Baz
Zarejestrowani-
Zawartość
343 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Baz
-
Hej dziewczyny Hej Aisha, witamy super wynik masz jesli zaczelas w sierpniu, oby tak dalej! Nie jesz jakis rzeczy, np. cukru czy po prostu wszystko po trochu? Nie obawiaj sie takich "cheat days", jesli zmobilizujesz sie zaraz po tym szybko i wrocisz do diety, wszystko bedzie ok Marlena, dziekuje, nie moge sie doczekac juz, ciagle sie martwie, czy nie wprowadza kwarantanny na Polske, u nas duzy skok zakazen znowu, wlasnie od poniedzialku wchodzi ograniczenie do spotkan max 6 osob, ciekawe co wymysla za tydzien lub dwa winia mlodych i imprezy - z drugiej stony gonia ludzi do powrotu do pracy w biurach. Kaja, moj horoskop pozytywny, duzo wskazowek itd, pytalam o prace, dziecko, Malezje..W pracy bedzie kiepsko do kwietnia ale nie wyglada na to, ze zamkniemy biznes - ja juz nie mam nadziei na ten rok, jest jak jest i najblizsze miesiace beda tylko walka o utrzymanie salonu, nastawiam sie na lepsze wyniki wlasnie wiosna/lato nastepny rok. I taka jest realna prawda wiec nie zaskoczylam sie. Z Malezja bedzie ciezko (papierkowa robota) ale jesli nastapi bedzie to jedna z najlepszych decyzji w zyciu. I to tez realnosc - ja teraz nie zarabiam kokosow i pewne rzeczy trzeba odlozyc na pozniej. Jesli o dziecko, bedzie troszke pozniej wiec byle przetrwac te nastepne pol roku i dalej zapowiada sie o wiele lepiej, lepsze prognozy, wiecej mozliwosci. Troche tez dowiedzialam sie o innych rzeczach, relacjach, o sobie itd. Dwie godziny chcialabym sie tym zajac na powaznie w przyszlosci, bardzo sie wkrecilam. Wczoraj skonczylismy z tajskim na wynos, mielismy promocje wiec zamowilismy. Dzisiaj curry juz ugotowane wiec bedzie na sto procent haha i na jutro tez. Lunch sobie odpuszcze bo naprobowalam sie przy gotowaniu, wychodze tez zaraz na kawke z kolezanka, wiec mysle, ze wystarczy. Milej srody dziewczyny!
-
Witam przy kawce Kaja nie ma za co, oby pomogly! Ja juz biore chyba 3 tydzien, narazie poprawy nie widze no ale zapawnie jeszcze z miesiac musze zazywac by cos zobaczyc. Fajnie, ze szaszlyki sie udaly, ja takich mieszanych dawno nie jadlam. Alicja, to sa francuskie tabletki Ducray Anacaps Progressive, mojej kolezance polecil dermatolog i tak i ja sie dowiedzialam. Potrzebna 3 miesieczna kuracja. Marlena dziekuje za kawke Dzisiaj bylo wazenie i jest dobrze - 64.6 - okolo kilograma ubylo przez tydzien. Wczoraj znowu tego brokula nie zjadlam tak u nas sie konczy planowanie obiadow nawet z jednodniowym wyprzedzeniem moj B. pojechal na wieksze zakupy i wrocil miedzy innymi z gotowym keto miksem na nalesniki, tylko wody dodac i usmazyc. Wiec mielismy wyjatkowo slodki obiad, zjadlam dwa nalesniki z odrobina smietanki i jagody/maliny. Do tego pozniej dwa malutkie szaszlyczki z kurczaka z sosem satay. Dzisiaj gotuje ulubione curry mojego B., z kurczakiem, mleczkiem kokosowym i nerkowcami - bedzie od razu na dwa dni. Na lunch miks wszystkiego co znajde w lodowce - resztki salaty, awokado, jakas wedlina, ogorek...Musze zrobic male zakupy wiec w planie spacer przez moj ulubiony park. Zdecydowalam sie na wyjazd do Polski w czwartek za tydzien, dziewczyny trzymajcie kciuki Polece na tydzien, ale sie ciesze!! Teraz to musi byc co najmniej 64kg do nastepnej srody Zycze milego wtorku
-
Dzień dobry! Znowu jakoś malutko nas, dziewczyny odezwijcie się Wczoraj byłam grzeczna, owszem mała sałatka z kurczakiem wpadła na lunch a na obiad w końcu zrobiłam niskoweglowodanowy makaron z mięsnym sosem ale żadnego podjadania dzisiaj zapomniałam niestety lunchu do pracy ale urywam się na godzinkę na kawę z koleżanką, może to wystarczy na obiad będzie na pewno brokuł i chyba kupię dorsza do tego. Kaja, jak szaszłyki wyszły? Ja wieki kaszanki nie jadłam, u nas na Śląsku mówimy na nie krupniok jemy z dużą ilością smażonej cebulki albo z ziemniakami i kiszona kapusta. Mniam, ale narobiłaś mi smaka! Życzę miłego poniedziałku
-
Hej dziewczyny Kaja gratulacje! daj znac czy grill sie udal Moja mama mowi, ze podobno wysyp grzybow sie zaczal, kupila wczoraj troche podgrzybkow. Ja chyba nigdy nie probowalam kurek ze sloika, zawsze tylko twardsze grzyby. Dzisiaj nie mam zupelnie pomyslu na obiad ale mam w zapasie filety z kurczaka w marynacie sojowej i brokula, wiec jak nic nie wymysle to z glodu nie umrzemy Wczoraj obylam sie bez lunchu i bylo ok, kusi mnie by dzisiaj tez sobie darowac ale mam resztki miksu salat w lodowce i moze wezme do pracy z grillowanym kurczakiem. Pogoda piekna ale wieczory juz chlodne. Podobno jakies straszne wichury i burze przez Polske wczoraj przeszly... Zycze milej niedzieli
-
Dzień dobry Oj, nie jestem z siebie dumna, wczoraj tak pięknie się zapowiadało, a tu proszę, znajomi namówili nas na wypad do restauracji, a tam już wszystko - drinki, chleb, deser i ogólnie porażka. Ale nic - porządnie spinam poślady! Dzisiaj zero lunchu - tak naprawdę to nie mogę patrzeć na jedzenie po wczorajszym, wieczorem pewnie zgłodnieje - będzie tajskie curry, które miało być wczoraj. Kaja, ja to samo, za bardzo sobie pozwalam ale już teraz przesadzilam, koniec basta, za dwa tygodnie chce zobaczyć moje 64 kg, taki mam cel i nie ma zmiłuj! Życzę miłej soboty dziewczyny, co robicie w weekend? Ja pracuję dzisiaj i jutro więc bez rewelacji. Pozdrawiam
-
Dzien dobry Od dzisiaj @ i czuje sie jak slon, mimo, ze wczoraj grzeczna bylam. Pogoda ladna, najblizszy tydzien zapowiada sie bez deszczu i w miare cieplo. Moze uda mi sie jeszcze w hamaku polezec Dzisiaj na lunch salatka z pomidorow a obiad tajskie kokosowe curry z kurczakiem i ryzem z kalafiora. Alicja, ooo nie, dzieci chore, reka dokucza, kurcze mam nadzieje, ze wkrotce bedzie lepiej! Marlena, dziekuje! Niczego nie biore za pewniaka, chce poleciec za dwa lub trzy tygodnie ale bilety jeszcze nie kupione. Caly czas sprawdzam sytuacje Ja tez w maseczce caly dzien i potem w metrze, jaka ulga gdy moze czlowiek oddychac normalnie! Kaja, trzymam kciuki za jutrzejsze wazenie Milego dnia dziewczyny
-
Witam popoludniowo przy kawce U mnie szaro buro ale cieplo. Spacer zaliczony, zakupy zrobione, na lunch miks wszystkiego co znalazlam w lodowce - kurczak, warzywa, humus a na obiadokolacje planuje burgery z surowka coleslaw. Dokupilam fiolki alpejskie dzisiaj, fajnie wygladaja. Udalo mi sie kupic tez malutki krzaczek chilli ale juz z kwiatami i papryczkami, jesli przyjmie sie u mnie to zrobilam super inwestycje bo wydaje krocie na papryczki chilli Co do muzyki, ogladalam ostatnio taki hinduski serial na bbc "An unsuitable boy",akcja dzieje sie w 1950 i jedna z glownych bohaterek jest perska spiewaczka ghazal, czyli poezji spiewanej, artystka generalnie siedzi na ziemi w otoczeniu muzykow, niesamowity nastroj, magia, mozna porownac do arabskich klimatow. Zaczelam szukac artystow ghazal w necie, niestety ta serialowa muzyka jest niepowtarzalna i nie do pobicia. Pozdrawiam Was wszystkie P.S. Marlena haha ja moze bede w Polsce za 2/3 tyg, moj brzuch tez bedzie pelen ziemniakow
-
Dzien dobry U mnie piekna pogoda. Takie babie lato, chlodniej juz ale slonecznie i pachnie jesienia. Uwielbiam moj park obok, pelen kasztanowcow i debow, kasztany i zoledzie leza na ziemi, pelno wiewiorek i ptakow, no uwielbiam. Smutno troche bedzie w zime, bez tej zieleni. Wczoraj grzeczna bylam, moze tylko przesadzilam z porcjami troche ale zadnego podjadania, zadnego masla. Dzisiaj zjem jakies resztki z wczoraj na lunch, a obiad dorsz w papryce i marchewce i do tego brokuly. Spinam poslady Alicja gratulacje swietny wynik! Faktycznie duzo tych pomidorow jesz ale sa zdrowe wiec czemu nie Kaja, ja tez uwielbiam Hansa, chociaz jego tworczosc odkrylam dosc pozno! W zeszlym roku bylismy na jego koncercie tutaj w Londynie, cos niesamowitego, zakochalam sie po prostu az poplakalam sie przy paru utworach, takie piekne. Oczywiscie znalam czesc jego utworow z filmow ale nie wiedzialam ze to on je stworzyl. Jesli bedzie okazja, chetnie znowu pojde na jego koncert, cos cudownego. Moim kolejnym marzeniem jest pojscie do filharmonii na koncert muzyki z filmu "Wladca pierscieni" - uwielbiam, magia po prostu. I Andrea Bocelii na zywo, jego koncert z Portofino jest moim ulubionym, z Davidem Fosterem. W tym lub w nastepnym roku mial miec trase koncertowa, miedzy innymi tez w Polsce, bilety straaaasznie drogie ale mysle, ze zrobilabym sobie niespodzianke Ale oczywiscie przez wirusa wszystko odwolane. Moj horoskop bedzie dzisiaj gotowy Pozdrawiam i zycze milego dnia
-
Dzien dobry Hej Marcelina, super ,ze urlop sie udal! Fajnie, ze jestes znowu z nami Kaja, takiego smaka zrobilas mi z ta drozdzowka, ze zaczelam szukac przepisu Wczoraj bylo kino i oczywiscie popcorn ( duzy na trzy osoby) troszeczke jedzenia przed filmem (maly nalesnik, sos miesny z warzywami jedna krewetka) i odgrzalam sobie troche jedzenia w domu ( mix warzyw i kurczaka). Film okej, mysle, ze trzeba go zobaczyc drugi raz, Nolan zawsze kreci z czasem w filmach, miks przeszlosci, terazniejszosci i przyszlosci i tak bylo tez tym razem. Brakowalo nam muzyki Hansa Zimmera, on zawsze wspolpracuje z Nolanem a teraz podobno byl zajety innym filmem. Ogolnie fajnie bylo wyjsc ale Kaja masz racje, kino jest strasznie drogie, jeszcze teraz bylismy w Imaxie wiec podwojny wydatek, do tego jedzenie, dojazdy itd - dlatego nie chodzimy czesto, moj uwielbia Nolana i bardzo chcial isc na jego najnowszy film. Teraz podejrzewam, ze pojdziemy dopiero na nowy Top Gun, fajnie byloby go obejrzec na duzym ekranie. Ok, dziewczyny, trzeba prawdzie w oczy spojrzec - weszlam na wage dzisiaj i jest 65.5 kg. Podejrzewalam, ze ok dwa kilo wiecej bedzie wiec nie jestem zaskoczona, grzeszylam porzadnie i to nie jeden dzien! Wczoraj zakonczylam tydzien urodzinowy i narazie zadnych wyjsc nie planujemy, wiec pora wziasc sie w garsc. Na lunch bede miec salatke z lososiem, ogorkiem i awokado, na obiad niskoweglowodanowe tortille z kurczakiem i warzywami. Bedzie tez dlugi spacer. Mam nadzieje, ze te dodatkowe kg latwiej bedzie teraz zrzucic! Pozdrawiam Was wszystkie
-
Dzien dobry Za oknem 8 stopni!! Ale jest slonecznie i w tym tygodniu nie zapowiadaja deszczu. Dzisiaj do pracy biore maliny a obiad jeszcze nie wiadomo, mamy wyjsc do kina wieczorem na "Tenet' ze znajomymi i chlopcy mieli cos zorganizowac. Pozwole sobie na maly popcorn, zjem mniej obiadu O dziewczyny, mialyscie dobroci wczoraj,schabowego nie jadlam wieki! Zycze milego poniedzialku
-
Hej dziewczyny:) Alicja, super prezent, mąż się spisał:) widzę, że nie tylko ja na wagę boję się wejść haha :)) Kaja gratulacje, teraz Ty idziesz jak burza! Ja coś czuję, że jakieś dwa kilo niestety mi przybyło po szaleństwach, staram się ograniczać ale zawsze jakiś drink czy znajomi czy coś...Jak było na garden party? Marcelina, dobrze, że zaczęłaś panować nad jedzeniem, po kilku dniach grzeszenia i mnie to czeka, jest ciężko bo pogoda jesienna i tylko chce się jesc tzw comfort food...tak czy inaczej super, gratuluję! Wczoraj przyjechała teściowa i została na noc, nie chciała nigdzie wyjść więc zamówiliśmy jedzenie do domu, oczywiście znowu hinduskie haha ale bylo bardzo dobre, z naszej nowej ulubionej knajpki:) lubię ja ale niestety nie mialam nigdy okazji bliżej ją poznać, mój często dzwoni i pisze do niej ale żeby już się spotkać to święto, dwa razy do roku! A mieszka dwie i pół godziny samochodem od nas. Ale on tak samo ma z ojcem i siostrą, rodzice się starzeją i próbowałam przemowic, że musimy częściej ich odwiedzać ale narazie bez skutku, kończy się na mówieniu. Oczywiście nie chce też nikogo zmuszać. Dzisiaj postanowiłam nie jeść lunchu, mamy wyjść do znajomych wieczorem na grilla i drinki więc staram się ograniczyć z jedzeniem. Ja na szczęście nie mam problemów z drętwieniem ale miałam moment, że miałam straszne skurcze w nogach, najgorszy ból. Magnez i dużo wody pomogło. Zycze miłej niedzieli dziewczyny
-
Dzień dobry:) Dzisiaj zimno i 13 stopni za oknem, chyba muszę ubrać kurtkę! Ale podobno ciepło wróci w następnym tygodniu, oby! Kaja, fajnie z tą imprezą, do nas dzisiaj może teściowa przyjedzie w odwiedziny, nie wiem czy zostanie na noc, jeśli nie to chyba jej nie zobaczę, bo późno kończę pracę. Nie widzieliśmy się długo, ja w zeszłym roku, mój spędził święta Bożego Narodzenia z mamą i siostrą (ja byłam w Polsce). Jakoś nie potrafimy się ugadac i spędzić więcej czasu ze sobą a szkoda, bo to fajna kobitka. Do pracy biorę maliny a obiad nie wiem, pewnie coś zamówimy jak teściowa będzie. Ciężko mi było wczoraj bez jedzenia, nie tyle głód co chęć podjadania chodziła za mną ale się nie dałam, zjadłam tylko większy obiad i kawałek ciasta. W niedzielę będziemy u znajomych ale tak jak Kaja, będę się kontrolowac, chce w miarę szybko wrócić na "dobra drogę" Pozdrawiam i życzę miłej soboty
-
Dzień dobry:) Od dzisiaj powrót do diety, ważyć się narazie nie będę bo aż strach, wczoraj grzeszylam na calego lunchu postaram się nie jeść, na obiadokolacje stir fry z kurczakiem i warzywami. Został nam jeszcze "zdrowy" tort, może pozwolę sobie po obiedzie. Wczoraj udało mi się kupić wrzosy ale jeszcze nie posadziłam, muszę z pracy rękawiczki przynieść. Dużo innych kwiatów było,ale takich typowo jesiennych już,dalie, cyklameny, chryzantemy... w następnym tygodniu dokupie więcej! Kaja, ja stosuję czysty kolagen wołowy w proszku i rozpuszcza się on w wodzie, robi się taka zawiesina. Jest okropny w smaku ale cóż. Dwa lata temu uszkodziłam łękotkę na miesiąc przed nurkowaniem, lekarz zapodal zastrzyk z hialuronowa osłona ale polecił też przyjmować kolagen, najlepiej w postaci wywarów z kości lub właśnie ten proszek, preparaty w tabletkach czasami się trudniej przyswajają. Moja dzienna dawka w tym preparacie to 7500 mg, myślę, że to dość dużo. Czasem robię sobie miesięczną kurację dzień w dzień, teraz biorę dwa/trzy razy w tygodniu. Mam skłonność do "strzelających" kości w udach,kolanach i kostkach od dziecka, odkąd biorę ten kolagen jest zdecydowanie mniej. Alicja, tutaj dzieci mają wracać do szkoły w czwartek ale też wszystko jakoś na wariackich papierach, nie wiadomo, co będzie po tygodniu itd, moja koleżanka z pracy też się martwi. Ja ubrałam się ładnie w urodziny, postawiłam na lniane spodnie z podwyższoną talia z perłowym gorsetem i do tego krótka marynarka, i powiem Wam dziewczyny wyglądałam nieźle haha:) Jeśli chodzi o horoskopy - w te ogólnikowe też nie wierzę:) osobisty horoskop jest zupełnie inny, układa się go w oparciu o dokładne dane daty i miejsca urodzenia, miejsca aktualnego zamieszkania i układy planet. Nie jest to wróżba jak np. z tarota, konkretne odpowiedzi na pytania, o przyszłość - mój horoskop będzie pokazywal lepsze lub gorsze wpływy planet na różne sytuacje w życiu, zdrowie, praca itd. Może pokazać zmiany zamieszkania lub dziecko - ale wszystkiego dowiem się w środę:) zawsze interesowałam się ezoteryka ale nigdy nie rozwinęłam tego bardziej,a może powinnam...:) Uciekam do pracy i życzę miłego piątku, co robicie w weekend?
-
Dzien dobry Dziekuje dziewczyny za zyczenia wczoraj zdecydowanie samopoczucie lepsze ale we wtorek bylo kiepsko. Wyszlismy wieczorem do centrum z przyjaciolmi, obiad i drinki, na sniadanie dostalam czekoladowego croissanta i juz od razu zaslodzilam sie tak to jest, czlowiek chce grzeszyc ale niestety by jadl tylko oczami, bo inaczej sie nie da przedwczoraj zrobilam tez tort czekoladowy, niskoweglowodanowy i wyszedl pyszny! Ale oczywiscie byl tez chleb i slodycze, no i frytki ze slodkiego ziemniakaDzisiaj niestety bede jeszcze grzeszyc ale od jutra koniec! Przedwczoraj nie spotkalam sie z kolezanka, myslala, ze to za tydzien niestety to taki roztrzepaniec i chociaz znam ja juz troche, zrobilo mi sie przykro i caly wtorek mialam kiepski. Interesuje sie troche ezoteryka i mowi sie, ze kilka tygodni przed urodzinami czlowiek robi sie niespokojny i wrazliwy na wszystko, moj ostatni miesiac byl caly taki Zrobilam sobie prezent i zamowilam osobisty horoskop prognostyczny na nastepny rok, w oparciu o uklad planet, od jakiegos czasu interesuje sie tematem ale wiadomo, specjalistka nie jestem. Bedzie za tydzien, zobaczymy Jesli chodzi o witaminy, zaczelam brac te tabletki na wlosy i zazywam rowniez kolagen i kwas hialuronowy. Rowniez zaczne brac magnez, bedzie w sam raz na jesienne dni! Milego czwartku dziewczyny, sciskam
-
Hej dziewczyny Mnie tez dopadla taka nostalgia, nie wiem czy to jesien czy tylko moja zestresowana glowa, mam nadzieje, ze odzyje szybko. Mamy jeszcze pare niedokonczonych spraw na nowym mieszkaniu i martwie sie praca. W nocy zaczelo padac i dzisiaj prawie caly dzien tak bedzie, z silnym wiatrem, samopoczuciu to nie pomaga niestety! Musze zrobic zakupy i umowilam sie na kawe z kolezanka, moze poprawi mi to humor. Jutro tez mam urodziny, zamiast sie cieszyc, jakas smetna chodze. Marcelina, ja tez nie wiem, jak Cie zmotywowac, tak jak Kaja, lustro wystarczylo. Nie potrafilam juz patrzec na siebie i swoje zdjecia, zaczelam sie wstydzic tego, jak wygladam, w ciuchy sie nie miescilam i chodzilam na okraglo w jednych spodniach. Z powodu wirusa nie pracowalam tez i nie wychodzilismy wiec bylo latwiej zaczac diete, teraz mamy wiecej znajomych obok nas i juz jest ciezej, bo tu jakis drink, tu wiecej jedzenia...Tak czy inaczej trzymam kciuki i przytulam Nie mam zupelnie planu na jedzenie dzisiaj, robilam kiedys takie bulki z bialego sera i dzisiaj chyba tez upieke, mam tez pasztet z kaczki do tego. Mielismy wyjsc gdzies wieczorem ale moj ma mnostwo pracy i chyba sie nie wyrobi, jesli nie wyjdziemy to zrobie tortille z kurczakiem i warzywami. Moze na kawie z kolezanka pozwole sobie na ciastko, zamierzam jutro grzeszyc ale moge zaczac juz dzisiaj POzdrawiam Was wszystkie i zycze milego wtorku
-
Dzien dobry U mnie juz prawdziwa jesien, okolo dwudziestu stopni i tak zostanie narazie. Wczorajszy dzien zakonczony zamowionym kurczakiem z salatkami, jeszcze na dzisiaj zostanie, do pracy biore czeresnie i truskawki. Annamaria, dziekuje i rowniez gratuluje spadku, ja tez sie dziwie jakim cudem u mnie spadlo chociaz troszke. Ale w tym tygodniu poszaleje ze slodkim, bede sie wazyc dopiero za tydzien. Alicja, super wieczor mieliscie, oj, jak ja bym potanczyla...ostatni raz tance byly w zeszlym roku Kaja, gdy wpiszesz "mars krem" na allegro, powinno pokazac, sa tez inne np. Twix. Snickers tez jest ale jako maslo orzechowe, z opinii wynika,ze czekolady jest tam bardzo malo i to nie ten sam krem co kiedys. Jak chyba wszystko, kiedys np. uwielbialam cukierki czekoladowe Malaga, od kilku lat to w ogole jakas pomylka. Od czwartku powinny byc wrzosy w Lidlu niedaleko nas, moze uda mi sie kupic Zycze milego poniedzialku
-
Dzien dobry Alicja, mam nadzieje, ze wieczor sie udal Kaja, gratuluje spadku wagi, bedzie wiecej w nastepnym tygodniu moja kolezanka znalazla krem Mars na allegro tak na marginesie, i inne tez Ja wczoraj poszalalam troche, zrobilismy sobie wieczor filmowy i przed obiadem zjedlismy tez pare szaszlykow z kurczaka w sosie satay i na filmie zjadlam tone orzeszkow ziemnych, dzisiaj brzuch jak balon niestety do pracy biore tylko czeresnie a wieczorem zamowimy cos lekkiego. Nie spie dobrze od paru dni, jakies takie zmeczenie straszne, brzuch i noga mnie znowu meczy, a i zdecydowanie za pozno jemy ostatnio. Tez przed wirusem wychodzilismy wiecej, teraz jeszcze sytuacje nie jest unormowana, mam nadzieje, ze wrocimy do dawnej aktywnosci, juz nawet nie chodzi mi o znajomych ale jakis teatr czy moze wyjazd we dwojke. Pozdrawiam i zycze milej niedzieli
-
Hej dziewczyny Pusciutko cos od kilku dni, mam nadzieje, ze moze po sezonie urlopowym bedzie znowu nas troche wiecej. Wczorajsze jedzonko bez wiekszych zmian, przed obiadem zjadlam jeszcze plaster szynki z salata i humusem a na koniec dnia troche masla migdalowego. Robie znowu bana na maslo do wtorku, przyda mi sie przerwa. Dzisiaj resztki z obiadu na lunch a na obiadokolacje pieczona wolowina z sosem barbecue, pieczarki, zielona fasolka i puree z marchewki. Tutaj najtansze pomidory, takie na kanapke czy salatke, w ogole nie maja smaku. Z ciekawosci sama zaczelam szukac kremu Mars czy Snickers i faktycznie, nie ma, znalazlam Bounty ale za jakies straszne pieniadze, chyba 80 zl opakowanie 200gr Zycze milej soboty, ja uciekam zaraz do pracy, jakie macie plany na weekend?
-
Dzien dobry Wczoraj aktywny dzien, na lunch salatka z pomidora, sera mozzarella i awokado , obiad jak pisalam wczesniej, cukinia z mielonym, wieczorem dwie lyzeczki masla migdalowego. Dzisiaj biore do pracy czeresnie, wieczorem bedzie gotowany brokul z maselkiem i dorsz w sosie pomidorowym. Z kwiatow narazie nici, bylam w ogrodniczym wczoraj (godzinny spacer) i nic kwitnacego juz nie znalazlam niestety - a wrzosy beda dopiero niby w pazdzierniku. Jest jeszcze market budowlany niedaleko nas i maja tez tam kwiaty czasem, podejde w nastepny wtorek. Zastanawialismy sie tez nad drzewkami bambusa, sasiedzi obok maja na balkonie i wyglada fajnie, moze sie zdecydujemy. Alicja, dobrze, ze chmury przeszly. Rozumiem, ze Twoj maz nie jest zadowolony z faktu, ze pracujesz i masz mniej czasu na reszte? Tez uwielbiam pomidory, czasem kupuje takie o roznych kolorach i robie salatke, pycha! Mam tez polski sklep niedaleko i tam maja malinowe pomidory, tez bardzo dobre. Pamietam smak pomidorow gdy jezdzilam na wies kiedys, wujostwo hodowalo w szklarni, Boze, jak to smakowalo, swiezy chlebek z maslem, pomidor, soli troche i cebulki, jesuuuuuu Kaja, dziekuje, wiesz sama sie dziwie tego spadku ale zdecydowanie wiecej sie ruszam co kiedys, duzo chodze ( zakupy, do stacji, schody) no i wrocilam do pracy. Dieta niskoweglowodanowa tez ma to do siebie, ze z czasem organizm z powodu niedoboru wegli sam zaczyna spalac tluszcz - to by bylo wytlumaczeniem ale ja w ostatnich tygodniach zdecydowanie zwiekszylam wegle, np. jem owoce. W nastepnym tygodniu tez pogrzesze sobie Kiedys w ogole nie jadlam masla orzechowego, dopiero odkrylam kilka lat temu, potem migdalowe, pyszne jest z orzechow laskowych, z nerkowcow i rozne miksy - kakao/orzechy ziemne czy kokos/migdal. Te akurat nie sa za slodkie ale pewnie, ze wmlocilabym sloik kremu Mars jest taki krem tutaj ktory smakuje jak ciasteczka biszkoptowe, to dopiero jest dobre! Trzymam kciuki za sobote Zmykam do pracy i zycze milego dnia
-
Hej dziewczyny Alicja, mam nadzieje, ze u Was dzisiaj juz lepiej. Najgorzej miec zepsuty dzien bo jakies sprzeczki w domu. U nas tez jakies nieporozumienia o glupoty byly podczas przeprowadzki, duzo stresu, teraz ciagle jakies klopoty na nowym miejscu ale na szczescie niesnaski trwaja krotko. Przytulam Kaja, ja bardzo lubie chlebek Wasa, kiedys jako mloda dziewczyna jadlam, super smakuje z dodatkami. Musze sobie kupic, czasem sobie pozwole po diecie moja mama je czasem jakies inne pieczywo chrupkie ale takie kukurydziane, za tym nie przepadam. Dzisiaj sie wazylam i jest 63.9kg, 20 deko schudlam Dziwie sie i ciesze jednoczesnie, jak moglo do tego dojsc przy mniejszej aktywnosci i wiekszej ilosci jedzenia ale moze ograniczenie wegli tak dziala po kilku miesiacach...Wczoraj znowu nigdzie nie wyszlam bo doslownie lalo jak z cebra caly dzien - lunch odpuscilam ale przegryzlam kawalek cheddara, no i kurcze musielismy to hinduskie na obiad dokonczyc wiec przelozylam na dzisiaj cukinie z miesem jako obiadokolacja a na lunch bedzie jakas salatka. Planuje aktywniejszy dzien bo pogoda ladna, zakupy i moze popoludniu ogrodniczy mam nowe uzaleznienie i jest to maslo kokosowo-migdalowe z jagodami, smakuje jak jagodowy muffin i od wtorku pozwalam sobie na lyzeczke lub dwie jako deser, Boze jakie dobre Kaja, ja nie znam aktualnych realiow w Polsce ale i tak mysle, ze kiedys bylo mlodym latwiej - zycie bylo tansze i presja na posiadanie drogich rzeczy mniejsza. Ja wyprowadzilam sie z domu jak mialam 23 lata, uczylam sie wciaz i pracowalam ale bylo mnie stac na wynajem malutkiej kawalerki i fajne zycie, teraz to straszna drozyzna. Ale to samo jest i tutaj. Zycze milego czwartku
-
Dzien dobry Znowu pochmurnie dzisiaj u mnie, zapowiadaja deszcz caly dzien, zobaczymy. W planie zakupy, jedzenie i cos do domu, jutro gdy bede miala wolne to odwiedze market ogrodniczy. Wczoraj sie lenilam, planowalismy reszte zakupow meblowych, na lunch salata z parowka, awokado i pomidorem, pozniej garstka (lub poltora) orzechow, wieczorem wpadl do nas znajomy wiec jeden gin z tonikiem i zamowili wiecej hinduskiego. Znowu duzo nam zostalo ale ja juz nie moge patrzec na to hinduskie, mysle, ze dzisiaj juz nie damy rady zjesc wiec w planie makaron z cukinii z sosem i miesem mielonym. Lunch chyba sobie dzisiaj odpuszcze, zdecydowanie jem za duzo ostatnio. Alicja gratuluje udanych zakupow u mnie nowe bikini czy kostiumy beda dopiero za rok. Kaja, ja tez w zyciu nie umialabym sie uczesac jak u fryzjera, jedyne co moge polecic i co ratuje mnie w sytuacjach "wyjsciowych" to gorace walki z Babyliss. Rozgrzewaja sie w 10 minut, zalozenie zajmuje mi 5, trzymam pol godziny i wlosy wygladaja super. Najlepsza inwestycja dla osob jak ja, ktore nie radza sobie z modelowaniem szczotka. U mnie wlasnie fryzjerzy nie chca robic wiekszych ciec, tylko podcinaja koncowki a ja potrzebuje kogos, kto by doradzil w jakiej fryzurze/kolorze bedzie mi dobrze bo jesli chodzi o wlosy, to zupelnie nie mam pojecia. Zamawialismy jedzenie juz chyba w czterech hinduskich restauracjach odkad jestesmy na nowym miejscu i mamy faworyta, ale troche sie przejedlismy i bedzie przerwa Pewnie dopiero pojdziemy w moje urodziny. Kaja, a Ty masz dwoch synow, tak? Drugi syn mieszka jeszcze z Wami? Zycze milej srody
-
Dzien dobry Wiec moj B. tez ma troche do zrzucenia, jak sie poznalismy ja wazylam 62kg, on byl szczuplejszy niz teraz ale zaczelo sie randkowanie, jedzenie na miescie, podroze pelne smakolykow, zamieszkalismy tez szybko ze soba wiec kazdego dnia cos slodkiego itd. i to nas zgubilo odkad sie odchudzamy, zgubilam okolo 8 kilo, on nie wazy sie ale widze, ze schudl, mysle, ze jeszcze mu brakuje ok 5ciu kg (pewnie by chcial wiecej) Tez jest wysoki i taki "ubity" wiec tego tak nie widac, niestety zupelnie nie lubi cwiczyc (ja we dwojke jeszcze bym dala rade) i pracuje z domu wiec dluzej mu zajmie zrzucenie tych kilku kg. Bylam wczoraj u fryzjera i nie wiem co powiedziec, musze umyc wlosy i zobaczymy czy dam sobie z nimi rade i jak to wyglada, wciaz sa troche podkrecone. Fryzjer z polecenia, bylam pierwszy raz, zaniepokoil mnie fakt, ze powiedzial, ze moje koncowki nie sa w zlym stanie (wg mnie bylo bardzo zle) . Ja nie potrafie duzo zrobic z moimi wlosami, modelowanie szczotka nie dla mnie wiec musze miec takie strzyzenie, gdzie po umyciu i prostym wysuszeniu wlosy wygladaja dobrze. Zobaczymy jutro Wczoraj moj mial meski wypad do restauracji wiec wieczorem zrobilam sobie salatke z gotowanych jajek, pomidora, szczypiorku i odrobiny majonezu. Czekajac na jajka przekasilam pare plasterkow zoltego sera a na lunch byl arbuz i zjadlam az cale opakowanie truskawek, uwielbiam takie bardzo dojrzale i o, zaszalalam Dzisiaj zero pomyslu na lunch, na obiadokolacje bedzie hinduskie, moj wczoraj przytargal z restauracji, wiec problem z glowy Kaja, ja tez gdyby byl ktos w domu, kto by mogl to zjesc, kupowalabym duzo dobroci, zawsze jak goscie przychodza to cuda wianki na stole, moja cala rodzina tez taka jest, smieje sie ze chyba jakis feeder ze mnie sie zrobil a moze to po prostu taka typowa polska goscinnosc? Alicja, wlasnie od dawna zabieram sie za taka lazanie z cukinii, musze w koncu zrobic. Napisz co kupilas sobie, udanych zakupow! Mialam nie kupowac sobie teraz nowych rzeczy ale zrobilam wyjatekdwie pary lnianych spodni z podwyzszona talia, plaskie baleriny na zaczynajace sie chlody i plaskie zelkowe sandalki, na o, teraz koncowka lata. Wszystko oprocz balerin bardzo tanie wiec nie czuje sie strasznie winna Ale teraz to juz nie potrzebuje niczego wiecej Pozdrawiam i zycze milego wtorku!
-
Witam poniedzialkowo Kolejny pochmurny i chlodniejszy dzien, dziewczyny, czuc juz jesien! Niektore drzewa zaczynaja tracic juz liscie lub zmieniac kolor...niesamowite jak ten rok nam uciekl po prostu. Alicja, ja tez cos ostatnie dni pozwalalam sobie, moje obiadowe porcje wygladaja jak dla dwoch osob przycisne w tym tygodniu. Kaja, pewnie, ze szkoda grilla i wieczoru ale co sie odwlecze to nie uciecze My jeszcze naszego grilla nie wyczyscilismy, ciekawe czy zrobimy to w tym roku dzieki za polecenie filmu Wczoraj znowu arbuza nie zjadlam, pewnie dzisiaj bedzie juz papka z niego, mialam na lunch tylko resztki hinduskiego. Na obiad wymyslilam grillowane burgery wolowe z awokado, salata, pomidorem i cebulka, do tego niskoweglowodanowy serowy gofr jako bulka pyszne bylo. Dzisiaj znowu brak pomyslu, zobaczymy. Ide wieczorem do fryzjera, ciekawe co wymyslimy bardzo sie ciesze, bo nie moge juz patrzec na te moje koncowki. Dziewczyny, a Wasi mezowie tez sie odchudzaja? Jesli nie, gotujecie im inne jedzenie? Pozdrawiam
-
Dzien dobry Alicja, mam nadzieje, ze przyjecie sie udalo i torcik wyszedl przepyszny Kaja, nie kupilam jeszcze kwiatow bo nie bylo kiedy - we wtorek i srode mam wolne to przejde sie do ogrodniczego niedaleko - zobacze co maja na teraz. Tez nie lubie komedii romantycznych i wole horrory ale przyznaje sie bez bicia, ogladam czasami przez palce Pare dni temu ogladalismy "Autopsje Jane Doe" i wlasnie tak to wygladalo Dziekuje za kolejnego jeza Wczoraj lunchu nie jadlam bo pracowalam tylko pol dnia wiec arbuz zostal na dzisiaj i mam do tego resztki z obiadu z wczoraj. Nie bylismy u znajomych na grillu przez pogode ale zawiozl nas do duzego marketu i tak wygladal nasz sobotni wieczor Lubimy tez ogladac snooker a wczoraj zaczal sie final, dzisiaj kolejna czesc. Na obiad zupelnie nie mam pomyslu, moze zrobie niskoweglowodanowe tortille z kurczakiem albo kupie rybke. Zycze milej niedzieli
-
Hej dziewczyny Pochmurnie i deszczowo dzisiaj, mam 10-cio minutowy spacer do stacji, pewnie nawet z parasolem bede wygladac jak zmokla kura grill u znajomych odwolany ale moze zrobia cos w domu, nie jestesmy jeszcze pewni. Wczoraj oprocz truskawek na lunch pogrzeszylam z arbuzem, zostalo mi tez na dzisiaj. Nie powinnam jesc duzo slodkich owocow ale jest sezon arbuzowy i smakuje najlepiej na obiadokolacje zamowilismy curry z kurczakiem i pare warzywnych dodatkow, upieklam tez chlebki naan, teraz juz mialam skladniki ale znowu cos nie bardzo wyszly, winie nowy piekarnik. Skrapla mi sie woda przy pieczeniu, chlebki tez nie upiekly sie w srodku a byly dosc cienkie, trzymalam tez je dluzej niz w przepisie. Moj twierdzi, ze nowy piekarnik musi sie "dotrzec". Pieklam kawalki kurczaka przedwczoraj i bylo okej ale chce robic tort za tydzien i juz troche sie niepokoje. Nie mamy niestety instrukcji, musze poszukac w internecie. Jesli nie wyjdziemy dzisiaj, mamy resztki hinduskiego na obiad Annamaria, Tobie nie brakuje duzo do celu, chyba tylko kilogram czy dwa? Na pewno wygladasz swietnie! Masz racje, drugiego zycia nie bedzie, korzystaj i baw sie dobrze Alicja, wszystkiego najlepszego dla coreczki! Bedziesz sama robic tort, robicie jakas impreze w domu? Kaja, pelna nazwa tych tabletek to ducray anacaps progressiv. Lekarze polecaja kuracje 3 opakowaniami, czasami mozesz taniej nawet dostac opakowanie 2 plus 1, wlasnie w sam raz na kuracje. Zgadzam sie z Toba, nie wszystkim pasuje krotka fryzura i mnie to tez dotyczy, a i bardziej sie sobie podobam w dluzszych wlosach. Jesli chodzi o stare filmy, dawno nie ogladalam ale ostatnio rozmawialismy z przyjaciolmi o klasykach i bede chciala ponownie obejrzec "Lsnienie" z Jackiem Nicholsonem z 1980 roku. Obydwoje lubimy kino, ja uwielbiam thrillery a moj jest fanem rezyserii Christophera Nolana, wlasnie idziemy do kina za dwa tygodnie na jego najnowszy film "Tenet". "Psychoze" tez chetnie zobacze Zmykam do pracy, zycze wszystkim milej soboty