Niburdiama

no a Ty chyba też?

mniejsza o to, ale to też juz wielka bardzo straszna zdrada i koniec

jaki ma sens 10 lat pracy nad relacja skoro wystarczy spojrzeć na kogos i 2 min pogadac i juz zdrada i koniec.

taki z tego wniosek,jak już czlowiek do nikogo sie nie może odezwac bo ruszy machina przesluchan po co wysyla smsy i ze to juz zdrada emocjonalna to jaki to ma sens?

a jakby nie podobało się i odsunelaby się i nie dostał plaskacza to tez juz zdrada? Ja chyba jestem z innej planety

Czlowiek juz nie może spokojnie porozmawiać, na nikogo spojrzec, nigdzie wyjsc, bo to juz zdrada emocjonalna, a nawet jak ktos inny uwodzi i nie chce to tez Jego wina. To jaki jest sens zwiazku w ogole skoro to przypomina jakies wiezienie?

A jednak są tacy mezczyzni ! Nie wiem jak Wy, ale ja to lecę na Marsa, bo tu się nie da.

O tym właśnie piszę, zwiazki nie mają sensu. Wystarczy otworzyc twarz do kogos i juz zdrada emocjonalna. Friendzone forever and ever.

Zalezy dla kogo. Dla jednych spojrzenie i rozmowa 2 min jest zdrada emocjonalna albo, ze napaleniec rzucil sie do oblapywania, mimo braku przyzwolenia a dla innych dopiero akt kopulacji.

po prostu tego sie nie da zrobić

zeby zrozumial aluzje, że jestem gotowa na calowanie i ma pozwolenie? W co to ubrać, żeby nie wyjsc na latwa?

wszyscy zdradzają, bo nawet niechcacy spojrzeniem mozna zdradzić emocjonalnie i koniec, juz nie będzie calowania

dobry pomysł

Po prostu nie interesuje mnie Twoj pytong, uswiadom to sobie sobie. Pytong na temblaku interesuje mnie, a czasem juz nie, bo nie potrafię z nikim nie rozmawiac i nie patrzeć.

to niech trzyma na temblaku az uschnie

Naprawde nie potrafię pojac. Jeśli ktoś rzuca się do calowania, a druga osoba sie odsuwa to gdzie w tym jej wina? Nie wytrzymam z kims kto tak mysli.

ale gdyby kolezanka sie napaliła i Go pocalowala to nie Jego wina, a On by nie odwzajemnil tylko odepchnal

Ale skoro nie chcial to nie chcial i nie odwzajemnił, right?

nie, po prostu nie masz pecha

racja, bleee

Sa przypadkowe bo ktos nie chce, a druga osoba sie naprasza.

Masz racje, nieladne słowo pytong.

no widzisz, tak, ze nie będzie pytonga w tym odcinku

niespotykanie spokojny człowiek,który tylko w soboty straszy ludzi ze zycie ich przeczolga jak ją

aha.