Niburdiama
Zarejestrowani-
Zawartość
16997 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Niburdiama
-
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
Nie chce sobie nawet wyobrazac takich polowych warunków,oszalalabym -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
w 1 walizke? -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
Dziekuje za takie wyjazdy, lubię komfort i nie lubie sie meczyc. -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
niektórym nic jest niepotrzebne, nawet papier do rąk po wyjściu z wc -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
i tu jest zasadnicza różnica w rozumowaniu męskiego i żeńskiego mozgu. Na 2 tygodniowy urlop trzeba spakować ubrania na każdą pogodę plus tony bielizny, nie wspominając o kosmetykach, jak niby to upchnąć w 1 walizkę. To jest technicznie niewykonalne. Mam potem drzec z zimna albo sie pocić, bo to jest spontan? To byloby niewygodne i odebrało większość przyjemności z pobytu. Ewentualnie biegać i kupowac naprędce. Zanim mi sie zachciało to juz mi się odechcialo. Rece opadaja -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
Nie przeszkadzałoby Ci ze ktos ma 1 koszule, a na 2 tygodniowy urlop spakuje się 1 walizkę i ze planuje to na 2 spotkaniu? Widocznie mi naprawde nic nie pasuje. -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
Prawde mowiac byla jedna ...enka, ktora założyłam, ale na wystep w teatrzyku idealnie pasowała na te okazje i kreacja zrobila furorę. -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
pamietam jak kiedyś poznalam chlopaka, 2 spotkanie, a On już planował urlop i mówi, że pewnie spakuje wszystko do 1 walizki, bo to wyjazd na 2 tygodnie. Spojrzałam na Niego jak na kosmitę z Marsa i nie mogłam w to uwierzyć, że On naprawde tak mysli. Zaniemówiłam. -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
mezczyzni tego nie rozumieją, poniewaz ich mozgi funkcjonują inaczej. -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
Stad nie mogę ogarnąć jak to jest możliwe, że ktokolwiek z kimkolwiek moze byc w parze, skoro dwie osoby mowia w calkiem innym języku? Nie moglabym zrozumiec szafy, w której wisi 1 garniak i 1 koszula, 1 zegarek, 1 para butów. To jest całkiem inny świat. Ale powstrzymałabym się od zgryźliwych komentarzy tylko pomyslalabym: ale bieda, mam nadzieje ze chociaz nie jest popruta ta koszula -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
Po prostu nasuwa mi się mysl taka: kto zrozumie mezczyzn ? -
Mój Przyjaciel stwierdził przez pryzmat mojej szafy, że mój mąż nie będzie miał ze mną łatwo.
Niburdiama odpisał jaktojestno na temat w Życie uczuciowe
Tym sie rozni mozg kobiecy od męskiego. Typowa rozmowa kobiety i mężczyzny. Nic nadzwyczajnego -
I o to chodzi, dlatego jeszcze Ci odpisuje
-
Ja o impasie, Ty o kompasie. To pogadaliśmy jak kobieta z mezczyzna
-
hehe. Dokladnie
-
I kiedy odpuszczam i stwierdzam: a Kit z tym wszystkim, Wówczas pojawia się ktos swojski, ktos bardzo bliski I reke podaje zachęcając do działań, Bym sie wznosiła i w miejscu nie stała, A ja juz nie mogę i brak mi paliwa, A ktos szepcze mi: chodz, teraz będziesz szczesliwa, I patrze za oknem śnieżyca ze mozna surfować, I strach co tym razem moze ten plan storpedować, Lecz ciepla dlon wyciaga mnie z tego bagna I sprawia, że nie czuje juz dluzej, ze spadam Miłego popołudnia
-
nie wiem jak, ale znajde sposob, zeby było dobrze. ogólnie to lubie kamyki i mam duza zdolność do akokodacji. nawet w klatce mozna sobie fajnie szlifować kamyki i robic z nich piekna biżuterię. bedzie dobrze
-
Jest tak tragicznie.
-
Masz racje, aż wymiotować się chce na to wszystko. Jest tak pieknie az mdli.
-
Podaj tytuły. Tez przeczytam sobie. Ok rozumiem swoja rolę, mam znowu dac sie zamknac do klatki z rubinami i diamentami, zresztą cale zycie takie jest więc co za roznica. Ok zaden problem
-
Wiem. Ale czy to wina kaktusa, ze jest kaktusem? W Jego dobrym interesie jest, zeby sie nie zadawal ze mna, wiec dlaczego chce mnie kochać? I co dalej? Co ja mam z tym zrobić? Mam sobie powyrywać wszystkie kolce, przystroić w kokardy i perly, zeby wyglądać mniej odrazajaco? Powyrywać wszystkie wlosy z glowy z rozpaczy, ze znowu go czyms niespecjalnie zranilam, uraziłam, dotknęłam? Jak zyc razem, a bez siebie jeszcze gorzej?
-
Jak to w fantastyce enjoy
-
Tak poszukiwać można do końca świata a i tak nigdy nie będzie jak trzeba, poniewaz wszyscy jesteśmy zbyt rozni od siebie i każdy ma swój indywidualny tok rozumowania. I najlepiej wybrać kogos kto jest najbardziej kompatybilny i komplementarny, ale jeszcze musi być chemia i to i tamto, ze tworzy się mission impossible 🥺to jest zbyt trudne
-
moze trzeba przeczytać jakies poradniki: jak rozmawiac z kims kontrsugestywnym? Jak rozmawiac z kims wrażliwym? Nauczyć się rozmawiac?
-
Mi tam Jego kaktus nie przeszkadza bardziej martwi mnie czy Jemu nie przeszkadza moja stal, poniewaz nie chce mu przysparzać lez. To nie wina robota, ze ma ciężkie stopy 🥺i ze nie jest wylewny.