dojrzaly_ulegly

wybacz, ale mam tylko jedną parę....więc kilka nie da rady. Zawsze można liczyć na ułaskawienie

to zależy, czego sobie życzysz?

rozgryzłaś mnie......a zatem dokręcaj, dokręcaj....

nie żałuj mi, proszę

D N O

"D N O" masz na myśli Twoją wypowiedź? Masz rację....

nie chciałem "pouczać" To nie było moim zamiarem. Mi chodzi tylko o wymianę myśli a najchętniej doświadczeń. Każdy ma przecież swoje zdanie na dany temat.

przepraszam

Zawsze znajdzie się ktoś, kogo to kręci, więc nie należy krytykować obcych potrzeb i fantazji

Sądząd po Twojej wypowiedzi, z pewnością nie. Ale mi to jest obojętne, czy ktoś mi wierzy, czy nie. Mi chodzi tutaj o własne doświadczenia osób, które miały kontakt z tym klimatem

Może ktoś z Was posiada jakieś doświadczenie w tym klimacie?

dlaczego oboje? Wówczas jest pewnego rodzaju równowaga....

trudno się z tym nie zgodzić. Ale tutaj nie chodzi o sex pod zegarek. To zupełnie inny wymiar intymności. Facet po pewnym czasie bardzo i to bardzo pragnie bliskości, staje się bardziej czuły, wyczulony na potrzeby i życzenia partnerki. Nie uważam tego osobiście za bzdurę. Ale każdemu wolno sądzić według własnego zdania i własnych preferencji.

Mądrzy ludzie chyba.....

Odświeżam temat.... Ciekawy jestem, co sądzicie o wymuszonej przez partnerkę abstynencji seksualnej? Ma to sens, jeśli tak, to jaki? A może jest to kompletna bzdura?

czyżby znowu jakiś ...a skasował temat???

Witam ponownie

Dzień dobry wszystkim tutaj obecnym i nieobecnym... też kontrowersyjny temat, jednak ostał się, nie został skasowany....