Ola0985

Tak te plamienia zaczęły się już dwa tygodnie temu. Na szczęście nie są na tyle duże żeby budzić bieliznę. Jedynie na papierze toalet. da się zauważyć śluz biało brązowawy. Plamienia zaczęły mi się jeszcze zanim zaczęłam brać te globułki. Jeśli chodzi o badanie moczu to wyszły jakieś drobne zmiany. Pozdrawiam

Ja natomiast mam już widoczny brzuch ciążowy tzn gdy zjem to mi się uwypukla i widać go nawet jak siedzę. Ale to efekt pewnie też tych 4kg na plusie. Ogólnie czuje się dużo lepiej. Mdłości się skończyły, wrażliwość na zapachy też. Jednak mam nadal te delikatne plamienia i bóle brzucha.. Powiedziałam o tym mojemu lekarzowi i zapisała mi globułki Macmiron. Takie żółte globulki.. z antybiotykiem i nystatyną. Mam te tabletki przyjmować przez 14 dni. Doktor stwierdziła że te zmiany mogą u mnie być związane z rzekomą infekcja. Jednak wydaje mi się że to niemożliwe. Czasami miewalam infekcje ale nigdy przy tym nie plamiłam. Tak to uznała że wszystko jest w porządku. Wczoraj bolał mnie brzuch całkiem mocno i musiałam wziąć nospe. Zastanawiam się też czy dalej brać te globulki bo zdaje mi się że nie jest po nich lepiej i mimo ich brania dalej mam te lekkie plamienia

Witajcie dziewczyny! Melissa9 - wierzę że u Ciebie wszystko będzie dobrze. Wczoraj widziałam ofertę tego testu Nifty Pro w Internecie i rzeczywiście jest dość drogi bo około 2200 zł i była tam od razu informacja że należy z góry wpłacić ta kwotę A resztę to już oni sami załatwiają... Można też rozłożyć na raty chyba bo 76 zlotych miesięcznie. Zastanawiałam się potem dlaczego te testy są tak drogie? Skoro to tylko badanie z krwi... Smoothiemaker - Sądzę że jeśli Ty zamówiłaś badanie i uregulowalas opłatę to resztą już jest w ich intencji. To nie Twoja wina że wkradł się błąd... to już ich głowa co z tym zrobią. Żeby tylko nie chcieli powtarzać badania... Ilona - te kłucia to pewnie od upałów. Nie zaszkodzi jednak skontrolować u kardiologa.

Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku. Jestem dobrej myśli. Pozdrawiam.

Witaj Melisso! witajcie dziewczyny! Melisso - tzn. Ze masz tylko to białko podwyższone? Widzisz wcale nie musi być źle z dzieckiem... ale jest szereg rzeczy które mogą ta nieprawidłowość powodować. Ja bym się na Twoim miejscu skontaktowała z lekarzem jednak... też słyszałam że może wyjść usg dobre, a ten test wykazać jakieś nieprawidłowości. Czy przed tym testem który jest badaniem krwi nie trzeba być przypadkiem na czczo? Może przyjmujesz jakieś leki które mogły wpłynąć na wynik? A Melisso z jakiego powodu w ogóle robiłaś ten test? On jest dodatkowo płatny chyba że ktoś ma skierowanie... dlatego większość kobiet go nie robi bo usg wystarcza i tak sugerują lekarze. Pozdrawiam!

Dokładnie jak ktoś był aktywny przed ciąża to nie ma przeciwwskazań żeby ciąża w czymś przeszkadzała. Ja akurat przed koronawirusem byłam aktywna a później niestety była pandemia... Mnie to akurat partner zabrania aktywności typu rower, basen, gra w bandingtoma. Po tym plamieniu które raz mi się zdarzyło upiera się że nie mogę tego czy tamtego... Cieszę się że tak mu zależy na dziecku:) ale trochę mnie męczy to "nic nie możesz".... Miałam w planie jeździć na rowerze do końca 1 trymestru ale niestety słyszę ze wszystkich stron -nie możesz, nie powinnaś... więc nie będę się upierać... chciałam wejść do ogrodowego baseniku i się ochłodzić i też słyszę - też nie możesz.. Usłyszałam od co niektórych osób ze jak coś się stanie to zostanę obarczona winą ja... Więc odpuściłam sobie. Nie chce niepotrzebnie się stresować.

Witajcie. Moja wizyta pojutrze. Ja czuje że przytylam. Niestety. Gdy zaczynam być głodna mdli mnie. Więc je. Wtedy. Staram się uważać ze słodyczami bo bardzo mnie do nich ciągnie.. ma pewno nie ciągnie mnie do mięsa.. wręcz odrzuca. Melissa jak tam wizyta?

Dobrze AniuP że Ci dała takie skierowanie. Sądzę że warto zrobić to badanie. Koleżanka rocznik młodsza ode mnie zapłaciła za to badanie w 13 tc 250 zł. Z racji wieku nam przysługuje bezpłatnie. Podobno wiek 35 lat jest jakimś granicznym wiekiem gdzie kobiecie ponoć trudniej jest zajść w ciążę, jest większe ryzyko poronienia, i niestety większe ryzyko urodzenia dziecka z wadami genetycznymi.. ponoć trochę wzrasta to ryzyko po 35 r ż. Ja mam te badania 28.07. Stresuje się bardzo ale mam nadzieję że będzie dobrze. No i zaleta zrobienia tych badań jest to że często lekarz już może co nieco powiedzieć o płci dziecka.

Witaj Paulina! Napisz coś więcej o sobie. Czy to Twoja pierwsza ciąża? Masz jakieś ciążowe dolegliwości?

Cześć dziewczyny. Ja dziś się kiepsko czuje. Boli mnie głowa i mam mdłości. Pół dnia przeleżałam w łóżku.. Dziś okropna pogoda.. duszno, gorąco, burzowo... Pozdrawiam

U mnie plus 1kg. Ale czuje się na więcej. Chciałabym jeść mniej, ale gdy jestem głodna to zaczyna mnie mdlić albo kręcić się w głowie. Ja może poznam płeć 28.07 bo wtedy mam badania prenatalne. Ilona00005? U was może być partner podczas prenatalnych? Bo u mnie nie ma takiej możliwości.

Cześć. U mnie 9tydz+4dni. Też mi widać już brzuszek. Jem trochę więcej. Jak mniej jem to mnie mdli. Gdy budze sie w nocy to musze zjesc np. Biszkopta. Macie jakieś nowe przeczucia co do płci? Moje dwie koleżanki które tez maja termin na koniec tego roku będą miały dziewczynki. Więc ja już się pogubilam i coś wątpić zaczynam w tę swoją dziewczynkę. Chyba jednak noszę w sobie chłopaka Pozdrawiam.

Tak należy nam się.

Cieszę się że u Was wszystko w porządku i maleństwa ładnie rosną. Ja się czuje nieźle. Jestem wrażliwa na zapachy szczególnie na zapachy różnych kosmetyków. Trochę mi ciężko w te upały. Mam lekkie zawroty głowy. No i apetyt na słodkie. Ja mam wizytę u lekarza co 3 tygodnie. Na prenatalne idę 28.07. Na prenatalntch często już widać płeć.

A nasze typy imion to Jaś albo Hania

U mnie już lepiej - mdłości mam coraz mniejsze. Chyba organizm przygotowuje się do ciąży. Co do zachcianek z jedzenia to najbardziej mam ochotę na mocne wyraziste smaki i trochę na słodycze. Staram się nie słuchać zbytnio tych podszeptow bo uważam teraz w ciąży na to co jem. Boję sie że dziecko będzie miało alergię.. mój syn ma.. w tamtej ciąży jadłam wszystko co popadnie w tym również rzeczy niezdrowe i kaloryczne.. urodził się zdrowy i duży ale już w 3 miesiącu miał objawy alergii takie czerwone chropowate policzki... mimo że karmiłam go długo piersią to i tak później chorował.. A w szóstym roku życia miał zorganizowaną alergię i astmę którą pojawiła się przez zapalenia oskrzeli które często miewał. Zastanawiam się i dochodzę do wniosków że mogło być tak że to żywienie w ciąży doprowadziło do tego.. Niby jest zdrowym i silnym chłopcem ale jednak przez te alergię też jest moim zdaniem słabszy.. Niby astma nie daje objawów ale musi brać leki i jest pod kontrolą alergologa.. Nie mówiąc już że w ciąży przytylam wtedy 25 kg.. Teraz chce być rozsądniejsza...

Ja też się czuje nieźle. Imiona mamy wybrane od początku. Tata wymyślił imię dla chłopca a ja dla dziewczynki. Co do odczuć to czuje że to będzie ona... Tata z kolei czuje że to będzie syn. dla mnie to bez znaczenia oby było zdrowe. Ja mam lekkie mdłości bardziej czuje się zmęczona... I trochę mam zawroty głowy.. Czasem pobolewa mnie brzuch. Do zapachów też mam niechęć. Gdy coś powacham to robi mi się niedobrze. Mam problemy ze spaniem... Jest mi niewygodnie. Powinnam spać na lewym boku a ja wolę na wznak. Niby to niedobrze w ciąży. Pozdrawiam:)

Dziś byłam na wizycie i wszystko jest w porządku. Mam zrobić za miesiąc badania prenatalne. Mam również dalej brać luteine. Doktor zrobiła mi usg, maluch ma prawie 2cm. Bije mu serduszko ogólnie jestem bardzo zadowolona. Ale mam problemy ze spaniem. Wczoraj w nocy spałam tylko 4h i jeszcze niemogę zasnąć. Niby dobrze się czuje ale co trochę to coś mi jest a to zamdli, a to duszno.. czuje że już przytylam.. ostatnie dni leżałam i... jadłam. Teraz chce wziąć się za siebie. Badania mam w normie. Pozdrawiam

Cześć dziewczyny. Ja już się lepiej poczułam od paru dni. Ale i tak wiele osób mi mówi że powinnam leżeć.. Idę w piątek do lekarza. Fatalnie mi się śpi bo cały czas się budzę w nocy bo albo coś mnie boli A to mi niedobrze a to coś. Niestety tak mam:/

No widzisz Marcia to dobrze rokuje życzę Wam w takim razie żeby to był syn przede wszystkim żeby się udało

Aniap - A dzieci Twoje w jakim są wieku? Bo mój 12 letni syn nie bardzo chce mieć już rodzeństwo. Narazie nie chcemy mu mówić. Będzie ogromna rewolucja u nas.;) Czy Ciebie też ginekolodzy pytają czy już kiedyś rodzilas? I czy to jest nowy partner teraz??. Powiem Ci że mnie kilku lekarzy zadalo to pytanie. Czemu ich to interesuje... Nie sądziłam że bede mieć jeszcze dzieci ale związałam się z mężczyzną który ich nie ma i chciałby. ja też chcę i bardzo się cieszę Kasiu jak będziesz chciała to na pewno da Ci zwolnienie. Ja też wszystko robię wolniej. I nie mam za dużo sił na wszystko..

Kasia 9312 - ja już na nogach. Czuje że po luteinie bardziej mnie boli brzuch. Dobrze że powiedziałaś swojemu szefowi. Aniaap - witaj. Pozdrawiam. Marcia0722 - rozumiem że teraz chciała byś syna? Kochana a jestes pewna że mąż będzie szczęśliwy? Ja ja w pierwszą ciążę zaszłam gdy miałam 22 lata i tata dziecka nie był zachwycony. Po 3 latach się rozstalismy. wiele lat mi zajęło poznanie człowieka który się będzie nadawał na partnera, ojca. I chcemy teraz naszego wspólnego dziecka oboje i się bardzo cieszymy. Gdyby on miał wątpliwości to na pewno bym się raczej nie zdecydowała. Moja mama mi kiedyś powiedziała że nie mam rodzeństwa bo mój tata z kolei nie chciał więcej dzieci. Sądzę że to wspólna świadoma decyzja dwojga osób i wspólna odpowiedzialność. Wiem jak to jest gdy ktoś zrzuca na Ciebie odpowiedzialność za ciążę, dziecko... gdy Ty jesteś winna. W razie różnych niesnasek... padają takie przykre slowa... że on tego nie chciał... ze To czy tamto.. coś takiego może ranić bardzo i zostawiać blizny na całe życie.. Może lepiej porozmawiaj z mężem czemu nie chce już więcej dzieci? Postaraj się go zrozumieć.. a Może on zrozumie Ciebie. Mimo wszystko życzę szczęścia i żeby się udało

Ja leżę bo takie miałam zalecenia lekarza po środowym plamieniu . Również pozdrawiam

Witajcie. Ja nadal leżę. Już jest lepiej. Kasia a jak u Ciebie? Monika - nic Ci nie będzie. Jestem pewna że nie masz się co martwić. Ten lekarz to jakiś dziwny jest. Mnie już się jego podejście nie podoba.. może lepiej poszukać innego.. Po co masz się stresować? Tyle lat minęło od ostatniej cesarki i czemu by miało być źle? Wszystkie blizny się zagoiły. Trzymaj się ⚘

Nie przejmuj się. Na pewno niedługo do nas dołączysz. Tylko co 3ciej parze udaje się zajsć w pierwszym cyklu starań. Teraz skup się na tym że za 10-14 dni znowu będziesz się starać. Wszystko będzie dobrze. : ) Pozdrawiam.