flatwhite
Zarejestrowani-
Zawartość
518 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez flatwhite
-
Tego nie widziałam. Co pisali na tej grupie dokładnie?
-
A o co chodzi z zakupami w każdym vlogu? Lodówka pełna jedzenia, szuflada pełna słodyczy a ona non stop na zakupy. Kilka osób nie byłoby w stanie przejeść tego jedzenia które ona ma w zapasach dla jednej osoby. Nie mówiąc o jedzeniu na wynos.
-
Ładuje i wyciąga się też samo. Kobiety poświęcają na prace domowe kilka godzin więcej tygodniowo niż mężczyźni, ale przecież faceci stworzeni są do wyższych celów typu właśnie wyładowanie węgla na zimę dwa razu w roku
-
Ile razy w tygodniu wyładowujesz węgiel a ile razy odkurzasz, zmywasz, pierzesz itd.?
-
Być może tak maja obiecane, ze jak chcą piętro to maja spłacić rodzeństwo, a na razie maja użyczone czy coś w tym rodzaju
-
A gdzie ja napisałam, ze powiedziała wprost, ze dom dostali? Jakoś na około powiedziała, ze nawet jeśli by coś dostali to jest rodzeństwo do spłacenia. Poza tym to było na livie, na livach zawsze więcej mówiła i zdarzało się ze coś palnęła bo tego nie zapisuje
-
W biurze na 3 zmiany, to pewnie jakaś międzynarodowa korporacja xD
-
najstarsza nastolatka na świecie na wiecznych wakajkach
flatwhite odpisał apsik na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Akurat z tymi szerokimi spodniami często tak bywa, bo jest dużo materiału i są luźne. Sama dawno w s-ki w jeansach nie wchodzę, bardziej L, a takich spodniach szerokich noszę s-ki bez problemu, bo muszą tylko w talii pasować, reszta materiału się leje. Aczkolwiek pewnie to problematyczne dla bardzo szczupłych dziewczyn, gdzie XS wypada jak M, bo już sobie takich spodni nie kupią. -
Już to kiedyś pisałam, ze ona za ten jeden krem z arkany za 200 zł mogłaby skomponować pielęgnacje na rano i wieczór z dwoma rodzajami serum, tonikiem i przynajmniej dwoma kremami, ale po co. Myśli ze kupi jeden krem za 200 zł i to jej załatwi wszystkie składniki aktywne.
-
Ja też zrozumiałam, że remont będzie tego mieszkania, a meble będą do ogródka który niedługo będzie miała, ale raczej nie w najbliższym okresie. Ona cyklicznie coś tam mówi o swojej wymarzonej stodole, może to miała na myśli. Chociaż też wspomniała, że stodoła to jeszcze nie teraz.
-
Co to za dietetyk, że jej wpisał w jadłospisie pieczywo z biedronki? Wiem, że mnóstwo ludzi kupuje takie marketowe pieczywo, ale nie oszukujmy się, że że wszystkich dostępnych opcji jest to najgorszy wybór
-
Nigdy nie powiedziała, że to dom po matce Mańka, tutaj to było pisane. Na YT nie komentowała domu, ile na pięter i czy kto mieszka, tylko jak cokolwiek mówiła brzmiało to jak w domyśle ich dom itd. na Instagramie na live się raz przyznała, że u góry mieszka ciotka Mariusza, to była jeszcze era livow których nie zapisywała i tam dużo więcej mówiła, bo wiedziała, że to znika, np. że głosowała na Dudę i inne takie, gdzie na YT nigdy się nie chciała przyznać
-
Ale przecież ja to wiem
-
Oczywiście, ze tak. Ale kto by jej dzieci do szkoły odwiózł jakby obydwoje z Mańkiem mieli na 6 do pracy?
-
Już kilka razy tutaj to było wałkowane. Mówiła, ze pracuje w firmie zajmującej się odszkodowaniami u męża "jej Ani". Wypełnia pewnie wnioski typu dane, szczegóły zdarzenia i przesyła to dalej, ja tak to widzę. Wielka praca biurowa, wygląda jakby max 2 dni w tygodniu mogła to robić faktycznie. W resztę dni zajęta kursowaniem między szkołą a Lidlem, a warzywniakiem.
-
Odleciała do innej galaktyki w tym nowym vlogu. Bredzi tak, że ciężko tego słuchać
-
Na insta jest fotka stylówki- nowe spodnie i bluzka. Ciekawe co Maniek założył
-
Jaki armagedon?
-
Nie mogę z tego, ze ona twierdzi, ze wafle kukurydziane/ryzowe są zdrowe.
-
Nie wiadomo jakie zdjęcia mają jakość, bo ona je tak tragicznie obrabia, że słów brak. Kolory dramat i jeszcze te cienie w rogach jak z naszej klasy sprzed 15 lat.
-
Jej to się nudzi, jakieś przebieranki urządza i fotki w lustrze na insta w tych przedpotopowych szpilkach
-
Wątek pewnie zaraz poleci jak to zwykle było jak się zaczynał temat rodziny Mańka
-
2 h siedzenia skuleni na podłodze, współczuję kręgosłupowi
-
Nie sądzę, żeby Szusz miała teraz ochotę spotykać się z miszą. W Łódzi była u Ani, która się tam przeprowadziła z Bydgoszczy
-
Zdjęcia jak z gimbazy w 2005 XD