Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kristen94

Zarejestrowani
  • Zawartość

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kristen94

  1. Witam jutro ide na takie badanie może ktoś był ? jak to wygląda ? jest czego sie bać czy tez nie ?
  2. Witam mam takie pytanie .Jestem zatrudniony na umowę o pracę ,chce dać wypowiedzenie . Pracuję już 4 lata i pytanie brzmi czy jest takie coś jak 3 miesięczne wypowiedzenie ? I w tych 3 miesiącach forma ma obowiązek mi płacić a ja mam 3 miesiące na znalezienie nowej pracy ? I Czy wtrdy można również iść na zwolnienie lekarskie ?Jak to dokładnie wygląda ?
  3. Czyli bezwzględnu przez okres 3 miesięcy mogę szukać nowej pracy ,i tyle mam czasu i firma musi mi płacić wynagrodzenie nawet jeśli nie będę chciał już tam istnieć np przez L4 .Chyba że są inne sposoby
  4. A jeśli nie chce pracować więcej tam to mogę iść wtedy na L4 ?
  5. Pytanie do kobiet ,co was najbardzieej denerwuje w sytuacji jak pokłócicie się z swoim facetem ,partnerem ,chlopakiem ? Nie odzywanie się ? jakie rzeczy,słowa ,zachowanie ?
  6. Kristen94

    Doprowadzenie do szalu kobiety ?

    Jak sie w...isz i sie pokłocicie to co wtedy jest dla Ciebie najgorsze ? Cisza nie odzywanie sie do siebie ,olewanie ?
  7. Witam jestem po slubie 1,5 roku,ja mam 26 Ona 25 .Urodzilo nam sie 2 tygodnie temu dziecko,ale niestety nie mieszakmy razem ,budujemy dom ,poki co jesteśmy u rodziców( bardziej u niej bo do moich ma fochy i nie chce zbyt jezdzic) i tu jest problem.Do czasu było dobrze mieszkałem z nia u jej rodziców przez okolo miesiąc ,z racji tego ze starsznie sie tam nudzę,jedynie co to pomoc przy dziecku, aż mnie to juz denerwowało.Moim hobby sa motocykle i rowniez je naprawiam u moich rodziców ma garaz i mam z tego tez zarobki,ojciec ma warsztat i też chetnie pomagam.Pewnego dnia a dokladnie w nowy rok mielismy wybrac sie do moich rodziców ,lecz ona niezbyt chaciała.Zdenerwowałem sie pojechałem sam ,nie wytrzymałem dluzej tam siedzenia i patrzenia w sufit.No i tak od tygodnia sie nie odzywalismy.Dziś pojechalem do niej i do dziecka ,ale też potrzebny mi był akt dziecka,co najlepsze nie chciała mi go wydac ,była zbuntowana ,ja ten najgorszy itp i znowu kłotnia.Więc ja tez wybuchłem i pojechalem do pracy jej rodziców, kawałek dalej.Wygadałem im wszystko co jest i jak wygalda sprawa byłem wściekły jak nigdy.Wrociłem do niej wszedłem bez zastanowienia i zabrałem ten akt sam ,pożeganłem sie z córką i z nia i zeby sobie przymyslala co robi.Co myślicie czy to ma dalej sens ? czy wogole ona mnie jeszcze chce ? Dopisze ze takie sytuacje były częste przed ślubem.Sprawa jest poważna dla mnie
  8. Kristen94

    To ma jakiś jeszcze sens ?

    Heh ,Ja pracuje normalnie na 3 zmiany,do tego probuje z swojego hobby uzyskać jakiś grosz ,czy to jest złe ? A ona sobie siedzi tam ? i ma jeszcze za złe ? warunki ma lepsze niż tam u siebie !!! chata na głowie ,dziecko a Ona fochy stroi ? Kopa powinna dostać fest to by może zrozumiała.Jak nie to żegnam ,szkoda mi życia na takie prawdziwe Życie...
  9. Kristen94

    To ma jakiś jeszcze sens ?

    Takie dłubanie daje jakieś pieniądze ,ale Ona tego nie rozumie,i woli siedziec tam a ja mam być też tam jak jakiś łańcuch przywiazany ,dlaczego nie mogła by zostać u moich rodziców na pewien czas ? ma w pełni warunki
  10. Kristen94

    To ma jakiś jeszcze sens ?

    Czyli jaki ?
  11. Witam jak wyglada sprawa z takim urlopem ,kiedy można go wykorzsytać,ile dni przysługuje,co potrzebne ,jakie dokumenty zeby go dostać.Pracuje na umowe o pracę
×