Smoothiemaker

Wika bądź dobrej myśli, może jesteś w ciazy. Niestety nie potrafię pomoc bo nie znam się na tych pomiarach które opisałaś, ale najlepiej chyba doczekać do początku następnego okresu i zrobić test( mówiłaś ze robiłaś, ale czy to był test w czasie w którym masz mieć okres? Stres tez wpływa na to ze ze okres się spóźnia). Ola moja wymarzona data to 1 luty bo to już tylko 9 dni od terminu. Nie chce rodzic dużego dziecka bo się boje ze popękam, dlatego tez chce rodzic wcześniej, żeby klusek za dużo nie przybrał. Szczesciara odstawiam w takim razie magnez, może powoli coś zacznie się dziać Moja desperacja sięga zenitu Aniap, gdybym coś takiego usłyszała to teraz jak komplement bym traktowała u mnie wszyscy widza ze brzuch jest tak wielki, ze zaraz coś się będzie dziać hehe

Dziewczyny nasze pulpety coś się nie spiesza, no ale w sumie to ja mam termin na 10 lutego, wiec za 15 dni. Aga to może faktycznie spróbuje świeżego ananasa bo jadłam tego z Puchy. Szczesciara moj lekarz tez przepisał mi magnez, ale nie kazał odstawić. Dlaczego myślisz żeby odstawiać?

Szczęściara mój chłopczyk ma takie dni, wypijam wtedy szklankę wody żeby się uspokoić( zaczyna się wtedy ruszać )

Kasia ale duza dziewczynka, jestem ciekawa jak pojdzie z porodem. Ja zaczelam chodzic duzo zeby cos rozruszac i moze wypedze kawalera przed terminem co by za duzy mi nie urosl bo boje sie ze moje cialo nie da rady. Tez namietnie zjadam ananasy, chociaz slyszalam ze to bujda na resorach, ale za to pije herbatke z lisci maliny, plus bedzie jeszcze wchodzenie po schodach,slyszalam jeszcze ze przyprawa curry pomaga, ale nie wiem czy to prawda, tak samo jak chilli.

AniaP a Ty jeszcze masz przeprowadzke z tym brzuchem Podziwiam bo ja przy normalnych codziennych obowiazkach wysiadam a co dopiero przy przeprowadzce. Dziewczyno, masz moc Aneczka widac ze sie starasz, mam nadzieje ze cos rozruszasz w piersiach a jak nie to trudno kochana, nie martw sie tym, wazne zeby malutka teraz rosla zdrowa i najedzona Aga jak tam po wizycie? Kinia a na kiedy masz termin? chyba cos mi umknelo znowu. Dziewczyny a dlaczego wolicie sciagac mleko i podawac w butelce? latwiej tak jest czy o co chodzi? Pierwszego syna karmilam 6 miesiecy bo pozniej tez mialam wrazenie ze sie nie najadal wiec zaczelam dawac butelke z modyfikowanym.

Gratulacje Ilona! juz masz to za soba! Teraz odpoczywaj, zbieraj sily, malutka ma slicznie na imie

Ilona trzymaj sie, jestesmy z Toba Porod masz chyba zgodnie z terminem bo z tego co kojarze to wlansie mial byc na piatek, ale calkime mozliwie ze sobie to wymyslilam bo mam terminy z pracy w glowie Ok to ja zabieram koszule nocna, chociaz ich szczerze nienawidze. mam jedna koszule do karmienia ale nie chce jej ubrudzic porodem, wiec taka jakas normalna sobie kupie zeby miec zakryty tylek i zeby polozne mialy latwy dostep.

Tez się tego obawiam, dobry pomysł z laktuloza Aneczka, dzięki. hej szczęściara, witaj witaj! Jak się czujesz? A termin masz z usg czy ostatniej miesiączki? Melisa, podczas porodu miałam wspaniała położna która pomagała jak mogła i tez zrobiła ten „masaż” szyjki. Jezusie jak to bolało, ale dzięki temu może przyspieszyła rozwarcie. Boje się tego bólu, nie mam pojęcia jak to wytrzymam. Miałam różne złamania kosci w swoim życiu, ale ból porodowy to najgorsze co dotychczas zdarzyło mi się odczuć. Nie wiem jak ludzie zapominają o tym jak to boli, ja nigdy nie zapomniałam ( a minęło już naście lat).

Melisa jakie to piekne i wzruszajace.. Niech rosna razem zdrowe Twoje dziewczynki Ja nie wiem jak to bedzie z moim synem, nie wydaje mi sie zeby byl super dumny z faktu posiadania rodzenstwa, ale mysle ze z czasem zaciesnia wiezy. Ilona ale super wiesci, daj znac czy czop odchodzi czy cos sie dzieje i czy widzisz jakies inne objawy zblizajacego sie rozwiazania. Bede trzymac kciuki:)

Z tym skracaniem szyjki to bomba, usmialam sie

Ja wlansie przy pierwszym ani nie popekalam, ani nie bylam nacinana. moje cialo jakos sobie poradzilo naturalnie ze faktycznie bylam lekko otarta, wiec teraz sie obawiam bo dziecko ma byc duze z duza glowka Melisssa, nie mam slow. Mam nadzieje ze natura zrobi swoje i zasklepi sie wszystko zeby bylo estetycznie i wszystko dzialalo jak nalezy. Szlag mnie trafia jak sobie pomysle ze po tych bolach musimy jeszcze kontrolowac czy ktos wykonuje swoja robote dostatecznie dobrze zebysmy pozniej nie mialy komplikacji w zyciu. Niektorzy to nawet na rzeznikow sie nie nadaja a co dopiero do pracy z ludzmi.

Melisa i co teraz? Mozna to jakos naprawic?

Aneczka musiałaś być wykończona tym wszystkim, podekscytowana no i na lekach nie dziwie się ze nie rejestrowałas tego co mówili. A kiedy do domku? Acha a co do kisielu to lekkostrawne wiec jak najbardziej można, właśnie to mi lekarz polecał po operacji przepukliny, ale może coś pielęgniarki tez doradza na oddziale bo tak długo miałas dietę. Trzymajcie się dziewczyny, będę trzymać kciuki żeby pojawiła się u Ciebie kraina mlekiem płynąca jak u Agi

Aga chodź do mnie, piekarnik stoi zimny jak stał, dam ci porządzić a sama zajmę dziewczynki malowaniem farbami hehe Ola ciało się przygotowuje, teraz to już może się zdarzyć w kaZdej chwili wiec może będziesz następna:) przypomnij proszę na kiedy masz termin?

Aneczka jesteś wielka maz i syn pewnie sa super dumni! Pieknie sobie dalas radę ze skurczami, teraz powolutku i dojdziecie do siebie obie, odespicie i nabierzecie sił żeby dokazywać w domu

Aga właśnie, skad ty bierzesz siły na robienie ciasta? Masz może jakiś sprawdzony przepis którym się możesz podzielić? Ja dzisiaj mam leniwy dzień ale może jutro coś bym popiekla

Super ze skurcze nie bola, tak właśnie chciałabym rodzic 2 godziny to teraz!

Aneczka masz w nas wiernych kibiców, dasz radę, tylko niech to ciśnienie zbija. Kasia ja dzisiaj tez leniwie chociaż miałam nadzieje na jakieś wyjście ale jest mi zbyt ciężko, byłam tylko na targu rano, chłop rano posprzątał jak spałam wiec nawet tego nie muszę ogarniać Szafka grzechu mnie rozbawiła u mnie nazywa się niesekretna szafka ze słodyczami ( bo kiedyś miałam sekretna szafkę). Ja miałam wymaz ostatnio, wiec w pon zobaczymy wyniki. Dziewczyny mam uczucie jak by tam na dole mi wibrowalo, nie ma znaczenia czy chodzę czy siedzę, czuje jak bym miała na dole dzwoniący telefon pojawia się i znika, nie boli tylko doprowadza do szału trochę hehe

Już taki postęp Aneczka, już tuż tuż!! Tez się tym ekscytuje jak by moje mialo się rodzic, wiec wyobrażam sobie co przechodzi twój maz Aga daj znac jak poszło z dziewczynkami , niech pójdzie jak najlepiej

Widziałam wczoraj zdjęcia Gosi Rozenek, ale ona ma piękna figurę a rodziła tak niedawno! ja sobie wymyśliłam ze będę dużo przebywać poza domem, bo wtedy mnie będzie mniej korciło do podjadania, tak jak teraz mam, Haha. Ciekawe ile z moich planów wyjdzie, może będę non stop spała bo będę tak zmęczona.

Ola nasi chłopcy to takie rodzynki w tym zacnym towarzystwie Aneczka może coś się powoli rozkręca i na dniach już będziesz gotowa

Kasia ja tez mojego synka zaczęłam nazywać klopsik po tym jak odkryłam ze się tak piernik jeden rozrósł Aneczka, ale jaja- to już tak Niedługo! Najpozniej w poniedziałek! Jaka ekscytacja!!! Aga ale fajny pomysł z tymi zabaweczkami, małe przekupstwo dwójki dzieciaków jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiło, a może tyle ułatwić ach dziewczyny, z jednej strony już chce żebym to miała za sobą a z drugiej to się boje jak to będzie. Macie może jakiś planując schudnąć po ciazy? Meliska dawaj nam swój przepis na ogarnięcie się do wagi sprzed ciazy

Bambam mnie tez ta półka boli, to chyba miesnie się rozciągają albo coś. Dziewczyny wklejcie linka do tych szczotek?

Aneczka moje sutki sa słabo wrażliwe aktualnie, nie czuje ich w ogóle. Jak chodzę bez biustonosza i się poobcierane czasmi to delikatnie bola, ale nie miałam już tego w cholerę czasu.

Wszystkie sie tutaj martwilysmy, a teraz taka masz nagrodę Melisa taka spokojniutka jest Mała panieneczka. z tego co piszecie to słaby sens badania pappa, lepiej już może te badania dna zrobić i dostać zwrot kasy za badania z ubezpieczenia. Ale w sumie ja tez robiłam to super najnowocześniejsze, wyszło ze syn będzie mały bo jest problem z przepływami (przez to jestem na aspirynie do jutra), a teraz taki kolos sobie siedzi. No ale to pewnie ta aspiryna pomaga. Aga jakie to wzruszające co piszesz taki maluch śmieszny, malutka jest a zobacz jak już wie co ma robić Wiadomo już coś kiedy powrót do domu? ja filmów ckliwych nie oglądam bo bym siedziała i płakała, taka wrażliwa się zrobiłam.