paulak70
Zarejestrowani-
Zawartość
10 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez paulak70
-
Mam prawie 30 lat.W życiu byłam tylko w dwóch bliższych relacjach, ale nie trwały one długo. Studia miałam typowo kobiece, bo pedagogika. Na naszym roku było 3 facetów. Oczywiście miałam koleżanki, z którymi wychodziłam, ale w pubach podchodzili raczej podpici panowie szukający kobiety na raz. Wiele razy próbowałam poznać kogoś przez Internet, ale to była porażka. Trafiałam głównie na: -erotomanów, których prostackie teksty i propozycje czasami wręcz przyprawiały o mdłości -niedojrzałych chłopców co można było poznać po wypowiedziach i zachowaniu. - panów, którzy nie dbali o higienę osobistą - mężczyzn zamkniętych w sobie, bardzo poważnie podchodzących do życia, z którymi ciężko było swobodnie porozmawiać dlatego po 2-3 spotkaniach kontakt się urywał. Wśród znajomych są fajni faceci. Dojrzali, inteligentni, z poczuciem humoru, kulturalni, ale niestety od dawna zajęci. Nie szukam na siłę. Mam swoje zainteresowania. Lubię sport, książki, podróże. Nawet sama lubię gdzieś pojechać na kilka dni gdy nie ma ekipy. Zauważyłam, że to też niektórym facetom się nie podoba, bo według nich jestem...zbyt niezależna. To usłyszałam już kilka razy na jednym z portali. Według nich samemu to bez sensu i wszystko robi się lepiej gdy ma się swoją drugą połówkę. Dlatego oni wolą siedzieć w domu - ewentualnie pojechać gdzieś czasem jak jest z kim. Sport oczywiście też rzadko, bo brak czasu. Ostatnio jeden mi napisał: Ty to rower, rolki, jakiś wyjazd ze znajomymi. Ja to nie mam na to czasu, bo robota. Odechciewa się słysząc takie coś, dlatego nawet teraz na portale wchodzę sporadycznie. Chciałabym poznać kogoś interesującego i niekoniecznie od razu na poważnie. Nie mam jednak zupełnie pomysłu, gdzie można poznać fajnych mężczyzn, z którymi można swobodnie porozmawiać, miło spędzić czas i może kiedyś stworzyć coś trwałego. Od różnych osób słyszę, że dziwią się, że tyle czasu z nikim się nie spotykam na co odpowiadam: nie mam z kim. Zastanawiam się, czy mogę coś zrobić, żeby to zmienić?
-
Napisał do mnie na fb jeden facet. Było miło i nawet odbyliśmy rozmowę głosową. Zaproponował spotkanie w ten weekend i zgodziłam się. Niestety od wczoraj jest cisza. Napisałam tak niezobowiązująco jak mu mija dzień i też nic. Niedojrzałe jak dla mnie. Mógł napisać, że nie ma czasu, lub zmieniły mu się plany.
-
W 7-ce zrobił mi się ubytek kostny. Wygląda to jak dziurka w dziąśle. Zrobiłam TK tej okolicy i wyszło mi, że mam spory zanik kości, który nie wiadomo skąd się wziął. Miałam je leczone kanałowo i lekarz podejrzewa, że tu może być przyczyna. Stwierdził, że nie dość, że 6 i 7-ki nie da się uratować, to ciężko będzie wstawić tam jakikolwiek implant. W ogóle to dziwi się, na czym te zęby się trzymają Jestem młodą osobą i nie wyobrażam sobie funkcjonować z ogromną dziurą w dziąśle . Dlatego na razie na pewno nic nie będę usuwać tylko szukać gdzieś ratunku. Ktoś miał podobny problem? Udało się coś z tym zrobić?
-
Oglądałam dzisiejszy odcinek i jestem dość zaskoczona, że znalazł całkiem ładną i ogarniętą dziewczynę. Facet zaniedbany, nie pracuje, mieszka w altance i nie ma do końca dobrze w głowie. Nie wiem co ona w nim widziała. Czasem mam wrażenie, że to jest trochę pod publikę.
-
4 lata temu miałam tam konto. Wtedy zdarzało mi się spotkać jakiegoś ciekawego faceta i nawet jeśli nie zaiskrzyło nie miałam poczucia straconego czasu. W grudniu założyłam ponownie i stwierdziłam, że to po prostu porażka.Faceci nieogarnięci życiowo, mało męscy, użalający się nad sobą, często zaczynają rozmowę od hej, lub co tam. Kilka razy zdarzyło mi się odpisać takim Panom, ale okazało się, że nie potrafią w ogóle prowadzić rozmowy dlatego po kilku zdaniach kontakt się urywał. Pisali też erotomani, ale w mniejszym natężeniu. Wielu jest też pisarzy, którzy nie zamierzają przenosić znajomości do reala. Na kilkudziesięciu Panów, którzy napisali nie trafił się ani jeden konkretny z pozytywnym podejściem do życia, z którym można swobodnie pogadać i umówić się na żywo. Z tego względu kilka tygodni temu konto usunęłam. Nie wiem czy mam pecha czy tacy ludzie na tym portalu powoli stają się regułą. Jakie są Wasze doświadczenia i opinie z tym związane?