Mel B

.

Czyli oni wszyscy mieszkają teraz w jednym budynku? Mukowscy, Aga, Majkel I Adrian. Moze Aga cały blok kupiła i wynajmuje kolegom Luki

Luka miał się wzenic w bogata rodzinę a tu klops

Andzia nie chciała domu, bo balaby się sama zostawać.. ale działka koło siebie to może coś innego, tylko raczej Mukowscy nie uzbierali jeszcze na budowę i wykończenie.

Jak on ma sobie odłożyć na coś dla siebie, na auto czy na jakieś lepsze ubranie czy chociażby na czarną godzinę. Jak Andzia chciała sponsora, to powinna szukać gdzie indziej a nie brać Luke. A skoro już go wzięła to chyba powinna się zlitowac nad nim i nie oczekiwać że on będzie wszystko stawiał.

Wanda też mu powinna robić drogie prezenty, czemu to ma działać tylko w jedną stronę skoro obydwoje dają po pół na czynsz i rzeczy dla Szarlotki. Chłopak wychodzi na zero. Dlaczego Andzia sama sobie nie kupi torebki za 15 koła. Kiedyś często zarzucalo się, że Wandzia utrzymuje Luke. Teraz mam wrażenie że on więcej kasy wkłada w to wszystko. + często chodzi ze znajomymi na miasto a to też kosztuje. Na Wandzi koszt to on jezdzi chyba tylko do rezydencji. Teraz nawet on płaci za wakacje (zaręczynowe), za jedzenie na randkach. Fajnie ze ją rozpieszcza, ale teraz chyba jest z nich zachwiana równowaga brania i dawania.

Aga i Wojtek chyba jeszcze nie mają rozwodu?

Jak się cofniecie to Andzia już długo nosi tego typu ...enki. Podczas rozstania z Luka już je nosiła. Widać je na wielu zdjęciach z wakacji

To już wiemy na co Luka wydaje. Na trawę. A na to idzie bardzo dużo pieniędzy, bo mój były też palił. A jeszcze jak Luka stawia kolegom to już w ogóle.

Ta dziewczyna co była z Majkelem (tak mi się wydaje) w ciemnych włosach też widać, że nie ma parcia na szkło w przeciwieństwie do reszty. Jak ją Youri nagrywał na Insta to się odsuwala.

Pomyślcie, że Żaneta ma 32 lata a Ewa 28. Tylko 4 lata różnicy.

Wydaje mi się, że jakby kupił za 20 tysięcy to też by było okej.

Ewa nie ma za grosz szacunku i klasy. Zachowuje się jakby to był jej hotel. Rozwrzeszczana, roześmiana. Porażka.