Nataaa_01
Zarejestrowani-
Zawartość
58 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Nataaa_01
-
On wie że łatwo ze mną nie będzie do takich rzeczy także no wątpię
-
Dlaczego?
-
Oj na to to za wcześnie haha, ciekawa jestem czy wtedy też by mnie tak ignorował w ciągu dnia
-
A co będzie miał z tego że kontaktu nie urwie? Nie rozumiem serio tego gościa.
-
Używałam redblocker ale ważył mi się na twarzy niestety zastanawiałam się nad laserem albo świetle IPL , ale boje sie jakoś tych zabiegów
-
Twoje BMI wynosi 21,4 , czyli jest to waga prawidłowa.
-
No dobrze w takim razie dzięki za odpowiedź
-
Nie wypisuje do niego miliona wiadomości ,gdy on nie odpisuje , tylko czekam na wiadomość. Zastanawialam się poprostu dlaczego nie odpisuje przez cały dzień. Skoro to takie pierdoły dlaczego w ogóle weszłeś w ten temat? Nie trzeba od razu nikogo obrażać , prosiłam o radę a nie o hejt...
-
Ja 19 on 20
-
Kurcze no nie wiem, głupio mi tak , nie jesteśmy parą więc obowiązku odpisywania mi nie ma , więc mógłby mnie za wariatkę uznać , no ale jest mi przykro poprostu no
-
To żeś mnie dobił teraz z tą rezerwą ehh
-
Myślę że nie należy wrzucać wszystkich księży do jednego worka , ale za bardzo ich popierać też nie należy ,bo zaczną jeszcze bardziej ukrywać zbrodnie.
-
Dlaczego nie zerwie? Jakby mi nie zależało to dawno bym z tym kimś zerwała kontakt. Chyba że faceci podchodzą do tego inaczej i boją się zerwać kontakt czy o co chodzi?
-
No właśnie dla mnie też to słabo wygląda , dlatego się zastanawiam nad tym wszystkim, bo zauważyłam że kontaktu chyba zerwać nie chce ,bo pisze cały czas , a wydaje mi się że jakby mu całkowicie nie zależało to zerwałby poprostu kontakt
-
Na czym to polega?
-
Szkoda że nie ma nic co mogłoby nam pomóc powodzenia w szukaniu lekarstwa! Daj znać pod postem jeśli by ci coś pomogło kiedyś
-
Możesz spróbować endokrynologa, mój tata był u rodzinnego to mu powiedziała że tak już ma i nic z tym nie zrobidlatego ja nawet nie ide do rodzinnej bo wiem co mi powie
-
Ja rozumiem cię w 200% , wstyd mi wogole komuś rękę podać, więc nawet na randki nie chodzę. Też nie mam pojęcia co z tym zrobić, bo gdyby było chociaż na jednej części ciała to jakoś bym to przeżyła ale no na całym to nie da się wytrzymać. Myślałam o wizycie u dermatologa, ale wątpię że on coś ugra
-
Mam ten sam problem. Mówili mi wszyscy w domu że z wiekiem minie ,ale coś jakos nie mija. Wiem co czujesz, ja poce się nawet na pośladkach, więc jest to strasznie krępujące. Slyszlalam kiedyś o botoksie pod pachy , dłonie i stopy , ale na całe ciało nie mam pojęcia co wymyślić. Mój tata ma ten sam problem i koledzy z pracy polecili mu kąpiele w liściach orzecha ale suszonych czerwcowych. Nie próbowalam tego sposobu ale wkrótce mam zamiar wypróbować, bo lato już prawie jest a ja ledwo co z domu wyjdę już mokra. Od ilu lat ten problem trwa u ciebie? A lekarz to chyba dermatolog
-
Najlepiej powiedz prawdę, przeproś i obiecaj że od tego roku zaczniesz się starac o lepsze oceny. Babcia napewno bardzo cię kocha dlatego zrozumie, a jak zobaczy że ci głupio to myślę że długo się gniewać nie będzie
-
Bardzo ci współczuję bez przyjaciół ciężko w życiu, ale może jeszcze ci się uda kogoś wartościowego zapoznać u siebie na miejscu
-
Hejka! Mam problem ze sobą. Nie wiem dlaczego ,ale nie mogę się przemóc żeby pójść na randkę z kolegą. On próbuje wymyślić różne sposoby żeby wyciągnąć mnie z domu i się wkoncu spotkać, a ja zamiast iść na randkę i być szczęśliwa że mnie zaprosił to jestem zdenerwowana,cała się trzęsę i boję się że gdy się spotkamy nie będę umiała z nim rozmawiać,bo z natury jestem nieśmiała. Mam 19 lat, nigdy nie miałam chłopaka, a ten naprawdę mi się spodobał i boję się że go stracę tym swoim zachowaniem. Wiem że muszę się przemóc ale no jak tylko słyszę o jakimś spotkaniu to dosłownie drętwieje. I wg wstydzę się powiedzieć rodzicom że wychodzę na spotkanie z jakimś chłopakiem bo oni zaraz się śmieją ze mnie, robią śledztwo kto to , i opowiadają całej rodzinie o moim życiu. Denerwuje mnie to, bo w sumie jak tak myślę że gdybym mieszkała sama to chyba szybciej wyszłabym z domu , wiedząc że po powrocie nikt nie będzie mi zadawał niezręcznych pytań. Mam nadzieję że zrozumiecie mój problem. Po prostu chyba najbardziej boję się reakcji rodziców a nie samego spotkania.
-
Też pomysł niezły haha , dziękuję
-
Hahah muszę się nauczyć , bo przeważnie każdą emocje i kłamstwo widać u mnie jak na tacy
-
Rzadko gdzieś wychodzę zwłaszcza teraz gdy ten koronawirus, więc jeśli gdzieś idę to widzą i się pytają gdzie i z kim, a okłamywać mi ich głupio bo nie są źli tylko denerwuje mnie w nich to że każdą pierdołe z mojego życia opowiadają reszcie rodziny