Ola0985

Aga Ty to Prawie nie czułaś tego trzeciego cięcia. Nie skarżyłas się na ból więc jakoś mi to umknęło że miałaś cięcie.. bardziej ten nawal pokarmu, zapalenie piersi to Ci się dało we znaki. Wzięłaś jakieś leki przeciwbólowe? Jak to było...

O Jezu... No to miałam farta. Kasia to tak nie działa. Nie będziesz miała nagłego porodu. Takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Najpierw będziesz czuła skurcze.. bóle lekkie A potem coraz mocniejsze. Przecież ostatecznie też możesz wezwać taksówkę jak będziesz się bardzo bała że mąż nie zdąży wrócić z pracy i Cię dowieźć do szpitala. Chyba że daleko macie Ale nie będzie tak szybko nie martw się. To jest proces jednak. Rozwieranie szyjki to trwa kilka godzin i boli że nie pomylisz tego z niczym innym. Mnie brały coraz mocniejsze bóle krzyżowe które nie ustepowaly. Podobno skurcze muszą być też co 10 minut. Najgorzej gdyby wody Ci odeszły. Ale nie bedzie tak bo o to też niełatwo... leż odpoczywaj.. Nie przemeczaj się i napewno wszystko będzie dobrze..

Kasia i oby tak było. Lepiej urodzić na początku nowego miesiąca. Prościej choćby ze względu na macierzyński już będzie Ci od nowego miesiąca szedł.. A ja już po teście na wirusa i było całkiem ok. Nie bolało. Miałam najpierw wymaz z gardła potem z nosa. Trwało to sekundę i jedne co czulam to lekkie pieczenie. Więc nie ma się czego bać. Bo straszą tym testem a to niczym się nie różni od zwykłego badania.

Kate90 - znalazłaś się witaj. Niedługo czas na Ciebie. Melissa cieszę się że mała Aurelia taka grzeczna. Tak rekompensuje Ci ten stres z okresu ciazy oby tak dalej. Anwczqa - A stosujecie jakiś probiotyk dla małej? Dużo dzieci po mleku modyfikowanym ma ten problem. Podobno Biogaia pomaga. Smoothie - dzięki mam nadzieję że wytrzymam do pon. Póki co ciężka noc i bardzo mocne stawianie się brzucha oraz skurcze. Ale będzie dobrze. Bo nawet nie jestem za bardzo spakowana. Wszystko jest ale poza walizką jeszcze

Jak tam pozostale dziewczyny? Aneczqa,Kasia, Aga91? I reszta? To w tym tygodniu nikt już nie urodzi dopiero ja... Też tak mocno czujecie ruchy późnym wieczorem w łóżku? Bo ja bardzo czuje. Jak tam dzieci?

Szczesciara napewno będzie wszystko dobrze. pamiętaj że jesteśmy tu po to żeby wspierać. A Ty jak się czujesz?

Ja dziś dobrze. Idę w poniedziałek. Jeszcze jutro czeka mnie test na wirusa. Czy ktoś z Was miał wymaz z nosa? Nieprzyjemny ponoć.. Kamcia mnie też tak często bolało. Bóle z krzyża jak na okres i stawiający się brzuch. Miałam tak jedną noc po Nowym Roku pamiętam. I też parę razy ostatnimi czasy. Powinno być dobrze. Nic się nie dzieje . Szczesciara wyjaśnij nam na czym polega ten problem z nerkami proszę...

Boję się jak diabli. Która z Was jeszcze ma mieć cięcie? Blue danube - u Ciebie nie było żadnych komplikacji? Dziecko od razu płakało? Bo czytałam że dzieci różnie reagują na taka nagła sytuację... że to jest ogromny szok dla noworodka takie nagle wydobycie go. Co innego gdyby czynność skurczowa trwała to wtedy ono inaczej się do tego przyjścia na świat adaptuje... a tak to nagle wyciągają go.. to jest straszne podobno... teraz zaczęłam myśleć - A co jeśli skrzywdze go tym.swoim pomysłem

Nie Aga urodziła Alinke sn. Cesarskie cięcie miala tylko blue danube A pozniej już ja...

Wiem. Sama się cieszylam że Tak się udało z tym planowanym cc.. a teraz panikuje... Ja wiem czy są wskazania u mnie?.. szczerze mówiąc lekarka którą mnie kwalifikowala nawet mnie nie badała. Aneczqa jakoś po cc i naturalnie urodziła.. Ale ja to co innego.

To ja mam codziennie takie bóle. I twardnieje mi brzuch. Każda z nas ma inaczej. abeczqa to świetnie że już się wszystko unormowało z karmieniem i że starszy syn jest takim dobrym bratem.

Witajcie. Szczęściara jak się czujesz? Ilona - niestety dzieci tak reagują w każdym wieku. Do tej pory byla tylko ona i wy A teraz jest ktoś jeszcze. U mojej szwagierki była podobna sytuacja a jest półtora roku różnicy między dziećmi. W końcu stało się tak że mąż musiał zająć się starszym dzieckiem. Śpi z nim,bawią się A ona cała uwaga na maleństwo. Ale z czasem zobaczysz będą się fajnie razem bawić.

Szczęściara - zanosi się że w tym tygodniu Ty urodzisz. trzymam kciuki żeby nie bolało i wszystko poszło dla Ciebie pomyślnie. Ja powinnam urodzić w poniedziałek. Jeszcze to do mnie nie dociera... Bambam -moj mały w 36 tygodniu też ważył 2700. Aneczqa - cieszę się że mała ładnie je. Podobno na zaparcia dobrze sprawdza się Biogaia. Taki probiotyk.

Cześć dziewczyny. Jak tam samopoczucie? Ja dziś miałam bardzo dobrą noc. Praktycznie nic mnie nie bolało az zdziwiona jestem. Zastanawiam się czy jest sens sprowadzać małego na świat tydzień przed terminem skoro nic się nie dzieje. A brzuch mam cały czas wysoko. Ale nie będę już nic zmieniać.. Kasia to wspaniale że Tamte problemy się skończyły. Oby tak dalejKasia to Ty którego się zgłaszasz do szpitala? 8.02 8 tabletek magnezu to bardzo duzo ale to jest dawka bezpieczna. Ja biorę tak po 2-3 tabletki. Julita leż dużo i wypoczywaj. Nie mamy wpływu na fizjologię. Każda z nas jest inna jedne mają szyjkę podatną a inne nie. Tak poprostu jest. Moja podobno jest długa i zamknięta. Dlatego mam problem z urodzeniem naturalnie. A Ty Julita może urodzisz szybko i nie będziesz się męczyć przy porodzie Jak tam nasze dzieciątka? Alinka.. Marysia druga Marysia i Aurelia? No i Laura? Same dziewczynki. Teraz kolej na chłopaka może któraś się znajdzie jeszcze w tym tygodniu do rodzenia...

Ja kiedyś jak nie czułam ruchów małego to napiłam się wielką szklankę bardzo zimnej wody i pomogło - wstał. W ogole jak mam przykryty brzuch np kołdra to bardzo wtedy buszuje, a jak odkrywam to jest nagle spokój, tak jakby to czuł bo nieraz chce zdjęcie zrobić brzucha albo filmik jak się tak kręci - i przez to że się uspokaja- nie mogę. Kasiu A Twoje dolegliwości z nerką już minęły? Uspokoiło się?

Ja magnezu nie odstawię bo chce dotrwać do 1.02. W sobotę test na koronawirusa. Dziewczyny ja urodziłam w 39 tygodniu teraz też chyba tak urodze przez ten zabieg planowany ale sądzę że maleństwo mogło by spokój nie czekać do 14.02 czyli do 41 tc. Po prostu mam wysoko brzuch. Jeśli nie chcecie żeby wcześniej się zaczęło to lepiej nie odstawiac magnezu. Coś minimalnie on tam daje ale pewnie niewiele. A chcialybyscie już rodzić nie lepiej do końca stycznia poczekać w dwupaku? Ja słyszałam że te usg dość zawyżają więc jeśli jest na ktg dobry wynik to można czekać do 42 tygodnia. Wiadomo że jest ciężko i trochę strach ze mały będzie duży przez co trudno go urodzić..

No i próbuj Kochana. Lekarze.. co kolejny to inna teoria. Przystawiaj ją częściej do piersi A jak będzie przysypiac to odciągaj. Jak nie masz laktatora to rękoma możesz tak odciagac. Nie poddawaj się! A ile wy jesteście w domu że ona tak musiała przytyć zaraz.. Raptem 7-10 dni. Miała też zoltaczke to mogło spowodować jakieś tam niedobory. Nie daj się zwariować Aga91.. karm małą Myszkę. walcz bo masz dużo pokarmu A ona jest malutka i musi się unormować.

Aga91 cieszę się, że z mała jest dobrze. Widzisz co lekarz to diagnoza. Jak masz dużo pokarmu to ja bym nie dokarmiala mlekiem modyf ale widzę że Ci wszyscy pediatrzy to bardzo do tego zachecaja sugerując że dzieci się nie najadają. Nie wiem które mleko wybrać.. najlepiej to które dostawala w szpitalu. Możesz kochana odciagac laktatorem i dawać małej z butli żeby widzieć ile realnie zjada. Po Mleku mod i karmieniu mieszanym to mogą zdarzyć się i bóle brzucha i kolki. Poprostu brzuszek małej sobie z tym nie radzi. Aneczqa nie poddawaj się ja bym stosowała raz pierś raz mleko mod. Ale jak Ty wolisz. Ważne żeby maleństwu było dobrze A jakie Ty masz czopki glicerynowe? Ja ostatnio szukałam jakichś w końcu zamówiłam probiotyk Biogaia podobno dobry na zaparcia. Ilona jak tam minęła noc z mała? Ja dziś dobrze nawet spałam. Trochę mały Naciskał na narządy przez co bolało tu i ówdzie ale za to brzuch nie twardniał. Za to wczoraj cały dzień brzuch twardy jak kamień.

Tak blue już nie mogę się doczekać. Ciekawe czy ja będę mogła karmić syna karmiłam 15 m-cy więc tego malucha też bym chciała. Wydaje mi się że najważniejsze to nie poddawać się i próbować. Mój syn jak sie urodził byl duży i szybko przybieral na wadze. Wiele osób sugerowało że się nie najada ale ja tam robiłam swoje i karmiłam go tylko piersią. A pokarmu wcale nie miałam tak wiele. Też upodobal sobie jedną pierś i z niej więcej pil i przez to też było w niej więcej mleka. Sądzę że jeśli Wam tak wygodniej to możecie Też dawać mleko z butelki.. Ale z tego co ja zaobserwowalam to im więcej dziecko pije z butli tym mniej potrzebuje z cyca... I przez to też mniej mleka się produkuje. Wiadomo że każde dziecko jest inne. Ja tam mimo że syn często płakał jakby się nie najadal i ludzie sobie swoje gadali ze pewnie jest głodny to dawałam cyca. Czasem dziecko płacze bo Chce się przytulić i zasnąć. Aga91 mam nadzieję że z malutka jest wszystko w porządku

Aga91 - jak tam noc minęła? Jak się malutka czuje? Blue - jak tam Twoje maleństwo? Jak mijają wam noce i dnie? Ilona - super że dziś wychodzicie:):) Ja miałam ciężką noc. Skurcze i bardzo twardy brzuch. Już myślami byłam na porodowce... ale uspokoiło się. aneczqa - mała jeśli wisi przy cycu 30 minut to musi jeść może masz wrażenie że się nie najada.. przystawiaj Ja często i dużo pij. Kompot jabłkowy jest dobry. Na prawdę wszystko jest w porządku możesz się obawiać ale jak jej jeszcze nie dawałas mleka modyf to nie dawaj. Bardziej jak się czegoś domaga to daj jej herbatki z rumianku np. A za godzinę znowu do cyca. Napij się porządnie i zobaczysz jak działa ta fabryka mleka

Trzymaj się... A czy małej coś jeszcze jest poza bólem brzuszka? Ma zaparcia albo gorączkę? Może coś zjadłaś i tak zareagowała poprostu

Aga91 - to niedobrze że brzuszek ją boli ale myślisz że to kolka? Kupy zrobić nie może... A właśnie próbuje zamówić probiotyk. Bo podobno trzeba teraz dawać dzieciom niezależnie czy karmione piersią czy mlekiem z butelki.

Ilona A miałaś znieczulenie? Ja miałam noc średnią. Kilka razy wstawalam. Znowu kłucie w górnej części brzucha. Dziś zaczynam 39 tydzień. Więc skończone 38 tygodni. Ciężka ta końcówka naprawdę dziewczyny.. boję się coś zjeść że znowu się zacznie.. A to zgaga... a to kłucie... A reszta jak się czuje?

Kasia mój też bardzo dziś ruchliwy. Jeszcze do tego wszystkie te dolegliwości.. A mnie właśnie nikt nie pyta jak tam i czy to już.... Może to dlatego że ja sama na ogół pierwsza pisze.. to nie ma po co pisać bo wszystko wiadomo Dziś okropnie sie czuje tak zgaga mnie pali jakbym za chwilę miała wybuchnąć.. anwczqa - super że tak dobrze sobie radzicie Oczywiście wszystkie bóle miną i się zaczną inne bóle..

Dzięki nagrodą będzie mały człowieczek już niedługo Mam skierowanie do porodu. A jak tam aneczqa minęła 1 noc małej w domu? Ja dziś leżę bo mi niedobrze.. zgaga pali..brzuch boli.. wszystko na raz