![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2021_03/N_member_194016090.png)
Niburdiama
Zarejestrowani-
Zawartość
15660 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Niburdiama
-
Tylko wyraza milosc manierami i gestami? Bardziej ceni to, czego nie powiedziało się, niż to, co się mówi za pomocą słów oczekując, iz ktos intuicyjnie wyczuje co chce przekazać bez słów. Przykladowo długie minuty milczenia, cisza, mowa oczu tj. wpatrywanie sie, szkliste oczy, delikatne ruchy głowy i w ten sposob komunikuje, co tak naprawdę czuje. Im powazniejszy temat, tym mniej słów.
-
U mnie tez jest taka mysl, ze nie jest zainteresowany jak trzeba, tylko jakos kosmicznie
-
Jeżeli to wiem to moze jestes moim realnym Admiratorem. Gadamy sobie tutaj zamiast w rzeczywistości. W sumie nie zdziwiłabym się gdyby tak było naprawdę
-
W bardzo nowoczesnym stylu. Futurystycznym.
-
Jak to lachkey kid wola telefon i gry niz zmieniać dziecku pieluchy. Slub od pierwszego wejrzenia, odcinek 457889. W tym odcinku dowiemy się jak założyć wirtualna family oraz jak wyjsc za maz bez randek, wystarczy press the button.
-
I piżamkę, żebym nie zmarzła z bawełny.
-
Spotyka się latchkey kid z latchkey kidem... LK1: hej, masz fajny key LK2: Ty tez LK1: moge Ci dać swój LK2: ja Tobie tez LK1: a masz kotela lub piesela? Bo ja nie LK2: ja tez nie LK1: moj dom to hotel, tylko w nim spie LK2: moj tez, moj tez LK1: marzy mi się fortuna LK2: mi tez, mi też LK1: a nie ja? Odwraca się na piecie i wychodzi LK2: co ja takiego powiedzialam? Jak to sie otwiera?
-
Wtedy by pomyślał, że trzeba kupić mi figi
-
Nie do wiary. Ok, przekonałeś mnie.
-
Choc w sumie jest jeszcze taka opcja, ze widzi we mnie siostrę to mi slodzi i kupuje papu i pierscionek jak małej słodkiej siostrze. To by tłumaczyło czemu randek nie proponowal. Omg
-
poziom absurdu jest krytyczny jakby nie działo się to naprawdę, a jednak dzieje.
-
No ok byly kwiaty czekoladki ale tak bez randek?
-
Jak w dawnych czasach, ze ktos kogos zobaczył, list napisal, lirycznie wychwalał i nagle slub.
-
ok to sie zdarza, ale w takim razie naprawde bylibyśmy z innej planety
-
Wyglada na to, ze nie jest po prostu zainteresowany, moze po prostu lubi czasem dokarmiać zabiedzonego latchkey kida i nie ma co robić z pieniędzmi to kupił pierscionek i stwierdził, że latchkey kida rozweseli. I tyle.
-
Nabierasz się na wszystko zenucja
-
Malzenstwo bez randek? O co tu po prostu chodzi
-
Nie rozumiem tego.
-
Z tym pierscionkiem to było tak, ze widzial na mojej rece podobny i nagle podarował mi szepczac cos pod nosem, ze mu zalezy. A ja odpowiedzialam w tym samym tonie, ze to mile i będę Go codziennie nosic cos w tym rodzaju.
-
Prawda jest taka, że nie mam zielonego pojęcia o co mu chodzi. Wygląda jakby świrował, ale nie zaprosił mnie nigdy nawet na kawe. Wpatruje sie we mnie tylko i jest mily, a czasem się droczy. Rozmawia się ze mną to się stresuje i unika mnie. To nie wygląda na milosc. Częstuje mnie czekoladkami i kupił pierscionek, lecz nie zaprosil mnie na randke. Nic z tego nie rozumiem. Zreszta niewazne i tak pewnie nigdy sie nie dowiem co autor ma na myśli. Nie zachowuje się jak facet ktory chce sexu, ani zwiazku ani kolezenstwa to nie wiem doprawdy czego chce. I nie będę się nad tym dluzej zastanawiac, bo znudził mnie ten temat. Niekonczaca telenowela.
-
Powiem Ci, że czasem mysle, ze jak rozpoczęłam swe życie jako latchkey kid to skoncze tez tak samo i tak samo z doroslym latchkey kidem. A Ty?
-
"Byliśmy z mezem na wakacjach" czy "bylismy z Rayem na wakacjach"? Czy lepiej mowic mąż czy lepiej po imieniu? Czy to bez różnicy?
-
Zapomniałam, że wszyscy muszą być jak Ty.
-
To tez nie jest odpowiedz na pytanie, a pierscionek juz mam.
-
Chyba lepiej brzmi z mezem, niż po imieniu.