Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niburdiama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    16997
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Niburdiama

  1. Kiedys postaral sie bardzo, wszystko było zachwycające na 6+ i patrzyl mi tak w oczy, co na to powiem. A ja po prostu odruchowo - jak to terminator - drocząc się powiedziałam żarcik i widzialam w tych oczach jakby chcial powiedziec: Tobie nic nie pasuje, a tak sie starałem. A to był tylko joke 🥺 i poczułam się jak troglodyta
  2. tak, wiem dla Ciebie tez jestem cyborgiem, który wpada znienacka i robi distroj.
  3. Ech nie wiem doprawdy jak rozmawiac z ludźmi, którzy są uczuciowi, wrazliwi, maja wnętrze przypominające ogrod różany (Kitku, myszku?), a ja wpadam jak terminator i niechcący deptam lodyżke pięknej, delikatnej, czerwonej różyczki. przeciez nie chciałam tego zrobic, po prostu terminator ma ciezka stopę 🥺
  4. przeciez nie jestem maszyna i boli mnie to, iż moje dobre intencje mogą zostać calkiem na opak odebrane
  5. To chyba nawet nie chodzi o palnięcie czegos, tylko trzeba sobie zdawać ciągle sprawę z tego, ze druga osoba ma calkiem inny mozg i toczace sie procesy myślowe i to co dla nas jest naturalne lub nie widzimy w tym nic nadzwyczajnego druga strona moze odebrać bardzo do siebie, poczuc sie dotknięta, urazona, zraniona. Stąd boje sie takich rozmow bo w tym temacie jestem jak slon w składzie porcelany
  6. Nie rozwijajmy tego wątku. Ale to było straszne
  7. po prostu zacznę milczec w trakcie rozmowy...zaloze sie ze tak będzie.
  8. nie dam rady odechciało mi się już presja jest zbyt wielka
  9. To jest najgorsze kiedy mezczyzna placze, a ja nic nie zrobilam zlego i nie mam złych zamiarow
  10. na pewno jest moja kolej i wiem o tym doskonale,ale musze sie przygotować do tej rozmowy, bo znowu powiem cos, czemu zostanie nadana błędna interpretacja i zrobi się distroj.
  11. właśnie, dlatego teraz trzeba wykoncypowac jak to zrobic, zeby nie zapomniec o sobie, a dostać to, czego się pragnie nie wiem jak Ty, ale ja nie odpuszczam takich głębokich tematów wiedząc, że kocha. Hell no
  12. To chyba nie ma problemu? Wystarczy wykoncypowac jak sie dogadać
  13. Aha to właśnie podobno ja tak sie zachowuje jak Twój luby. A ja się tak staram
  14. To jest zbyt prywatne i skomplikowane zagadnienie. Ale powiem tylko tyle, że czasem odbieram go tak jak gdyby bardziej pociągał go moj komp niż ja i On ma podobne odczucia, choć wcale tak nie jest. Z takiego powodu, że calkiem inaczej formułujemy mysli powstaje szerokie pole interpretacji, komunikat nie dociera skutecznie do odbiorcy i nawet powiedzenie czegoś wprost i tak jest odbierane inaczej niż trzeba dziwna sprawa, ale wynika to z roznic w mózgu.
  15. To w czym jest problem? Nie zaprasza Cie na randke? Patrzy w ogole na Ciebie, zagaduje?
  16. moze tez, ale ja calkiem inaczej formuluje mysli niż On i często zostaje duże pole do interpretacji.
  17. Ta informacja jest zbyt lakoniczną. Jak się zachowuje, jakie ma hobby, czym się zajmuje, jak się ubiera, jakie ma poglądy, otwórz nieco temat.
  18. Zalezy jaki jest target i co ten mezczyzna oczekuje. Stad moje pytanie jaki On jest.
  19. w skrócie treściwie przedstawilas sedno, ale jak przyjrzeć się bliżej temu procesowi budowania relacji z druga osoba, okazuje die, ze mozg meski i żeńskim pracuja calkiem inaczej i dochodzi do nieporozumień. I na tym polega sztuka budowania relacji by spełniać czyjeś oczekiwania, a zarazem nie zapominać o sobie i otrzymywać to, czego się pragnie. Zgadza się?
  20. ale nie mowie w takim języku jak On, nie umiem wyslawiac sie tak jak On i powstaje problem z komunikacja. Ech
×