W ogóle czy waszym zdaniem dobrze jest zasypywać dzieci gadżetami z filmu, którego tematyką bawią się dzień czy dwa? Jakby ich zafascynowanie trwało dłużej... Okej, wtedy rozumiem. Ale serio chwila dziecięcego zainteresowania i trzeba kupować tonę gadżetów? Chociaż... To pewnie tak naprawdę dla niej, a dzieci to tylko pretekst