Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sniezynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    129
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Sniezynka


  1. 4 minuty temu, Fifkaaa napisał:

    Dzięki, też racja. Może nie ma co obarczać kogoś historią np.jak to nas dzisiaj po chamsku potraktowała koleżanka z pracy.

    A co jeżeli przychodzimy wkurzeni z pracy? Czy opowiadać mężowi co się wydarzyło? Czy lepiej o tym zapomnieć spędzając miły wieczór przy winie? Chodzi mi o to, czy nigdy „nie wyrzucać” z siebie tego co nas ubodło? Lepiej jakoś to przetrawić w sobie?

    Jeśli się jest razem to chyba liczy się na wsparcie drugiej osoby. O ile męża nie koniecznie powinno interesować to że aśka kupiła sobie taką samą ...enkę jak my, to rozmowa o tym co nas zabolalo, jak minął dzień jest przecież normalna. Życie nie jest cukierkowe i nie ma co udawać że takie jest. Warto dzielić się emocjami z drugą bliską osobą. 

×