-
Zawartość
411 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Blaszka
-
Ja myślę, że raczej po córce znanego piłkarza, która niedawno się urodziła i ma na imię Laura ️
-
Ale generator pary przeprosiła, wszystko wyprasowane, aż miło popatrzeć.... W końcu!
-
Myślę, że kłamstw jest o wiele więcej niż nam się wydaje... Ja nie kupiłabym nic , kompletnie nic z jej polecenia!
-
Hahahaha... no, a taka porządnisia i podkreśla to prawie w każdym filmie. Jaki to ona ma czysty dom i jaką jest pedantką. A tu taki KLOPS!
-
Chyba bogini koła gospodyń wiejskich
-
Aaaa! Zapomniałam o reklamie depilacji laserowej. Wspomniała , bo, a nóż widlec jakas firma sie odezwie i zapsonosoruje dokończenie bikini. Żebrze o współprace ,aż oczy i uszy bolą! W każdym odcinku coś rekomenduje, aby ktoś jej cokolwiek zaproponował.
-
Żałosne to wszystko. Może dla pewnej części jej widzów te filmy i przechwały są imponujące, ale dla mnie z roku na rok ona staje się jakimś strasznym tworem. Zakochanym w sobie, zarozumiałym, pazernym tworem, a była miła dziewczyna z sąsiedztwa( przynajmniej takie wrażenie sprawiała ) na początku swojej 'jutubowej kariery
-
🥴🥴🥴 I że niby ta koszulka M tak na niej wisi....... A prawda jest taka, że to taki fason oversize i tak ma to wyglądać.... Ale ona sto razy podkreśla , że to M i wielka jest na nią... Bo ona nosi spodnie, które wyglądają jakby miały jej pęknąć na tyłku... aby na matce było XS! O ironio!
-
Pisałam o tym wcześniej, że chowa je jak może, a nawet jak odgarnia włosy, to po 2s znowu przykrywa nimi uszy, albo odegrania je w taki sposób,że część włosów i tak zostawia na uszach. Zwróćcie na to uwagę Ona to już robi automatycznie...
-
Możliwe.
-
Jest wiele innych , ciekawszych tematów, o których można pogadać, ale o czym ja mówię.... ani to nie czyta, ani nie interesuje się niczym, żadne hobby, żadne zainteresowania.To bije pianę o tym jaka ona czysciocha, spryciocha, piękniocha
-
No, na to wygląda,że u niej na wsi to wyjątkowa sytuacja. Pranie! Yeaaaah! A już nie wspomnę o tym ,że co tydzień gada o tym, że zmienia pościel co sobotę.... aż się niedobrze robi. Ona tym się chwali co tydzień!!! Hahahaha
-
No, najlepsze jak kupiła ten kubek ostatnio ...jakiś misiek czy niedźwiadek... I zaczęło się pijanie... A w ogóle jak nagrywa jakiś film w towarzystwie np. siostry czy szanownego małżonka to ten jest głos jest nie do zniesienia. Wtedy wchodzi na takie fale dźwiękowe, że się nie da słuchać.Taki gulgocząco-piejąco-gdaczący głos!
-
Zastanawia mnie ,czemu ona cały czas zachwyca się, " świetnymi warunkami mieszkalnymi i dużym metrazem", skoro tak na prawdę ma pokój z kuchnią, sypialnie i łazienkę.....noooo plus strych, który pewnie nigdy nie będzie wykończony... tak na prawdę nie ma na dole nawet drugiej sypialni dla dziecka , które teraz i owszem może spać z nimi, ale przyjdzie czas i to szybciej niż im się wydaje ,że dziecko będzie potrzebowalo swojej sypialni.... aaa co rusz piejeeeee( dosłownie ) jakie ma świetne, wygodne warunki,ile miejsca, jaka przestrzeń! Z której choinki ona się urwala? Nooo.. chyba ,że całe życie mieszkała na 40m z całą rodziną... No to faktycznie te dwa pokoje z kuchnią i łazienką to luxus...
-
Widać , że nawet jak odgarnia wlosy za uszy to za sekundę znowu je nimi przysłania
-
Co za dziewoja. Sama prowokuje wszystkie sytuacje. Robi wielkie tajemnice z płci swojego dziecka, po czym ma pretensje,że ludzie zgaduja. Co w tym zlego? Albo wcześniej kazała ludziom pisać, jak myślą ,jaką płeć będzie miało dziecko, po czym miała wielkie pretensje,że ludzie bawia się w jasnowidzow.... wtf? Ona robi się coraz gorsza . Obserwuje ją już bardzo długi czas i coraz bardziej mnie do siebie zniechęca. Kłamie, przekreca, ma coraz bardziej prostackie zachowanie. Co chwilę zaprzecza swoim słowom z poprzednich filmów. Nie ma współprac, więc zachwala wszytskie sprzęty w domu, aby ewentualne firmy widziały jak świetnie może zrobić reklamę I aby wysłałam jej coś lub zaproponowaly płatna reklamę. Dla mnie ona straciła wiarygodność już dawno i nie dziwię się,że współprac brak, a sianko się kończy. Góry remontu nie ma i pewnie nie będzie nigdy ( bo terminy dalekie). Foodbook? Cisza!!! O tym, że stara się o ciążę mówiła już dawno,dawno temu, a teraz udaje ,dopiero teraz się zdecydowali na dziecko. Po co te kłamstwa!? Nie wspomnę o jej sposobie mówienia i wulgaryzmach. Wychodzi słoma z butów coraz częściej. Kiedyś była fajna i zabawna, natomiast to co się z nią porobiło to jakiś koszmar.