Niburdiama

Trzeci tez jest od lat na horyzoncie ale nie patrze mu w oczy spuszczam wzrok

odczuwam konsternacje

To im obu zalezy? Ale nie rzuca się na siebie jak dzikie koty?

Kitka raczej nie oddam również, bo raczy mnie czerwonymi różami i dobrym jedzonkiem

Skoro o tym wiem ze patrzy az tyle to najwyraźniej ja tez tyle patrze...prawde mowiac podobal mi sie, ba nawet wyobrażałam go sobie kiedys jako partnera ale tak nigdy nic nie proponowal to ja tez nie, az zjawił się Kitek i mnie zawinął i raczej nie odda mnie nikomu

Hm...poznałam go przed Kiciusiem, ale skoro nie wiedział jak sie zabrać a teraz Kicius daje mi czerwone roze i idę przykryć go kolderka

Patrzy 20 min?

To oznacza podkochiwanie?

Jak taka skrycie zakochana osoba sie zachowuje?

nieumalowane przewaznie wyglądają niezbyt apetycznie do patrzenia?

Moze. Ale wtedy chyba by coś lubieżnego zasugerował a On taki cichy i powściągliwy? A moze to fasada? W końcu jednak patrzy i patrzy

Właśnie nie obudził się. Czasem mysle ze najmocniej kocha kompy

Czasem wyglądam niezbyt ladnie, nie maluje się a On sie patrzy

W sumie to nie wiem. Zastanawiam się czy ten facet sie zakochal.

moze byc i tak.

Racja. Nikt nikomu nie siedzi w głowie.

Mam Kiciusia wiec wyklucza.

To po co patrzeć skoro sie nie zaprasza?

hm...Ale ja juz mam Kiciusia na spacerki.

jak idziesz do kogos cos zalatwic to wchodzisz i przyglądasz się 20 minut bo ja wchodze mowie, spojrze, odrywam wzrok, mowie i wychodze a Ty? Nigdy się nie przyglądam, chyba ze kogos dobrze znam, ale nie tak dlugo

Pa Kociaku

To jest dobre pytanie czy mam coś do Niego. Mam Kiciusia.

Jestem ciekawska. Ale jak dziewczyna sie podoba to chlopak ja zaprasza, a On mnie nie zapraszał to po co sie przyglada. To nie ma sensu.

polecam się:)

Kontraście do Ciebie kotku