim podejmiesz decyzje proponowalbym zalogowanie sie na forum dla alkoholikow albo ( i) dla doroslych dzieci alkoholikow. Tam otrzymasz pomoc i fajne linki wyjasniajace mechanizmy nalogu , wspoluzaleznienia , jak alkoholicy nas szantazuja i nami manipuluja, tam poznasz wielu towarzyszy niedoli. Ogolna rada- twoja matka jest dorosla i podejmuje swoje wlasne decyzje, jezeli woli zapic niz zjesc to jej sprawa, jesli przepije pieniadze na rachunki to jej sprawa, jezeli jedzie w sina dal to jej sprawa z tego co piszesz alkohol byl wazniejszy niz ty, twoje uczucia, spokojny sen i beztroskie dziecinstwo to ze jest twoja matka nie oznacza ze jestes za nia odpowiedzialna, zajmij sie swoim zyciem, rodzina , badz szczesliwa, pieniadze wydawaj twoja rodzine prawdopodobnie potrzebna bedzie ci terapia DDA , poszukaj w miejscowym osrodku dla uzaleznien, na stronach DDA znajdziesz rowiniez spisy mitingow w Polsce i za granica
  5. Ja w wieku 21lat bylam bezdomna , spalam w pustostanach i jadlam w przytuliskach... Tak, sa gorsze problemyLOL Powiem ci tak, moja matka byla alkoholiczka i narkomanka, doswiadczylam w bardzo mlodym wieku wszystkich rodzaji przemocy, zdiagnozowano u mnie zaburzenia osobowsci, depresje, nerwice i zespol stresu pourazowego. Biedactwo ze mnie , nieprawdaz? Bardzo dlugo tkwilam w roli ofiary , mialam bardzo roszczeniowe podejscie do zycia , caly cza porownywalam sie do innych i zawsze wychodzilo mi ze jestem najbiedniejsza. Zmarnowalam kupe lat wegetujac w ten sposob. Ale ktoregos dnia przyszlo oswiecenie. Ok , nie mialam slodko, ale sa ludzie ktorzy naprawde mieli ( i maja) gorzej. Zrozumialam ze moje zycie w 100% jest moja odpowiedzialnoscia. Co oznacza ze to zbiore co zasieje i to jest przerazajace-ja NAPRAWDE< JA SAMA musze robic jesli chce by cos sie wydarzylo. Nie marnuj mlodosci na uzalanie sie nad soba. Jestes zdrowa - to super , to najwieksze blogoslawienstwo- jezeli tego nie doceniasz wejdz od czasu na siepomaga albo kawalek nieba, poczytaj sobie historie zbiorek, i docen zes zdrowa Prawo jazdy- ja tez zdawalam piec razy, kumpela zdawala cztery razy , inna osiem razy. Tyle ze zadna z nas sie nie poddala- dlatego wszystkie mamy prawo jazdy. Uroda- przestan marnowac czas na instagramie, wiekszosc kobiet wyglada srednio bez makijazu. Ja wygladam srednio nawet i z makijazem moim zdaniem Jezeli nie zarabiasz wystarczajaca by sie wyprowadzic - no to musisz zaczac, albo znajdz druga prace albo podnies kwalifikacje. Nikt ci pieniedzy na mieszkanie nie podaruje , masz dwie mozliwosci- albo tkwic w kiepskiej pracy na wieki i byc smutna albo poprostu cos z tym zrobic. Ja pozno zdalam mature, po 30 ( mialam kilka problemow w mlodosci) ale zdalam- bo zrozumialam ze nie ma innej rady, jesli chce studiowac musze zdac. Zdolna nie jestem, podczas studiow uczylam sie gorzej od innych choc zakuwalam o wiele wiecej. Ale dopielam swego. Tak jak mowilam - cudow nie ma , jezeli chcesz osiagnac jakis osobisty szczyt to musisz byc gotowa na wspinaczke. Pytasz co mozna z twoim zyciem zrobic- wszystko mozna zrobic, wszystko jest mozliwe. Niestety owo wszystko zalezy tylko od ciebie. pozdrawiam
  6. No , niestety, witam w doroslym zyciu. Nikt cie juz nie bedzie przepuszczal ani sie nad toba litowal. Szefowie sa wredni, pomiataja innymi, praca jest ciezka a zaplata kiepska. I tak juz zostanie skoncze w tym roku 40 lat I z reka na sercu mowie ci ze bajki nie bedzie . bedziesz miec w zyciu to o co zawalczysz. Jezeli “ nie bedziesz miala sily “ to zaakceptuj ze tak to juz bedzie wygladac.
  7. Einefremde

    Problem w małżeństwie ( i dwójka dzieci)

    Mozesz probowac przekonac meza do terapiu ale watpie by sie zgodzil gdyz cie w ogole nie szanuje I twoje zdanie I samopoczucie sa mu obojetne. w miedzyczasie przygotuj material do rozwodu- nagrywaj awantury, im wiecej tym lepiej, dokumentuj Jego zachowanie. Udaj sie rowniez do prawnika- ot tak na wstepne rozeznanie. pozdrawiam
  8. Kurcze! Ja wydaje ok 60zl na silownie , ciuchy kupilam z wyprzedarzy 3 miesiace temu ( wydalam grosze, nie pamietam kwoty), do fryzjera ide 2-3 razy w roku wychodzi ze nic nie wydaje nie zdawalam sobie sprawy jak spartansko zyje
  9. Na poczatku tez mi wyciekalo a z czasem przestalo. Jezeli dziecko przybiera na wadze I jest zadowolone I spokojne podczas I Po karmieniu to wszystko jest ok
  10. Ten pierwszy zapewnial mnie ze umiem jezdzic tylko sie denerwuje ten drugi pokazal mi ze wciaz nie umiem calej masy rzeczy i korygowal moje bledy krok Po kroku. Bylam w strasznym dolku jak do niego trafilam ( oblalam 4 razy) bylam przekonana ze poprostu sie nie nadaje. uswiadomil mi ze dobry instruktor zmienia styl uczenia jezeli u danego ucznia nie przynosi efektow Nie mozesz w kolko stosowac tych samych metod I spodziewac sie innych efektow ciezko powiedziec- widzial ze jestem nerwowa I brak mi wiary w siebie I jakos Tak inaczej ukladal lekcje z pierwszym w kolko robilam to samo bo on wyznawal zasade ze “ w koncu sie naucze” Za piatym podejsciem zdalam
  11. Zmien instruktora- mi tez dlugo nie szlo I powodem byl Instruktor , jak sie okazalo
  12. Czy masz caly czas tego samego instruktora? Probowalas zmienic? Jezeli to panika - slyszalas o NLP? To Technika kontrolowania umyslu. Cos jakby samohipnoza. ja mialam nerwice z atakami paniki I naprawde mi to pomoglo. poszukaj na YouTube wydaje mi sie ze unisz jezdzic tylko nerwy cie zjadaja
  13. Dlaczego oblewasz? Nie zdalas 10 razy czy bylo to zawsze cos innego czy ciagle to samo?
  14. Insulinoodpornosc jest konsekwencja otylosci a nie jej powodem. Tak jak ktos powiedzial idz do dietetyka bardZiej martwilabym sie tarczyca , zaburzone hormony moga zaszkodzic dziecku.
  15. A Po co ? Lepiej dla dziecka zeby nosilo normalne w danym kraju imie.Jej corka nie bedzie polka- tylko pol polka. Wcale nie ukrywa ze jest pol polka,to tylko ladne imie. Moja corka jest pol amerykanka i nazywa sie Tessa Summer . Podobalo mi sie bardziej niz slowianskie imiona I tyle. no I moj chlop ktory nie wstydzi sie bycia us american nie chce ukrywac ze jego corka jest us american najbardziej podoba mi sie Emma I Elena
  16. Kiedy urodzila drugie dziecko bylas juz bardzo dorosla kobieta, wiec nie rozumiem jak zostawila cie “sama sobie” byla nieszczesliwa w z twoim ojcem, sama piszesz , ze wyjazd do Anglii byl po to zeby zmienic cos w swoim zyciu. A I ojciec szybko sie pozbieral I chodzi na randki. Sadze ze oboje sa szczesliwsi bez siebie Nie wiem co jest twoim problemem, czy to ze matka nie ustalila z toba ze sie zakochala? Nie uzgodnila z toba drugiego dziecka? Ze nie jestes juz jedynaczka? I nie pisz ze masz traume bo ty nie wiesz co to jest trauma. Nieoczekiwane mlodsze rodzenstwo do traum na pewno sie nie zalicza moja Rada - ogarnij sie I zyj swoim zyciem, masz prawie 30 lat ciesz sie szczesciem swojej matki I jej malenstwem Tu nie Ma nad czym biadolic
  17. Najprosciej byloby zrzec sie praw rodzicielskich I adopcja ze wskazniem. Ty bedziesz szczesliwa, dziecko I tesciowie rowniez. Ciezko powiedziec co bedzie jesli „ Im cos sie stanie“ Ja tez nie wiem co byloby z moim dzieckiem jesli Cos nam sie stanie . Nie kazda kobieta nadaje sie na matke I to wymaga wielkiej odwagi-przyznac sie do tego.
  18. Ja tez sobie nie wyobrazam oddac moje ale to jest moja sytuacja, nie jej . I jestem swiadoma ze nie kazde dziecko jest chciane I kochanie . Takie zycie. nic o tej kobiecie nie wiesz, to ze ty nie moglas zajsc w ciaze nie ma absolutnie nic wspolnego z jej sytuacja . Jezeli nie tobie oceniac to jej nie oceniaj . latwo przyszlo, latwo poszlo? Daruj sobie te zlosliwosci. Do niktx- tak jak ci pisali. Nie blokuj dziecka. Mozesz go nie nie kochac ale nie masz powodu mu szkodzic . Im szybciej znajdzie adopcyjnych rodzicow tym lepiej
  19. Kilka przemyslen- jego uklad trawienny dopiero co zaczal funkcjonowac- to normalne ze odczuwa dyskomfort, niestety trzeba to przeczekac nie daj mu od razu zasypiac przy piersi- laskocz Go Po nosku , niech podje dluzej On nie odroznia dnia od nocy, ma swoj wlasny krotki cykl, dlatego slabo spi w nocy niestety - zoladki noworodkow sa bardzo male a mleko bardzo lekkie do strawienia, poprostu jedza malo I czesto odradzam spanie z dzieckiem- jestes wykonczona , co bedzie jesli zasniesz jak kamien I go zadusisz? polecam dostawiane lozeczko- mama jest obok, bedziecie sie widziec I slyszec generalnie -tak to jest z noworodkiem-ciezko to ogarnac samemu. Mozesz sie nauczyc drzemac Jak on spi masz kogos kto moglby ci pomoc? zaangazuj ojca- moglabys odciagac pokarm I dawac mu malego na 2-3 godziny Po pracy daj sobie spokoj ze sprzataniem I gotowaniem , niech bedzie syf - skup sie na dziecku
  20. Einefremde

    życiowa fujara

    Ja mialam podobnie w tym wieku, singielka od lat, beznadziejna praca, jedna falszywa przyjaciolka,depresja, male wynajete mieszkanie, bilet miesieczny zamiast auta....w wieku 35 lat zdecydowalam sie wyemigrowac do U.K. . Nie Po to zeby zarobic tylko Po to by wreszcie cos sie dzialo . Cokolwiek. Dobre , zle rzeczy ale cos innego niz ciagle te same ulice, godziny spedzone w metrze I Netflix . poszlam tam na studia- nagle odwazylam sie , pewnie dlatego ze bylam sama , nikt mnie nie znal I nie musialm bac sie “ ze beda sie smiac “ Jak sie nie uda. ale udalo sie ..to momentu kiedy postanowilam ze poprostu wszystko rzuce w chooy zaczela sie niezla karuzela ale nawet w najgorszych momentach czulam sie ZYWA pozdrawiam I trzymam kciuki
  21. Einefremde

    Samotny 35 latek

    A moze jakies nowe hobby? Joga, szkola tanca? Cos co jest zdominowane przez kobiety. Latwo na takich lekcjach kogos poznac a I na zdrowie ci to wyjdzie. rozumiem twoja samotnosc, pochodze z meliny, zyjacych krewnych nie mam ( w ich przypadku to I lepiej ) w wieku 35 lat duzo pracowalam I zdarzaly sie tygodnie ze rozmawialam z ludzmi tylko w pracy. Czas wolny byl czasem ciszy.
  22. Zgadzam sie z rozmowczynia, material bedzie coraz trudniejszy, z roku na rok bedzie co raz bardziej odstawac dzieciaki sa okrutne, pamietaj o tym
  23. Nie jestem ekspertem od koscielnego mambo jambo ale do komunii idzie sie chyba w wieku 8 lat? 8 latka to juz duze dziecko, pozwol jej zdecydowac Jak I z kim I kiedy chce spedzic swoje swieto. I Po sprawie. sprawiasz wrazenie zacietrzewionej, niedojrzalej I samolubnej osoby. Ogarnij sie kobieto.
  24. Zenujacy plan. Poza tym wysylanie glupawych mejli I puszczanie dennych piosenek przez telefon to zadna zemsta. Czy ty znasz znaczenie slowa zemsta ? Tylko sie osmieszasz, idz zamknij sie w piwnicy. tak w ogole to ile masz lat ?12?
  25. Mialam terminacje ciazy w 7 tyg, zdecydowalam sie na metode prozniowa. Po zabiegu czulam spokoj i ulge. Fizycznie nie bylo zadnych dolegliwosci. Bylo to 11 lat temu, nigdy nie zalowalam tej decyzji.
×