Wiew

6 minut temu, aluta napisał:

Jeszcze gdyby cesarzowa naprawdę żyła zdrowo, miała „wysokie wibracje”, to można byłoby zrozumieć jej zamiłowanie do ajurwedy. Ale ajurweda i McDonald i zaleganie na kanapie? Jak to wszystko łączy się razem?

To se nazywa eklektyzm w jedzeniu, se wygugluj Larwo, która zazdrości

DajCe spokój, cagle kasujo i kasujo. 

Siwa, jak BORDER COLI. Ale wyluzuj, nie możesz se tak przepracowywać, majówka jeszcze jest. Ne wem, piszCe mi.