Niburdiama

Rozumiem Cie

pa

Moze powinna dac mu kwiaty na przeprosiny, tak jak daje się kobietom

Rozumiem, ze nikt cie nie chce i wolisz koty zamiast dzieci, nikomu nie ufasz, a także nikt Cie nie chce i Ty nikogo, co wywołuje zgorzknienie i jadowitosc, ale zrozum, ze ja nie żyje jak Ty, a moje myśli sa inne i to nie oznacza, że moja niejadowitosc oraz uczuciowosc jest kaleka. Wystarczajaco jasno czy potrzebujesz jasniej? Poza tym jesli temat nie interesuje Cie mozesz go opuścić. Po co wchodzisz do takich tematow czy Donnego,skoro i tak tam nic nie wnosisz? Sama stwarzasz sobie problem.

Ale ja nie chce innego. 🥺

nie jestem wylewna

Jest mi chyba żal tego, że jest niedzielne popoludnie i moglibyśmy wygodnie usiąść przy kominku, popatrzeć sobie w oczy, zjesc cos razem, nacieszyć towarzystwem, zasnąć razem, a tu Jego nie ma,potem mnie nie będzie az zanim natrafimy na weekend, w którym sie zgramy czasowo to minie mnostwo czasu znowu.

Wstydzę sie

Konkrety. Wtedy odpowiem.

tak jest

BTW co chcesz powiedzieć lub osiagnac tym awatarem? Tak pytam z ciekawosci skoro już ktos poruszyl temat.

Wcale mnie to nie dziwi

Ja nie mysle jak większość kobiet, rozmowa o uczuciach nie pasuje do mnie

Tak jest najłatwiej. Ja dziś jestem w domu, w przyszły weekend On jest w domu, a mnie nie ma. Takie mijanie.

Czynnikow? Dla mnie jest to nieskomplikowane. Podoba mi się- ide. Nie podoba mi się, nie idę.

Na pewno bym sie nie spotykala z kims takim jak Ty. To akurat pewne

A czemu to jest kochanek?

Aha. Randki są dla zabicia czasu. Zaskakująca peunta, w takim razie moje podejście przy Twoim wydaje się nieżyciowe.

Serio? Znasz z autopsji? Mi jest tak ciezko

To jak się nie dzieli kredytów to nie jest milosc? Kazdy ma indywidualne podejście. A jak chodzisz z kims na randki to tez nie ma uczuc, bo nie ma kredytu?

Nie napisalam tak. Szanuje Kiciusia.

Hmmm...nie wiem? A kiedy kogos wg Ciebie z kims cos łączy? Opowiedz

wzajemnie

nie możesz

Jakies drętwe jest dla mnie takie gadanie o uczuciach i nie w moim stylu.