Jestem 6 lat po takim zabiegu. Moim problemem było pocenie dłoni i pach. Zabieg miałam na jesień 2014 roku. Efekt jeśli chodzi o dłonie jest super, są suche a nawet trochę za suche, nie pocą się wcale, nawet podczas upałów czy dużego wysiłku. Pachy nie są w 100% suche ale jest o wiele lepiej niż przed zabiegiem, czasami w na prawdę ogromny upał robią się delikatnie wilgotne ale plam na koszulce nie ma.
Kompensacja u mnie wystąpiła i jest niestety dość duża. Najbardziej pocą się plecy i brzuch. Przez pierwsze 2-3 lata to było prawie niezauważalne, teraz jest gorzej. Wystarczy że zrobi się trochę cieplej (tak 18-20 stopni) i zaświeci słonce i np. podczas spaceru wolnym krokiem, po plecach i brzuchu pot zaczyna mi płynąć, jak zrobi się 25 stopni i powyżej to jest to na prawdę nasilone, pocę się tak mocno że koszulka jest mokra po krótkim czasie od założenia bez żadnego wysiłku fizycznego. W chłodniejszym półroczu ten problem praktycznie zanika chyba że np. wykonuję jakiś duży wysiłek fizyczny. Poza kompensacją innych problemow nie zauważyłam.
