Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niburdiama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15660
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Niburdiama

  1. Niburdiama

    Rozmawiacie z dziewczyna i nagle rozlacza sie

    Tak mowisz? A mi przyszlo na mysl, ze ma go po prostu w żopie. I chce, zeby sie obrazil i juz nie dzwonil, czyli dostal brutalnego kosza?
  2. Niburdiama

    Rozmawiacie z dziewczyna i nagle rozlacza sie

    Ona sie rozlaczyla i nie odbierala.
  3. Niburdiama

    Rozmawiacie z dziewczyna i nagle rozlacza sie

    Widzialam dzis taka sytuacje. Gosciu grzecznie rozmawia z dziewczyna ta sie rozlacza. Gostek dzwoni, a Ona nie odbiera. Zgadnijcie co sobie o tym pomyslalam?
  4. Notabene tamten poprzedni do tej pory czasem szura, szuka kontaktu, ale wiem ze tamta znajomosc musiala sie skonczyc i byla to wlasciwa decyzja. wtedy nie bylo to proste, lecz konieczne, poniewaz zmierzalismy w innym kierunku i byly roznice charakterow nie do pogodzenia. A tez moglam tkwic w tym miec dziecko i zmarnowane zycie, ale na szczescie postapilam inaczej. Mowie tu o swoim przykladzie. Ale Twoj jest inny. I decyzja nalezy do Ciebie. Zrob tak abys byla zadowolona. Pozdrawiam. Slodkich snow
  5. Ja z Kitkiem dokazujemy 8 lat. Oczywiscie mial na mnie oko Niekitek i wlasciwie z kim innym bylismy na etapie zapoznawania i roznie to bywalo, ale przewaznie nie za bardzo i nie pasowal mi ten gosc. Im lepiej go poznawalam tym bardziej mnie odrzucalo. Ale jak zobaczylam Kitka to pomyslalam: a to kto jest? Wow tacy mezczyzni naprawde istnieja? On jest zywy, prawdziwy, moge dotknac? Cos w tym rodzaju. Oczarowal mnie. Ale dalam sobie siana stwierdzajac, huh, nie da rady. Juz inny mnie zarywa, zalezy mu na mnie, zgaduje?. Nie, nie podejmuje sie. To nie wypada. I tak czy siak i tak tor zycia skierowal nas ku sobie. Zakonczylam tamta bezsensowna znajomosc. Okazalo sie iz to co wydawalo sie piekne jest brzydkie i zupelnie jestesmy rozni od siebie. Postanowilam wtedy, ze najpierw dokladnie sie przyjrze, a nie od razu pojde na randke z Kitkiem. I tak to sie zaczelo to kolegowanie Widze go powiedzmy codziennie i wciaz mnie inspiruje. Jestem zadowolona, ze podjelam wlasciwa decyzje i wtedy zakonczylam tamta znajomosc, bo omineloby mnie to, o czym marzylam. Kitek ❤
  6. Nie mam co do tego watpliwosci, ze pojawi sie fantastyczny Niekitek Ultimate, ktory postanowi mnie zaczepic Ale to nie oznacza, ze musze z tego skorzystac. Wiadomo ze bedzie mial swoje atrakcyjne walory, ale to wciaz nie jest swojski Kitek. I to juz nie te oczy, bo na Nim mi zalezy.
  7. Wszystko kiedys przechodzi jak grypa. Ale liczy sie to co pozostaje. I to jest wlasnie najwazniejsze. Ten kto pozostaje, gdy tego wszystkiego juz nie ma i dziwnym trafem nadal chce byc obok.
  8. Ja tego nie oceniam. Ale mam swoje zdanie wyrobione na ten temat. dobranoc
  9. W koncu namietnosc to jest tylko jeden z kilku elementow milosci i udanego zwiazku, czyz nie?
  10. Zdecydowanie, ale dlatego tez wazne jest gruntownie kogos poznac, a nie ulegac namietnosci a potem sie martwic i zastanawiac. Czasem potrzeba jest cos zracjonalizowac, czy to naprawde poprawi jakosc zycia? Czy to na pewno jest dobra droga?
  11. Namietnosc namietnoscia i nie zaprzeczaj mozna to poczuc do kilku osob na przestrzeni zycia, lecz do Ciebie nalezy wybor czy aby na pewno to jest dobry pomysl. I jesli mam kogos o kim wiem, ze jest wlasciwy to po co mi wiecej?
  12. Ale moglam byc po kilku rozwodach i miec dzieci. A dylematy zawsze byly sa i beda, tylko, ze dla mnie to proste - wybieram tego, kogo kocham. A jesli nie wiem do konca to nie wybieram. I jestem z tym szczesliwa, nawet jesli ten wybor czasem sie ze mna drazni
  13. Rozumiem do czego zmierzasz, lecz Kitek nie pije a ze spedza duzo czasu poza domem to sie zgadza ale to akurat od zawsze wiedzialam, a teraz juz jest za pozno by sie wycofac, a wokol kilku Niekitkow, takich jak wlasnie opisujesz, wielu Niekitkow uroczych i zawsze milych, lecz Kitek jest tylko jeden od lat wlasnie, dlatego nie rozumiem takich osob. Albo w lewo albo w prawo.
  14. A po trzecie hipotetycznie jesli doszlo do czegos miedzy nimi, a facet uslyszy, ze nie, bo Ona ma dzieci i rodzina na 1 miejscu to szczerze watpie, ze jeszcze chcialby sie spotkac. a Ty?
  15. Na miejscu tego goscia nie chcialabym takiej osoby, poniewaz jezeli do czegos doszlo podczas trwania zwiazku to nie wrozy dobrze na przyszlosc bo moze mi tez tak zrobi? Po drugie dzieci to oczywiscie Skarby, ale nie moje i w tym problem. Ale ludzie sa rozni i maja rozne poglady.
  16. Ja tego w ogole nie chce nawet rozumiec. Przykladowo jestem sobie z Kitkiem i fajnie nam jest. Mamy dzieci, domek. I nagle pojawia sie fantastyczny Niekitek. Kocham Kitka wiec nie chce Niekitka. Proste Nie kocham Kitka, rozwodze sie, jestem wolna. Mam szanse rozwinac relacje z Niekitkiem. Hipotetycznie bo ❤Kitka wiec nie dostrzegam Niekitkow.
  17. Moze i tak byc. Ale nie rozumiem w czym problem? Bo jak to sie mowi chciec to moc. A tu ewidentnie jest dysonans.
  18. Ale jest wolny czy zajety? Jak udowadnial? Bo mowil kocham Cie i dawal roze?
  19. Ja nie rozumiem wymowek iz nie chce rozwalac rodziny. Dla mnie sprawa jest prosta. Albo kocham Kitka i chce miec dzieci albo nie kocham Kitka. A jesli nawet cos by sie popsulo i stwierdzilibysmy ze sie nie uklada to czasami ludzie sie rozwodza, ale dzieci i tak pozostaja z ktoryms z rodzicow oraz sie widuja z rodzicem wiec wybacz ale nie rozumiem takich wymowek. Dla mnie to brzmi tak, ze chcialaby, ale moze On nie chce? Nie wiadomo czy to singiel czy zajety. Napisala enigmatycznie. Ale singiel raczej nie chcialby.
  20. Zastanawia mnie dlaczego Ona sadzi, ze On by ja w ogole chcial? Mezatke z dziecmi? Serio?
  21. Niburdiama

    Dziewczyny, co byście zrobiły?

    Nic. Zupelnie nic.
  22. A skad wiesz ze ten facet chcialby Ciebie?
  23. Nie potrzebuje i nie lubie ani tego ani tamtego ani nie lubie ciast ani deserow, nie lubie tluszczu. Lubie tylko żelki. Ewentualnie kawe albo gorzka czekolade
×