Niburdiama
Zarejestrowani-
Zawartość
18940 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Niburdiama
-
Ok Promyku. Pojde jutro.
-
Nie miales nigdy czegos takiego ze stresu? Chyba krople walerianowe wystarcza moze i przejdzie do rana?
-
To straszne Ale dobrze że już lepiej z Nim.
-
Ale wtedy są kolejki, a ja nie lubie, a prywatnie to nawet nie wiem gdzie najblizej. Nigdy nie mialam takich problemow i nie wiem
-
To fajnie. A co było Twojemu tacie?
-
wiem ale jutro jeszcze kilka spraw zostało, poza tym zanim wstane do lekarza to juz oczywiscie nie bedzie miejsc czy cos
-
Sasiad, ktory nosił pączki...kiedys...obecnie już żonaty
-
Mam taka prace, ze siedze tylko przy kąkuterze, wiec niby sie nie mecze a Ty?
-
Pewnie tak to sie znowu skonczy a co mu było?
-
Tak tez mysle...ale jak nie przejdzie to bedzie ze mna źle
-
Na to wygląda może dziś i jutro pośpię dłużej.
-
Ale kiedy, skoro klienci mnie zjedzą
-
To właśnie robię
-
Glowa nie boli. Pare dni temu bolala. Puls 110. Wzrok niby ok,ale czuje zmeczenie. A schylanie chyba ok ogolnie to niedobrze mi
-
W sumie wszystko sie zaczelo po tej sytuacji z sasiadem. A teraz to juz sytuacja bardzo napieta, w sensie w okolicy sa bardzo duże nerwy i sasiedzi juz jawnie okazuja mu wrogosc. i jakos wtedy sie zaczal problem z sercem
-
Zaraz zapodam sobie wit C niby zwiazku nie ma...ale jakoś wiecej mam energii wtedy. Zmeczenie materiału. Zuzyłam sie jak sweter
-
Fizycznie. Psychicznie pewnie też stąd pewnie też fizycznie?
-
Nie wiem może śmierć już po mnie idzie? wszystko było normalnie i nagle z tydzień temu sie zaczęło przemeczenie...itd
-
Żyje, ale ledwo serce mnie boli Nowy avatar bez koteła, nowy Ty
-
Dobranoc Nowy avatar
-
Wziac głebokie oddechy
-
W skrocie to przypomina mi opowiesc jednej z userek tutaj..i jest o tym, że chłopak zerwał.
-
Czy wy też rozróżniacie te dwa podstawowe rodzaje pracy?
Niburdiama odpisał błogoslawiony na temat w Życie uczuciowe
Coś w tym jest. -
Już od dawna są takie trendy, więc miałam do wyboru albo poznać gościa a la Massimo albo właśnie takiego jak wyżej opisujesz to wybrałam droge samorealizacji. Ale że pojawił się ktoś piękny i nawet się oświadczył i nie jest chytry to czemu nie