Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Einefremde

Zarejestrowani
  • Zawartość

    370
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Einefremde


  1. Nie wiem czy sad kupi tlumaczenie” ze nie masz czasu na zajmowanie sie dziecmi”

    byc moze z dobrym adwokatem wywiniesz sie od opieki naprzemiennej, ale dobry adwokat wystawi ci taki rachunek ze dobranoc

    poszukaj lepiej porad na forum prawniczym albo zasiegnij platnej wstepnej porady 

    nie dziw sie ze ludzie nieprzyjemne rzeczy ci wypisuja- wykrecanie sie od wychowywania wlasnych dzieci jest zalosne 


  2. Bzdura, nie obnizaj wymagan. Partner musi sie podobac, fascynowac. Musza byc tematy do rozmowy, wspolne cele. Niby Jak mialby to obnizyc? Szukac kobiet w wieku wlasniej Matki?  Kobiet z figura wieloryba? Czy moze rozejrzec sie wsrod patologii??

    idz tam gdzie przewazaja baby : joga, tance, kursy gotowania , Kluby sportowe ( bo na silowniach to kazdy sobie) a np na CrossFit duzo jest cwiczen zespolowych  

     


  3. hej , ja bylam sama od 30 do 37 roku zycia. Z wyboru nie wyboru. Z wyboru bo wolalam byc sama niz z kims kto byl w moich oczach kiepski. Mialam duzo amantow. Najczesciej

    -mlodych chlopakow chcacych sprobowac ze" starsza " - nie dzieki,  mi sie nianczyc nikogo nie chce, a atrakcji to moga sobie w lunaparku poszukac

    -rozwiedzionych facetow z gromadka dzieci, ciaganych po sadach przez ex, podzialy domu, dramaty , ludzie , cuda, sensacje- nie dzieki

    - starszych kolesi ktorym wydaje sie ze "dobrze sie trzymaja"- niektorzy chcieli niezobowiazujacego seksu ( bo "powazne zwiazki i dzieci to juz mieli"- jak tylko na seks to jednak skusze sie na mlode cialo, bo co mi skapcialy 45 latek

    - roznego gatunku klamcow, wszyscy poznani online ( tak , mialam momenty desperecji), 

    - jakies smutne przypadki, np otyli, na wozkach

     

    chcialam miec kogos ale po kilku probach /kompromisach zdalam sobie sprawe , ze nie moge byc z kims kto mnie nie pociaga, nudzi i poprostu do mnie nie pasuje

    tak wiec zdecydowalam sie byc sama. Powiedzialam sobie ze choc nie mam w zyciu milosci to nie oznacza, ze nie moge zyc pelnia zycia, i zdecydowalam sie dobrze wykorzystac moj czas.

    finansowo bylo bardzo ciazko, ale pracowalam duzo i chetnie bo i tak nie mialam po co wracac do domu

    uprawialam duzo sportu, skonczylam studia naukowe, podrozowalam po swiecie...i calkowicie nieoczekiwanie poznalam mojego meza, ale to inna bajka

    lepiej byc w zwiazku, ale tylko w szczesliwym

    nie da sie ukryc , ze zycie w pojedynke jest trudne, mi pomagala wrodzona aktywnosc, posiadanie wielu pasji, medytacja itp


  4. ALe w czym jest problem? Ignoruja cie na tych portalach randkowych? Odrzucaja po pierwszej randce? 

    A co powiedzialbys na nowe hobby? Nowa pasje? Ja uwielbiam sport , trenowalam kiedys cross fit, bylam w kilku klubach, tam poznala sie niejedna para ( mowie o doroslych ludziach) 

    Polecam joge lub pilates - 90%w klasach to kobiety, w wiekszosci wyksztalcone ....bedziesz rodzynkiem, same beda cie zagadywac...

    ogolnie mam kiepskie zdanie o portalach rankowych , sama na nich bywalam w momentach desperacji i okazywalo sie to byc zawsze strata czasu....lepiej isc w kierunek pasji i zainteresowan, tam poznawanie ludzi jest latwiejsze

    Slyszales o meet up? to nie portal randkowy tylko platforma organizujaca spotaknia ludzi o roznych zainteresowaniach, moglbys rzucic okiem..

    sorry wszystkie moje rady do niczego ze wzgledu na wirusa ale mam nadzieje ze niedlugo wszystko wroci do normy

     


  5. Ja bylam sama przez 6 lat. Cztery lata intensywnych poszukiwan ,porazek frustracji. Ostatnie dwa lata to akceptacja ze nie ma “ tam” dla mnie nikogo. Dalam ze luz, zaczelam intensywnie uprawiac sport, nauczylam sie medytowac, zdecydowalam sie isc na studia , pojechalam w podroz do Azji. Zero randek, zero czegokolwiek. W najmniej oczekiwanym czasie, w najdziwnieszych okolicznosciach pojawil sie ON. Trzy miesiace pozniej bylismy malzenstwem.  Konkluzja:zamiast siedzenia na Portalach randkowych rozwijaj siebie I swoje pasje....

    to “ przyciagnie” odpowiednia kobiete...

    • Like 1

  6. Po pierwsze , jest za stary- za piec lat bedzie starym dziadkiem, po co ci kapec 

    po drugie - to absolutnie niewybaczalne zmuszac kogos to seksualnych praktyk . On wie doskonale ze nie sprawia ci to przyjemnosci. Jest to mu calkowicie obojetne- wazny jest tylko on. 
    ktos kto cie nie szanuje, dla kogo twoje uczucia sie nie licza- ten na pewno cie niekocha

    po trzecie - jestem pewna ze zdradza Cie jesli tylko Ma okazje. Nie jestes dla niego wazna. 
    po czwarte - chlop Ma cos z glowa, fajny seks jest wazny ale u niego to jakas niezdrowa obsesja. Jego seks nie wyraza uczuc, to odgrywanie pornoli.

    w zyciu nie zgodzilabym sie zeby mnie ktos dzien w dzien jebal w dupe 

    Lepiej byc sama niz w takim zwiazku


  7. Jestem w ciazy wiec wiem doskonale o czym mowisz. Znosze moja ciaze dobrze wiec tu problemow nie Ma ale wiem o czym mowisz. Oczywiscie , bedzie slabszy okres ale jak wspomnialas to nie trwa dlugo. W zyciu roznie bywa I trzeba umiec byc dla siebie wsparciem. Zwalanie wszystkiego na barki faceta jest nie fair. Chodzi mi o to ze facet ma prawo mniej zarabiac. To nie bankomat. Jak mamy problemy to siadamy razem I je ogarniamy wspolnie . 


  8. A przepraszam, dlaczego on ma sie w przyszlosci toba opiekowac? Nie widze w nim wielkich wad, tyle ze przypuszczasz, ze nie bedzie duzo zarabial.

    ja zarabiam 3 razy Tyle co moj maz i nie nazwabym go niezaradnym. Ot ja wiecej zarabiam. 
    moi znajomi sa podobna para - ona na stanowisku menedzerskim , on artysta.maja male dziecko - w tej chwili on wiecej z synkiem siedzi. Zgrzytow nie Ma.

    skoro jestes silna I zaradna kobieta dlaczego szukasz opiekuna. 
    moj maz jest dla mnie najlepszym przyjacielem, kochankiem i partnerem. Nianki to mi nie potrzeba.

    • Like 1

  9. Nie rozumiem slowa “ puszczalska”. To chyba efekt katolickiego prania mozgu. Dla mnie seks jest bardzo normalna potrzeba. Nawet single maja prawo uprawiac seks. I pewnie, zdazylo mi sie isc do lozka z facetem, nawet jesli jasne bylo ze zadnego zwiazku nie bedzie. Bylismy singlami, byla chemia to i zdazyla sie przygoda. Nikt przy tym nie ucierpial a jest co powspominac. Dzis jestem szczesliwa mezatka. Ja mam swoja przeszlosc, maz ma swoja , co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr . Kochamy sie , many swietny seks I wesolo nam ze soba. Mialam czekac na niego w szklanej trumnie? Seks to nie jest jakies upokorzenie, jakis brud czy grzech , w czym problem? 

    • Like 1
    • Thanks 1
×