Margo.
-
Zawartość
271 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Margo.
-
-
22 minuty temu, Olek80 napisał:tak długo, zdrowo ponad 14 lat,
nie to raczej drobne sprawy, chęć zmian codziennych nawyków itd.
Zacytowałeś jak miło
No to już kawałek czasu.
Czyli nie do końca pasowało Ci wszystko w tej drugiej,bo rozumiem , że to o niej piszesz.
-
9 minut temu, Olek80 napisał:tak fakt, za bardzo młodych lat się o tym przekonałem, cóż, okazuje się jednak że nie każdy jest może tak pojętnym uczniem
Celowo pominąłeś tamten wpis. Nieładnie
To może jednak przemyślisz sprawę. Bo może się okazać, że partnerka tylko chwilowo okazuje chęć zmian,bo wie, że ktoś był i próbuje Ciebie zatrzymać,bo tak jej wygodnie gdy jesteś.
-
Lepiej czasami zaryzykować i zrobić coś,niż żałować, że się nie spróbowało.
-
5 minut temu, Olek80 napisał:żal i tak będzie, ... na razie nie jestem gotowy, to egoistyczne, ale taka jest prawda, gdzieś w głębi kocham jeszcze starą partnerkę, taką miłością która ma już swoje lata, swobodną stateczną, nowa kobieta, to zauroczenie, to ekscytacja ale i obawy ...
gdyby ona może okazała więcej chęci było by inaczej, gdyby obecna partnerka nie wykazywała chęci zmian pewnie też ...
życie to małe epizody, i tak czasem ciężko jest chyba mówić o nim w ogólnym rozrachunku, no albo ja mam jakieś nie do końca normalne wyobrażenie świata
Długo już jesteś ze swoją partnerką? Bo wygląda, że sporo skoro piszesz już tak jakby to było przyzwyczajenie, szacunek. Szkoda mi tamtej kobiety.
Okazywała więcej chęci? Czyli co miała poprosić Cię o rękę
Życie to wybory, czasami dobre ,czasami złe.
-
8 minut temu, Olek80 napisał:tak, ona doskonale zna całą sytuację, i oczywiście wiem że nie jest jej łatwo, to bardzo mądra osoba, i o ile była bardzo powściągliwa, to wiem, że zapaliłem w niej iskrę nadziei ...
cóż takie życie, czasem stoimy przed dwoma drogami ... musimy wybrać jedną niestety ...
czy dobrze nie wiem, okaże się za kilka lat ...
I będziecie tak oboje cierpieć. To smutne,bo może udałoby się wam stworzyć dobry związek. Co jeśli za te parę lat będziesz mieć do siebie żal, że nie spróbowałeś, że nie podjąłeś tego wyzwania?
-
28 minut temu, Olek80 napisał:nie nie dała,
no trochę na pewno, jeszcze do niej czuję, nie zerwałem kontaktu całkiem, ale wiadomo, skoro się nie określiłem to nasze relacje się ostudziły ...
Przypuszczam, że tamtej kobiecie też nie jest łatwo. Być może wiązała z Tobą swoją przyszłość. Wytłumaczyłes jej chociaż dlaczego się zdystansowałeś?
-
3 minuty temu, Olek80 napisał:myślę że się domyślała,
jednak to było czysto platoniczne uczucie, bez kontaktów fizycznych, w sumie to pewnie do tej pory sobie nie poradziłem
Nigdy nie dała Ci odczuć, że coś podejrzewa? Przecież to widać po człowieku,zupełnie innaczej się zachowuje,no chyba , że dobrze się z tym kryje.
Dalej coś czujesz do tamtej kobiety?masz z nią kontakt czy zerwaleś całkiem?
-
19 minut temu, Olek80 napisał:chwile trwało, nie nie musisz mnie przepraszać, taka specyfika rozmawiania przez Internet, że czasem się nie wszystko wyłapuje, albo nie da się wszystkiego przekazać
Nie cytujesz mnie, ale to do mnie
Przeprosiłam,bo trochę na Ciebie naskoczyłam. Chwilę? I jak sobie z tym poradziłeś czy radzisz?
Twoja partnerka wiedziała, że coś jest na rzeczy?
-
23 minuty temu, Olek80 napisał:nie lubię generalizowania, tak potrafią robić wszyscy ...
i choć każdy z nas chcę aby na zewnątrz widziano nas jako altruistów to tak nie jest ... i często podświadomie kombinujemy, co nam się bardziej opłaca, a strach przed nieznanym trzyma nas przed podjęciem decyzji .. .
zakochać to nie wiem, ale zauroczyć to na pewno nie jestem z kamienia
Sorry, chyba powinnam Cię przeprosić.
Wiem, że człowiek się boi nowego, że czasami woli to "przyzwyczajenie",myśli ,że" jakoś to będzie ",ale sam siebie unieszczęśliwia. I odbiera też szansę swojemu partnerowi na znalezienie kogoś z kim będzie szczęśliwy,kto go pokocha takim jakim jest. I tak Kisza się we własnym sosie,oboje nieszczęśliwi.
Długo trwało to zauroczenie?
-
19 minut temu, Olek80 napisał:no niestety ma, ok, w idealnym świcie, jest tak jak Ty mówisz, jednak życie nie jest idealne, jestem w stanie zrozumieć osobę która się zakochała będąc w związku, jestem w stanie zrozumieć iż ciężko podjąć decyzję o odejściu z szacunku, pomimo nowej miłości (trochę nie jestem w stanie zrozumieć zdrady, ale to moja opinia, bo to granica której nie przekroczyłem ... więc nie jestem ekspertem)
Od swojej partnerki też nie odchodzisz z szacunku? Pomimo tego , że kochasz inną? Co z ich uczuciami? Obie są ranione. Tak to wygląda. Tak potraficie robić. Dwa lata temu miałam okazję odczuć to na własnej skórze.
-
34 minuty temu, Olek80 napisał:nie no, zakochać to się można i będąc w związku
A Ty? Zakochałeś się w innej będąc w związku?
-
2 minuty temu, Magduś1234 napisał:Szczerze? Sama nie wiem. Minęło już tyle czasu że już nawet nie chce tego naprawiać bo już nie ma czego.
Skoro nie ma czego to wydaje mi się, że najlepiej się rozstać.
-
5 minut temu, Magduś1234 napisał:Nie chce go zdradzać bo za bardzo szanuje męża
To czego właściwie chcesz? Nie chcesz zdradzać,bo szanujesz.. nie chcesz odchodzić bo zostanie sam?
-
11 minut temu, Magduś1234 napisał:Nawet nie chodzi o to że chce sobie z kimś innym ułożyć życie. Po prostu mam dość obojętności męża
A mówiłaś mężowi, że jeśli nic się nie zmieni to chcesz rozwodu? Może to go jakoś zmotywuje .
-
Oszalałaś na jego punkcie..a on na Twoim? Jesteś pewna, że jak odejdziesz od męża to ułożysz sobie z nim życie? Że nie kopnie Cię w tyłek?
Jeśli z mężem nic Cię nie łączy,nie kochasz go, nie widzisz szans na zmiany to pewnie odejdź.. macie prawo oboje sobie jeszcze ułożyć życie,a nie tkwić z przyzwyczajenia czy bo tak wypada albo jeszcze co innego..
Nie martw się o męża.. to duży chłopiec..da sobie radę.
-
No "nie tam"
-
42 minuty temu, SPLIT napisał:stara metoda na "tak" " nie" ehhe" tu,tu" "tam nie"
Aha!
No to " nie", " tak", "tak" , "niee" , "o tu ,tu" , "tak", "taak", " ou tam nie" ,"ehhe" , "o tak", "ooo taaak"
-
1 godzinę temu, SPLIT napisał:prosiłem o rysunek,najlepiej taki z strzałkami i czasem w konkretnym miejscu unikniemy używania słów,a co za tym idzie zachowam milczenie
Ooo nieee, ale ja nie mam zdolności plastycznych Ja pitole i co teraz?
-
38 minut temu, SPLIT napisał:To teraz mam mówić ale cicho spróbuję ,ale nie mogę obiecać że to się dobrze skończy wolę milczeć jednak
Jak tam chcesz to rób. A najlepiej tak żeby było dobrze
-
26 minut temu, SPLIT napisał:właśnie mi kazałaś milczeć a teraz mówić,sam już nie wiem co mam zrobić ty musisz to narysować
Miałeś mówić ,tylko cicho
-
1 godzinę temu, SPLIT napisał:Ja mam milczeć gdy połowa już krzyczy że chcą być tym "kimś" dobrze,nie powiem nic
Nie no,coś tam możesz gadać Przecież ja nie mogę nikomu nic nakazać
-
25 minut temu, SPLIT napisał:Trzy rzeczy które musisz mieć następnym razem to sznur,kajdanki i bieliznę w praniu gwarantuje że zostanie całą noc,i przez kolejny tydzień
Cholerka! Że też nie pomyślałam o tym Masz całkowita rację. Tylko
-
12 minut temu, Bennie1 napisał:Gdzie indziej byłem i jajo dostałem z kielbaso
Jak mogłeś? Czekałam
- 1
-
Nie było Cię tej nocy... I mój sen mnie opuścił....
Uciekasz
w Życie uczuciowe
Napisano
Uciekasz od odpowiedzialności za swoje wybory. Bądź facetem i staw im czoło,a nie czekasz, że ktoś za ciebie to zrobi.