Tak właściwie to w sumie niewiele się leczyliśmy poza udrażnianiem jajowodów, które nie przyniosło efektu. Byłam tylko odsyłana od lekarza do lekarza, którzy dumali nade mną i nic konkretnego nie wymyślili. Dopiero w lutym trafiłam na p.doktor z Novum, która od razu stwierdziła, że moje jajowody to wskazanie do IVF. Tak wiec, zrobiliśmy kolejne badania i teraz czekamy