

Lalalala
Zarejestrowani-
Zawartość
762 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Lalalala
-
Na ślubie i weselu lura nie była. Nie dziwię się. Kaszak nie chciała bulić za pół Zatotorza i mieć filmu z tego.
-
Wycenia, tanio nie będzie, szykuj sakiewkę.
-
Wytestowałam. Rzeczywiście oczy bielsze, rzęsy zagęszczone plus blur. Zęby wybielone i ładne włosy.
-
Jest jeszcze żółty może ciążówka ze ślubu Alfa?
-
Miała reklamę tego, nie kojarzę. Po kampanii im może obojętne jak to bartel.
-
Nie ma powodu do chwalenia lepszej córki to siedzi cicho.
-
Ten nie. Na weselu Pati na nią nie spojrzał. Może inny tak.
-
Nie nosiła jak należy to ma. Operacji Fajki nie będzie robiła wystarczy, że wyłoży kasę i pójdzie do specjalistów.
-
Za takie współprace lepiej podziękować.Andziax miała ładne swoje zęby to je spiłowali i założyli licówki. Jak chce się dobrze to trzeba wyskoczyć ze swojej kasy i iść do rozchwytywanego specjalisty.
-
To przy okazji też.
-
Ona by trzymała wszystko by były dowody, że miała chłopaka, a dziecko nie jest z banku sperny. Obstawiam, że on jej kazał usunąć.
-
Mąż ślepakami nie strzela
-
Trzeba też pisać do jojtexa, że promują się na gołych dzieciach.
-
Zgłoś( flaga / 3 kropki)- treść niestosowna- nagość lub przemoc- nagość dziecięca
-
Zgłosiłam to zdjęcie małej. Sama niech się wypina grubym d u p a k i e m.
-
Reklama podprogowa
-
O podyplomówkach też wspominali. Mega ciężka praca, podziwiam Od pitolenia Lucyny to rynce opadajo
-
Pozazdrościł spasionej ciotce.
-
Tak, żeby zajmować się takimi dziećmi nie wystarczy sama pedagogika. Trzeba skończyć dodatkowo oligofrenopedagogikę. Ona nabierze może wannę i Januża.
-
Każdy przedmiot, który miała tak nazywa. Tyle, że na jej kierunku takiego nie było
-
U Emily Slotte też dzieci wycierają blaty. Ona kopiuje. Może w Szwecji nie odkryli learning tower?
-
Krew się polała. Forum i brokat. Lucyna ma piękny dzień kobiet.
-
A dla L był najlepszym przyjacielem, hanim, szoferem, dawcą spermy, materiałem na wiecznego statystę. Zatorzanki boli, że tak naprawdę na nic nie leciał i nie został do opieki nad nieporadną Lucyną.
-
Do dżaka pijesz, że niby nieogar, że mamusia załatwiła po znajomości ciepłą, niewymagającą posadkę, w której zarabia grosze? Oj ktoś chce bana. Lucyna trafiła z zarobkami wojaka jak kulą w płot. Jej programista 15k by ledwo zaspokajał potrzeby. Chyba poważnie uważała, że on zarabia tyle co generał w korpusie NATO.
-
Tu każda ma go za d.e.b.i.l.a. tyle, że nawet mało spryty ojviec ma prawo do kontaktu z córką. Zwłaszcza, że matka i rodzina Gai jeszcze głupsze, więc córka zyskałaby na kontakcie z nim.