Ola0985

Kochana to szykuj się bo maleńka już w drodze cos mi się zdaje że w piątek urodzisz A może w czwartek... A może jeszcze jutro

Dziewczyny mnie mały tak wczoraj kopał na wieczór że ledwie wyleżałam. Taki ruchliwy on. to boli jak on tak kopie. Aga91 to super że mąż będzie mógł zobaczyć malutka.. zobaczysz szybko zleci.. jest w dobrych rękach. aneczqa u nas nie ma porodów rodzinnych. Z resztą mi by nikt nie pomógł urodzić naturalnie bo nie jestem w stanie. Wtedy jak rodziła pierwszego syna gdy dopadły mnie te bóle wiedziałam że nikt mi nie pomoże ten ból był nie do zniesienia. Mnie by się przydał ojciec po porodzie żeby zajął się dzieckiem A ja w tym czasie bym doszła do siebie. aneczqa to Ty już za 3 dni będziesz tuliła swoje maleństwo

Dzięki. A Twoja starsza córka w jakim jest wieku?

Ja niestety jestem jedynakiem. powiem wam że ciężko. Lepiej mieć rodzeństwo. Niestety konsekwencje z nieposiadania rodzeństwa są ogromne... samotność.. brak opcji spędzania z kimś czasu. Narzeczony ma dwie siostry i zawsze jest do kogo pojechać... nie ma między nimi napięć. Mam nadzieję że syn dogada się z małym Jasiem mimo różnicy wieku 13 lat Ja dziś miałam gorszą noc. Niewygodnie mi było i kuło mnie w brzuchu... tzn czułam kłucie w górnej części brzucha z prawej strony. Na pewno to mały na coś uciska. Ale spało się źle Jak tam córeczka Twoja Aga91? Melissa - jak minęła kolejna noc w domu? Nadal mała to taki aniołek? blue_danube - jak tam malutka? Jak Tobie minęła noc?

Ja też tak raz miałam z ukrytym postem i pisałam o szpitalu właśnie. Ciekawe dlaczego

blue_danube - A w sumie byłaś w tym szpitalu więcej niż 48h? Spróbuj blue częściej ją przystawiać do piersi. Im częściej tym lepiej. Uda się. To działa tak że dziecko pobudza laktację swoim ssaniem. A synek jest w jakim wieku? Jak reaguje na pojawienie się maleństwa?

Witajcie. aneczqa myślałam o Tobie czy czasem jednak nie zrobisz nam niespodzianki Widocznie Marysia postanowiła dac jeszcze odpocząć wszystkim. Aga91 - cieszę się że jest lepiej. A mała przybrała coś na wadze? Jest maleńka ale taka słodka nawet jak jutro wyjdziesz fajnie by było.gdyby was zaszczepili na covid i byście mogli ją odwiedzać. Możesz być spokojna bo na oddziale wcześniakow pracują bardzo wykwalifikowane polożne. Mają tam specjalistyczny sprzęt i na prawdę możesz być spokojna bo parę dni i mała dojdzie do siebie i wrócicie wszyscy do domu. Czyli Ty kochana odciagasz cały czas mleko? Wiecie ze w tej ciąży jakoś tak mam że jak słyszę płacz dziecka malutkiego to też chce mi się płakać

aneczqa - ja mam od miesiąca takie skurcze przepowiadające. A brzuch mi się jeszcze nie obniżył. Dziś mi twardnieje ale w górnej części. Jutro zaczynam już 37 tc Może jeszcze się u Ciebie nie zaczyna... A chciałabyś? Trzymaj się ⚘

Mnie z kolei kłuje tak szczypiaco u góry brzucha po lewej badź prawej stronie. jak tam Aga91? Jak malutka, a Tobie lepiej?

Aga91 - mam termin na 7.02. Ale planowane cc na 1.02. Okropnie się zaczynam bać porodu. Aga91 jesteśmy myślami z Tobą i trzymamy kciuki za maleńka krolewnę. aneczqa - mój 13 latek też się niby cieszy z brata ale też się myślę martwi o mnie czy nic mi się nie stanie przy porodzie np. Jakoś wtedy jak jego rodzilam to tak się nie bałam... a teraz panikuj. Mam jutro lekarza.

Aga91 w ktorym dokładnie tygodniu i ile dni urodziłaś?

Ilona00005 - tak doszły wiadomości. Rozumiem że się stresujesz. Ja syna urodziłam w 39t+2d. Jeszcze z tydzień u was - aneczqa, Ilona - a chcialybyście już urodzić? Obyśmy wszystkie wytrzymały tu. Ja jeszcze dobrze torby nie mam spakowanej. Melissa - u nas w Łodzi jeszcze nie przywrócili porodów rodzinnych. Więc dobrze że Twój mąż w ogóle mógł wejść

aneczqa mnie się wydaje że ciąża donoszona jest dopiero w 37+7 czyli za tydzień dopiero u Ciebie będzie. Bo zaczniesz 38 tc A skończysz cały 37. Ja teraz jestem w 35+5 czyli w niedzielę zacznę dopiero 36 tc Melisa miala chyba tak samo jak Ty właśnie.. bo urodziła 3 tygodnie przed terminem. Melissa wierzę że z malutka będzie dobrze.:) Zobacz jaka była duża ponad 2900. i 54cm. A na czym te objawy wczesniactwa u małej polegają?.. Ona ma wagę i wzrost jak dziecko urodzone w 40 tygodniu. I dostała 10 punktów. cały dzień o was myślę

Melissa miała termin na 1.02 z OM. A tu maleństwo jest już na świecie Ciekawe kto będzie następny... Dziewczyny zaczynam się bać że to już niedługo... zostało mi 24 dni

Melissa9 - gratuluję i bardzo się cieszę ze malutka jest zdrowa i duża. Cały czas o Tobie pamiętałam i martwilam się co to będzie. Te wyniki tych badań... Ale okazało się że wszystko dobrze się skończyło. Cieszę się bardzo Boże to nasze pierwsze dziecko urodzone siłami natury Okropnie tam postąpili w tym szpitalu... ale najważniejsze jest to że mała jest zdrowa Tyle bolu znioslas .... wina tego szpitala i warunków ale nagroda od losu niewiarygodna ⚘⚘⚘⚘⚘❤❤ bardzo się cieszę i gratuluję z całego serca

Ja 35+3 I też mam skurcze przepowiadajace i twardy stawiający się brzuch..

aneczqua a jaki Ty masz termin z Om bo mi to umknęło?

To mnie się napina wtedy brzuch. Gdy mnie boli. Boję się tego pobytu w szpitalu i samego cięcia... że będzie mnie tak bolało że nie dam rady wstać do małego...

Karolina.kubek - ja tam bym mogła mieć dziecko z końca roku. Ale dla małego te parę tygodni robi różnicę. Nie gadaj że 31.12 lepszy niż 1.01. Jednak w pewnym sensie jest to pech... dla dziecka. Bo kwestia kilku godzin i byłoby z 1.01... No ale czasami natura tak decyduje... Nie wiem po co się tu wymadrzasz .... życie mnie nauczyło że wykształcenie i "tytuly" nie zawsze idą w parze z tzw. inteligencją... więc przestań tu coś sugerować... bo my tu wszystkie jesteśmy równe i nikt się nie wywyższa że jest lepszy... z tego czy innego powodu. My tylko czekamy spokojnie na rozwiązanie...

Blue danube❤🥰⚘⚘⚘ to fantastycznie!!! Gratuluję bardzo my tu cały czas myslalysmy że to dzisiaj a maleństwo się urodziło w Nowy Rok fantastycznie! A jaka duża:) gratuluję raz jeszcze i dużo zdrowia życzę dla Was cieszę się ogromnie!

Mnie też nic nie boli w trakcie ale po. Chyba lepiej uważać jednak bo to już prawie 9 miesiąc. Mój mały też najwiecej się rusza wiecżorami i w nocy. A dziękuję... Ja już dzisiaj czuje się dobrze. Noc tylko była ciężka. Nic kompletnie nie robię jedynie odpoczywam. Trochę sprzątałam... Właśnie co słychać u Melissy bo dawno się nie udzielała?

Dziewczyny my wczoraj z narzeczonym trochę sobie pozwoliliśmy i wiecie jak się przestraszyłam w nocy dostałam skurczy Bolał mnie brzuch tzn bóle z krzyża miałam i tak co 5 minut. Przez kilka godzin Zauważyłam że po seksie tak mam od niedawna. Nie mogłam spać przez pół nocy. Bałam się że coś się zaczyna. Na szczęście nad ranem przeszło ale pół nocy nie spałam.

My Sylwestra spędzaliśmy w domu. Dziś wstaliśmy wpół do 12 a obiad jedliśmy dopiero wieczorem takie dziwy Tak świątecznie spędzamy dzień. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

Właśnie w tym szpitalu co mam rodzić rodziła też ta koleżanka z hybrydami ... miesiąc przed terminem sobie zrobiła takie jasne coś w rodzaju frenchu. A widzicie boję się że jak położę hybryde i mnie zlapie to nie zdąże jej ściągnąć. Co innego zwykły lakier to w 5 minut zmyje zmywaczem.

No właśnie co do paznokci... Ja miałam hybrydy bo sama sobie robię. I przedwczoraj zdjęłam.. zastanawiam się czy można mieć samym bezbarwnym lakierem pomalowane... Moja koleżanka ta co miała cc musiała zdjąć hybrydy do porodu.. inna ktora rodziła siłami natury pojechała w hybrydach ale miała bardzo jasne taki french. To naprawdę zależy od szpitala.