Niburdiama
Zarejestrowani-
Zawartość
16997 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Niburdiama
-
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
I co bys powiedzial? a nie wazelinowanie? -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Logiczne. To jak jej wyjasnic, zeby dala sobie siana? -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
To jak mam jej to delikatnie wytłumaczyć? -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Zagadac do szefa? To jest szukanie problemów gdzie ich nie ma. Zagadalbys Swoja wlasna szefowa? -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Twierdzi, że kiedy są jakieś synergie czy burze mozgow , whatever jak to sie tam u nich w firmie nazywa to gdy mowi do Niej caly czas na Nia patrzy i nie odrywa wzroku az Ona kompletnie głupieje. -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Nie chce po prostu, zeby zrobila z siebie naiwna lole. Chce ja obronic przed błędem. -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Mowila, ze jak coś do Niej mowi to patrzy jej prosto w oczy i nie odwraca wzroku, ze wpatruje sie -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
ale chyba nie od samych spojrzen ? zwłaszcza, że tylko sie na Nia patrzy, a Jej nie podrywa z tego, co mówiła nie padly zadne propozycje. -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
A możesz to jakoś delikatniej ująć, żeby siostra mnie nie znienawidziła? Bo nie wiem jak jej to powiedziec -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Sam zapytałeś czy praca jest aż tak ważna? To co byś zrobił? -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
to co Ty zwolniłbys się, bo dziewczyna patrzy Ci dlugo w oczy? -
moze Cie pragnie i teskni i nie chce dac po sobie poznac
-
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Skad moze wiedziec jaki jest prywatnie jak tylko się patrza? To chyba nie jest powód do rzucania wszystkiego? Ty byś wszystko rzucił bo dziewczyna patrzy Ci w oczy i jest śliczna i madra? Slaba opcja. -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Moga tez kochac sie platonicznie spojrzeniami milosc to stan umysłu wiec nie trzeba się przy tym dotykać. Mozna sie dotykać duszami -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Zrezygnowac moga obydwie strony. On tez. W czym problem? -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Jednak mozna zapobiegać i to chce zasugerować siostrze zakochanej w swym szefie, ze to nie jest dobry pomysl. Skoro jej sie tak podoba to niech sobie patrzy, ale niech Go nie dotyka. -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Serio? I jedna i druga wersja jest rownie kontrowersyjna -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Uwazam, że szef jest nietykalny. Nie dotyka sie swojego własnego szefa, od którego wszystko zależy, ktory jest chlebodawca. Mozna go podziwiac z daleka, admirowac, moze imponować, można z Niego brać przyklad, ale jest jak posąg, a posągu sie nie dotyka. -
Mysle, ze moim celem życiowym jest byc szczesliwa, ale też uczynić swiat lepszym miejscem,tj. pomagać, przyczyniać się do wzrostu, wprowadzać innowacje, ulepszać, przysłużyć się ludziom, uczynic ich zycie lepszym i bardziej komfortowym. Byc zapamiętana jako dobry człowiek.
-
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Zreszta nawet jeśli jest taki meski jak twierdzi i wyjatkowy i ma na Nia az taki wplyw to jest to zagrożenie, poniewaz On nawet jeżeli jest uczciwy, pracowity, meski, władczy i jest uosobieniem zalet to ma też wady. Powinna je poznac zanim bedzie chętna zrobic wszystko, bo On bedac kuszonym jej wdziękami, siostra jest atrakcyjna, moze po prostu to wykorzystać i powiedziec: nie planowałem tego. Martwi mnie to. A Ona ma duza szanse zostać na lodzie z potłuczonymi marzeniami i kariera. I po co Jej to? Istnieje niskie prawdopodobieństwo na milosc, ale jest tak niewielkie, ze szanse na powodzenie misji to 0,5 %. Powinna sobie zadać pytanie czy to ma sens zanim wskoczy do głębokiej wody. Lepiej umiec pływać, a Ona jest poczciwa. A swiat taki nie jest. -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Tego sie wlasnie obawiam, ze siostra po prostu pcha sie w paszcze lwa. Jakis powod tego jest, iz jest samotny. A Ona by dla Niego juz zrobila wszystko. A czy On dla Niej tez by wszystko zrobil? Pewnie nie..Jest na przegranej pozycji, poniewaz na pewno nie On by rezygnował z pracy. Ale gdy sprobuje to wyperswadować to mnie znienawidzi -
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Jak? Wcześniej opowiadala - jak jeszcze sadzilam, ze chodzi o kolege- ze jak przychodzi i mowi patrzac Jej prosto w oczy to czuje sie jak zahipnotyzowana. Mowi, ze wszystko jej sie w Nim podoba, sposob zachowania sie, to, co mowi, jak mowi, styl ubioru i ze tylko On sprawia, że ma ochotę zrobic dla Niego wszystko. Przeraziło mnie to wszystko dla faceta? Zgłupła? -
Powiem Ci tak szczerze: leje na TO Wspolczuje ludziom, którymi TO rzadzi. Raz na 100 lat spodoba mi się ktos kto mnie pociąga i mam spokoj na kolejne 100
-
Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci
Niburdiama odpisał Niburdiama na temat w Życie uczuciowe
Ja po prostu nie mogę tego pojac jak można zakochac sie w kims, kogo sie wlasciwie nie zna od samego patrzenia ? -
Aha. Jak dobrze, ze mi na tym nie zalezy