Nataaa_01

1 godzinę temu, Zpaznokcilakier napisał:

Chyba, że zamieszkacie ze sobą i będziecie żyli długo i szczęśliwie. Jak w bajce. Czego Wam życzę. 

Oj na to to za wcześnie haha, ciekawa jestem czy wtedy też by mnie tak ignorował w ciągu dnia

1 godzinę temu, TwojaMuuza napisał:

W doopie Cię ma, pisze żeby nie urwać kontaktu a tak naprawdę pisząc z Tobą przewraca oczami i myśli sobie, boszzze jaka ona jest gloopia:)

A co będzie miał z tego że kontaktu nie urwie? Nie rozumiem serio tego gościa.

4 godziny temu, Avelinka napisał:

Mam ten sam problem i Cię rozumiem.

Używam teraz kolejny rok Vianek wzmacniający krem na dzień,a w zimę Redblocker.Ma zielony pigment,który kryje czerwony kolor.Pudrow nie używam.

Używałam redblocker ale ważył mi się na twarzy niestety zastanawiałam się nad laserem albo świetle IPL , ale boje sie jakoś tych zabiegów

Twoje BMI wynosi 21,4 , czyli jest to waga prawidłowa. 

Macie sposoby na walkę z rumieńcami na twarzy? Niestety przez podkład prześwitują, a za grubej warstwy nie chce nakładać bo mam trądzik. Naprawdę już nie mam sił, co się do nich w miarę przywyczaje to znajdzie się osoba która się wyśmiewa z moich wypieków, dzoisj stało się to samo dlatego proszę o pomoc, bo zabiera mi to całą pewność siebie.

3 minuty temu, szopenik napisał:

To jest rada, nie hejt. Po prostu znam to z doświadczenia. Pisanie jest super jak są ku temu chęci, możliwości, czas. Powinno ci wystarczyć wieczorne pisanie ale i ono z czasem będzie coraz mniej intensywne. To absolutnie normalne. 

No dobrze w takim razie dzięki za odpowiedź

8 minut temu, szopenik napisał:

Co za pierdoły tu ludzie piszą... 

Skoro do siebie piszecie wieczorem po 21 i to dość intensywnie to po cholere jeszcze mu d... pe zawracasz w ciągu dnia? Ile można pisać? Dzień, drugi, trzeci... ale ciągle? Odpuść laska to ciągłe pisanie bo się chłopak znudzi i zirytuje. Daj chłopu żyć. Faceci nie mają potrzeby ciągłego trajkotania.

Nie wypisuje do niego miliona wiadomości ,gdy on nie odpisuje , tylko czekam na wiadomość. Zastanawialam się poprostu dlaczego nie odpisuje przez cały dzień. Skoro to takie pierdoły dlaczego w ogóle weszłeś w ten temat? Nie trzeba od razu nikogo obrażać , prosiłam o radę a nie o hejt...

Przed chwilą, kaspej napisał:

po ile lat macie?, bo to dużo wytłumaczy

Ja 19 on 20

27 minut temu, antropolita napisał:

Najlepiej będzie po prostu z nim porozmawiać jeśli ci zależy i się dość dobrze znacie, jak nie znacie się zbyt to możesz wyjść na lekko nachalną.

Kurcze no nie wiem, głupio mi tak , nie jesteśmy parą więc obowiązku odpisywania mi nie ma , więc mógłby mnie za wariatkę uznać , no ale jest mi przykro poprostu no

29 minut temu, kaspej napisał:

Faceci często trzymają panny w rezerwie. Ty masz zerwać kontakt nie on.

To żeś mnie dobił teraz z tą rezerwą ehh 

Myślę że nie należy wrzucać wszystkich księży do jednego worka , ale za bardzo ich popierać też nie należy ,bo zaczną jeszcze bardziej ukrywać zbrodnie.

40 minut temu, kaspej napisał:

on nie zerwie, ty to jednak zrób

Dlaczego nie zerwie? Jakby mi nie zależało to dawno bym z tym kimś zerwała kontakt. Chyba że faceci podchodzą do tego inaczej i boją się zerwać kontakt czy o co chodzi?

8 minut temu, TenX napisał:

Słabo to wygląda. Gdyby mi zależało na dziewczynie, to zdecydowanie pisałbym w ciągu dnia.

No właśnie dla mnie też to słabo wygląda , dlatego się zastanawiam nad tym wszystkim, bo zauważyłam że kontaktu chyba zerwać nie chce ,bo pisze cały czas , a wydaje mi się że jakby mu całkowicie nie zależało to zerwałby poprostu kontakt

Hejo, słuchajcie mam pytanie, pisze z chłopakiem który mi się podoba i ja już nie wiem w sumie czy ja mu też , bo jest aktywny na wszystkich portalach społecznościowych w ciągu dnia a mi nie odpisuje .Nie chodzi do pracy , do szkoły też nie. Jasne rozumiem że może być zajęty, ale no prawie cały czas jest aktywny na Facebooku więc no chyba raz na godzinę znalazłby czas na odpisanie na wiadomość. Tak myślałam że mu nie zależy już ale tak po 21:00 to gdy ja coś napisze to odpisuje po minucie i do 23 dosyć szybko odpowiada a na następny dzień to samo. Proszę o nie wstawianie głupich komentarzy , no ale tak chciałam na to spojrzeć z perspektywy kogoś innego co o tym myślicie?

21 minut temu, KrzysztofJerzyna napisał:

Przywiązujecie uwagę do tego co jecie? Mozna zainteresować się nowoscią z NOVEL FOOD a mianowicie drożdżami yarrowia lipolitica.
 

Na czym to polega?

Dnia 13.06.2020 o 21:59, Kasia Radkowska napisał:

Wróciłam z grilla, dobrze że ciemno się robi bo upocona i mokra jak mysz

Szkoda że nie ma nic co mogłoby nam pomóc powodzenia w szukaniu lekarstwa! Daj znać pod postem jeśli by ci coś pomogło kiedyś

Dnia 12.06.2020 o 23:50, Kasia Radkowska napisał:

A może endokrynolog, nie wiem kto mógłby pomóc. A może rodzinny coś wskóra. Chociaż jak kiedyś mojemu wspomniałam to powiedział coś o metabolicznym pocenie czy jakoś tak i że tak już jest ale jak tak jest? Ja już nie daje rady 

Możesz spróbować endokrynologa, mój tata był u rodzinnego to mu powiedziała że tak już ma i nic z tym nie zrobidlatego ja nawet nie ide do rodzinnej bo wiem co mi powie

Ja rozumiem cię w 200% , wstyd mi wogole komuś rękę podać, więc nawet na randki nie chodzę. Też nie mam pojęcia co z tym zrobić, bo gdyby było chociaż na jednej części ciała to jakoś bym to przeżyła ale no na całym to nie da się wytrzymać. Myślałam o wizycie u dermatologa, ale wątpię że on coś ugra

Mam ten sam problem. Mówili mi wszyscy w domu że z wiekiem minie ,ale coś jakos nie mija. Wiem co czujesz, ja poce się nawet na pośladkach, więc jest to strasznie krępujące. Slyszlalam kiedyś o botoksie pod pachy , dłonie i stopy , ale na całe ciało nie mam pojęcia co wymyślić. Mój tata ma ten sam problem i koledzy z pracy polecili mu kąpiele w liściach orzecha ale suszonych czerwcowych. Nie próbowalam tego sposobu ale wkrótce mam zamiar wypróbować, bo lato już prawie jest a ja ledwo co z domu wyjdę już mokra. Od ilu lat ten problem trwa u ciebie? A lekarz to chyba dermatolog