Einefremde

Czas leczy rany 

Nie zaczynaj dnia wegowodanami.

lepiej polaczyc bialko z tluszczem ja np mialam na sniadanie omlet z pomidorami, szczpiorkiem I wkruszonym plastrem sera- to bedzie mnie trzymac do ok godz 13

zarodek nie ma zadnego mozgu ani systemu nerwowego do 12 tyg. to nie czulo bolu ani nie mialo zadnej swiadomosci. Pomysl o tym w ten sposob- ludzie w smierci mozgowej tez maja konczyny itp ale oni juz nie istnieja - dlatego mozna np usunac ich narzady do transplantacji. Czy sa ludzmi? tak , na pewno, czy sa martwi ? no nie . Ale czy my ich mordujemy, krzywdzimy? nie - oni zyja ale juz nie istnieja, nie ma mozgu , nie ma swiadomosci.

wiem, ze nie jest ci lekko, bylam tam....dasz rade

Serduszko a ile masz lat I ile masz wzrostu? 
jaka jest historia twojej wagi? Zawsze mialas nadwage czy ostatnio ci sie nabralo? 
 

Mozliwe ze jestes glodny bo jesz za malo. Co jesz w ciagu dnia ? 

To nie dieta, ty sie poprostu glodzisz. 
Schudniesz ale jak tylko zaczniesz normalnie jesc, od razu przytyjesz. 
chyba ze zamierzasz tak jesc do konca zycia. 

5 minut temu, Pisces napisał:

Aborcja jest zakazana. To jest zabójstwo niewinnego dziecka.

W pl - jak pojedzie do innego kraju to bedzie przerwanie ciazy

48 minut temu, Załamana7 napisał:

 

Chyba Cię poniosło. W wypadku narodzin dziecka ma inne wyjścia. Nie musi wychowywać. A ciążka choroba to prawdziwa tragedia. Widać nie miałaś z nią do czynienia. Widziałam śmierć dwóch bliskich osób i wtedy to dopiero człowiek jest bezsilny.

Nic mnie nie ponioslo- ja juz nie mam zyjacych krewnych , moja matka umarla mi na rekach. 
A dla mlodej nieprzygotowanej dziewczyny niechciana ciaza to moze byc zawalenie sie swiata .

do Autorki - niestety decyzje musisz podjac ty sama- bo to ty ponosic bedziesz konsekwencje , a nie jakies baby z internetow 

powiedz rodzicom - bedzie awantura ale lepiej miec to Poprostu za soba 

Ja tez nie bardzo czuje sie w moim „ nowym „ ciele .... mam juz wage sprzed ciazy, duzo I tak nie przytylam ale brzuch ciagle taki wydety, skora wisi, cycki Jak dojna krowa... zyc mi sie odechciewa Jak na siebie patrze 

1 godzinę temu, Rzczej_gosc napisał:

"Zrób test i idź do lekarza, może nie jest tak źle i to nie ciąża, tylko jesteś po prostu poważnie chora."

Kurtyna!

Niechciana ciaza jest tragedia zyciowa...

niejedna kobieta wolalaby raczej zachorowac

Jeszcze jedno- dzieci sa okrutne, jezeli odstaje od nich w jakis sposob to moze wysmiewaja sie z niej itp 

to moze ja dodatkowo zniechecac do szkoly.

Tak Jak ktos napisal jesli lubi sie stroic to przyszloscia mogloby byc robienie paznokci, rzes itp. Z tego naprawde jest kasa . 
 

zapytalam jak sobie radzisz gdyz wlasnie  wszyscy chcemy idealnych dzieci. Jesli da chore jest to cos co latwiej zrozumiec. 
A Ona jest zdrowa, tylko ... nie idealna.

praca i szkola to jedno, dla mnie najwiekszym zmartwieniem byloby, ze latwiej ja oszukac I skrzywdzic.

Kate a teraz jest normalnie ? 
ok sam Se na luz na razie

14 godzin temu, Karolina napisał:

Przede wszystkim zrób test z porannego moczu, aby wykluczyć lub potwierdzić ciąże. Cieszę się że chcesz urodzić dziecko,  to bardzo odpowiedzialna decyzja. Myślę że musisz koniecznie powiedzieć komuś o ciąży, najlepiej rodzicom, lub komuś  bliskiemu i zaufanemu. W razie pytań pisz. Pozdrawiam serdecznie!

A gdzie Ona napisala ze chce urodzic dziecko

Masz 3 mozliwosci- przerwanie ciazy ( Czechy lub Niemcy- poszukasz w necie to znajdziesz kliniki I ceny) 

urodzic I zatrzymac

urodzic I oddac do adopcji

To sa trzy realne rzeczy ktore mozesz zrobic. 

Nie jestesmy w stanie wiecej ci pomoc 

witamy w doroslym zyciu

niestety nie mam rady , zwrocilabym sie do pediatry

jest szansa- kazdy seks bez zabezpieczenia moze sie skonczyc ciaza. milony ludzi rozpoczelo swa egzystencje na skutek tzw stosunku przerywanego. Niedawno moj znajomy zostal ojcem, a "nigdy w niej nie doszedl"

niestety , nic ci tu nie wywrozymy, musisz poczekac i zrobic test

trzymam kciuki zeby byl negatywny

zacznijcie sie zabezpieczac bo nawet jak raz czy dziesiec razy sie uda to w koncu wpadniecie

wyprobowalabym inne mleka. kup kilka roznych i testuj. 

Jestem 3 miesiace po  porodzie. Porod nie przebiegl idealnie. Dziecko utknelo w kanale rodnym, zostalo wyciagniete kleszczami, nacieli mnie a i tak peklam, na to wszystko dostalam krowtoku. No coz, bylo, minelo.

Niestety mam problem, ostatnio zaczelismy z mezem ostroznie wspolzyc. Nie wyglada to najlepiej. Nie czuje zbyt wiele. I to nie dlatego, ze jestem luzna. Maz twierdzi ze nie jestem. Czuje go w sobie doskonale tyle ze....nie dziala to na mnie. Tak jakby cos sie zepsulo. Czuje jak sie we mnie porusza i tyle , nie stymuluje mnie to, nie podnieca. Po chwili zamienia sie to w irytujace pocieranie. Tak samo jest z lechtaczka- po prostu przestala dzialac. Dodam, ze bardzo czuje blizne po peknieciu. Tak jakbym miala wszyta gruba strune od srodka pochwy prawie do samego odbytu. Ta " struna" jest jakby napieta i nadwrazliwa. Niby wszystko sie wygoilo a to sie nie zmienia.Czy ktos mial podobnie? Czy to da sie jakos naprawic? 

3 godziny temu, amannia4 napisał:

Ja już byłam z nią u psychologa i nic to nie pomogło. Pierwszy raz jak miała robione testy ze względu na trudności w nauce. Drugi i trzeci raz jak całkowicie przestała się uczyć. Powinnam pójść więcej razy jeśli to w niczym jej nie pomaga ? Depresji na 100 % nie ma bo depresjia to nie tylko problemy w nauce a ona nie ma żadnych innych objawów takiej choroby. Ma koleżanki ale tylko te w szkole. Z jedną się spotyka poza szkołą. Ona jedyne co lubi to grać na laptopie malować się i ładnie ubierać to chyba wszystko. 

A jak ty sobie z tym radzisz? Z faktem ze twoja corka jest jaka jest. Przepraszam, jesli cie uraze ale dla mnie byloby to wielkim rozczarowaniem. 
dziecko zawsze sie kocha ale to jest naprawde gorzkie 

Moze zabierz ja do psychologa? 
Czy ma jakies ulubione przedmioty? Czy jest cos co lubi robic? Np gotowac.

Tak mysle, ze to moze byc tez depresja. Czy ona ma duzo kolezanek?

Skad mamy to wiedziec.wyszukaj w necie informacje o tej bierzni i co znacza rozne E

To jest toksyczny zwiazek . Wypalisz sie mentalnie I emocjonalnie. 
jest takie powiedzenie actions speak louder than words - nie sluchaj jego bajek tylko spojrz ja fakty I czyny 

Nie widze pytania.

nie rozumiem tematu, mamy ci tu cos wywrozyc? 

Jestem corka alkoholiczki. Nie wiem jak wyrazic slowami Jak Straszne I wyniszczajace jest zycie z alkoholikiem. 
moje rady-Porzuc nadzieje ze dasz rade sama, nie Ma mowy , potrzebujesz terapii

zglos sie do poradni uzaleznien  I AA

w AA bedziesz miala sponsora, ta osoba bedzie ci prawdziwa pomoca

nawet jesli przez jakis czas nie bedziesz pila, bedziesz niepijacym alkoholikiem ale nie trzezwym alkoholikiem , to ogromna roznica 

krzywdzisz swoje dziecko , pamietaj o tym

znac forum anonimowych alkoholikow, dda, ci ludzie lepiej ci doradza niz na kafe